gołębianie
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
gołębianie
w krakowskich zaciszach wciąż lęgną się wiersze
pisklęta tamtejszych poetów
wędrowców idących przez miasto codziennie
upartej pogodzie na przekór
samotność godziny kurantem im dzwoni
zaplata na palcach w obrączkę
by potem zawiesić półksiężyc u skroni
srebrzyście cieniutkim kabłąkiem
w ukrytym zaułku śpią sny na poddaszach
spisane piórami gołębi
nad brukiem uliczek zatarte po latach
krzyżują się kroki tajemnic
krakowskim poetom wciąż brzęczy w kieszeni
garść wierszy jak drobne monety
gdy kroczą wieczorem pod murem kamienic
niezmiennie legendom naprzeciw
wersja pierwotna:
w krakowskich zaciszach wciąż lęgną się wiersze
pisklęta tamtejszych poetów
wędrowców idących codziennie i wiernie
upartej pogodzie na przekór
samotność zazwyczaj kurantem im dzwoni
zaplata na palcach obrączkę
a potem zawiesza półksiężyc u skroni
cieniutkim srebrzystym kabłąkiem
w ukrytym zaułku śpią sny na poddaszach
spisane piórami gołębi
nad brukiem uliczek zatarte po latach
krzyżują się kroki tajemnic
krakowskim poetom wciąż brzęczy w kieszeni
garść wierszy jak drobne monety
gdy kroczą wieczorem pod murem kamienic
niezmiennie legendom naprzeciw
pisklęta tamtejszych poetów
wędrowców idących przez miasto codziennie
upartej pogodzie na przekór
samotność godziny kurantem im dzwoni
zaplata na palcach w obrączkę
by potem zawiesić półksiężyc u skroni
srebrzyście cieniutkim kabłąkiem
w ukrytym zaułku śpią sny na poddaszach
spisane piórami gołębi
nad brukiem uliczek zatarte po latach
krzyżują się kroki tajemnic
krakowskim poetom wciąż brzęczy w kieszeni
garść wierszy jak drobne monety
gdy kroczą wieczorem pod murem kamienic
niezmiennie legendom naprzeciw
wersja pierwotna:
w krakowskich zaciszach wciąż lęgną się wiersze
pisklęta tamtejszych poetów
wędrowców idących codziennie i wiernie
upartej pogodzie na przekór
samotność zazwyczaj kurantem im dzwoni
zaplata na palcach obrączkę
a potem zawiesza półksiężyc u skroni
cieniutkim srebrzystym kabłąkiem
w ukrytym zaułku śpią sny na poddaszach
spisane piórami gołębi
nad brukiem uliczek zatarte po latach
krzyżują się kroki tajemnic
krakowskim poetom wciąż brzęczy w kieszeni
garść wierszy jak drobne monety
gdy kroczą wieczorem pod murem kamienic
niezmiennie legendom naprzeciw
- P.A.R.
- Posty: 2093
- Rejestracja: 06 lis 2011, 10:02
Re: gołębianie
a jakby tak urozmaicić końcówkiwędrowców idących codziennie i wiernie
j.w.cieniutkim srebrzystym kabłąkiem
trzecia i czwarta bez ostatniego wersu
to chyba jest to
co lubią chwytać raki ...
w ukrytym zaułku śpią sny na poddaszach
spisane piórami gołębi
nad brukiem uliczek zatarte po latach
krzyżują się kroki tajemnic

- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: gołębianie
Wiersze które się legną - już na początku zrobiły swoje a potem było tylko lepiej .
Z uszanowaniem L.G.
Z uszanowaniem L.G.
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: gołębianie
ładnie, Mila, i nastrojowo...
Z serdecznością i uśmiechem...
Ewa



Z serdecznością i uśmiechem...
Ewa
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: gołębianie
P.A.R. pisze:a jakby tak urozmaicić końcówki
P.A.R. pisze:j.w.

Dzięki, Leonku, w imieniu tej ulęgałki.

Dzięki, Ewuńka - tak się chodzi po tym naszym Krakówku, prawda?


Miłego wieczoru, kochani...

Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
- P.A.R.
- Posty: 2093
- Rejestracja: 06 lis 2011, 10:02
Re: gołębianie
kto się pyta jaka pyta
zapytaniem ...
z Miladory fest kobita
szeptów się nie boi ...
zapytaniem ...
z Miladory fest kobita
szeptów się nie boi ...
Ostatnio zmieniony 05 mar 2012, 12:11 przez P.A.R., łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 924
- Rejestracja: 03 mar 2012, 17:35
Re: gołębianie
trzeba się podlizać moderaptorom : pasują mi asonanse, i w ogóle... dobrego Mila!
Ostatnio zmieniony 04 mar 2012, 18:57 przez pietrek, łącznie zmieniany 1 raz.
od rzeczowej krytyki lepsze są tylko pochlebstwa
(moi)
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: gołębianie
A niech Cię Pan Bóg broni, Pietruś.pietrek pisze:trzeba się podlizać moderaptorom

To byś mi dopiero podpadł.

Dzięki za wizytę w Krakowie.

Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: gołębianie
Dzięki, Zuotko.
Miłego wieczoru

Miłego wieczoru

Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)