bezradność

[P.A.R.]

bezradność







i tak nic już nie zatrzymasz
raz wprawiona w ruch maszyna
jak perpetum jest mobile
co obraca wszystko w niwecz

więc choć brak ci noża we krwi
niczym plakat weź mnie zerwij
poniszcz podepcz lub za karę
w twarz beztrosko rzuć banałem

i tak nic już nie zatrzymasz
jak pociągu gdy po szynach
kół wciąż drąży przeznaczenie
wystukując nie wiem nie wiem



01.03.2012.

[Ewa Włodek]

więc choć nie masz noża we krwi
niczym plakat weź mnie zerwij
poniszcz podepcz lub za karę
w twarz beztrosko rzuć banałem

oj, ten banał! Gorszy od noża bywa...I na nóż idzie czasem coś poradzić, na banało - ni czorta


I pozdrowieńka liczne...

[P.A.R.]

oj, ten banał!

chyba się go nie ustrzegłem ...

[Miladora]

Rytm jak Intercity.

Ale wpadło na siebie "zatrzyMASZ/Maszyna/Masz".

Ha, przydałby Ci się pociąg pod specjalnym nadzorem...

[P.A.R.]

Rytm jak Intercity.

dawno nie dostałem takich zjebek ...

[Miladora]

dawno nie dostałem takich zjebek ...

Nie rycz tak głośno, bo mnie obudziłeś.
Jakich zjebek? Wcale nie jest źle. Zwłaszcza teraz.

[P.A.R.]

intercity jeździ, jak chce
i ty dobrze o tym wiesz ...

[Leon Gutner]

dawno nie dostałem takich zjebek ...

Nawet mi to do głowy ie przyszło .
To jeden z twoich ostatnich najlepszych wierszy Parze .

Jestem o tym przekonany - odgadłbym autora z zamkniętymi oczami .

Do kolekcji .

Z ukłonem L.G.

[P.A.R.]

Jestem o tym przekonany - odgadłbym autora z zamkniętymi oczami .

aż tak ...
jakbym siedział nagi na proszonym obiedzie
brrr

a zjebki zupełnie nie dotyczą Ciebie Leonie
tylko Marudo - Miladory, która metrum moich wersów raczyła porównywać do najpunktualniejszych pociągów w Europie
a może i na świecie


hej

[atoja]

warto zatrzymać bieg kół
jednostajność usypia
rutyna zabija...