na łeb na szyję

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Abi
Posty: 1093
Rejestracja: 02 lis 2011, 11:57

na łeb na szyję

#1 Post autor: Abi » 25 lut 2012, 20:16

    • na łeb na szyję
  • już nie potrafię
    powstać spod gruzu
    gdy szmat drogi bandażem na głowie
    a poza w lustrze
    grozi

    pozostanę cieniem
    dla którego znajdzie się miejsce
    bez rezerwacji

    tam nie sprawdzają
    czy pośladki są opalone

    przecież to inna część
    jestestwa

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: na łeb na szyję

#2 Post autor: Alek Osiński » 26 lut 2012, 0:22

a przecież tu nie o cień chodzi
a o bolesną cielesność
Abi pisze:tam nie sprawdzają
czy pośladki są opalone

przecież to inna część
jestestwa
z tym bym dyskutował
na zasadzie elementów scalonych
niektórzy bardzo dbają o takie szczegóły
i nigdy nie wiadomo co się liczy
:vino:

Awatar użytkownika
Abi
Posty: 1093
Rejestracja: 02 lis 2011, 11:57

Re: na łeb na szyję

#3 Post autor: Abi » 26 lut 2012, 0:27

al z krainy os pisze: niektórzy bardzo dbają o takie szczegóły
Twój komentarz, Twoje szczegóły... Al

pozdrawiam
A.

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: na łeb na szyję

#4 Post autor: Gloinnen » 26 lut 2012, 9:34

Abi pisze:tam nie sprawdzają
czy pośladki są opalone

przecież to inna część
jestestwa
:ok:

Tylko kobieta kobietę zrozumie, Al...

Dobry wiersz, chyba wynika z braku akceptacji wobec roli, narzuconej rodzajowi żeńskiemu od zarania dziejów... I dobrze zbudowana opozycja cielesność/duchowość... Zastanawiam się tylko, czy to "jestestwo" potrzebne, czy nie wystarczyłoby po prostu - "przecież to inna część" - ale to Twój wiersz...

Pozdrawiam,
:rosa:

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Ewa Włodek
Posty: 5107
Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59

Re: na łeb na szyję

#5 Post autor: Ewa Włodek » 26 lut 2012, 9:47

hmmm, jakaś sytuacja po np. chorobie, wypadku, czy choćby "katastrofie duchowej", kiedy to peelka próbuje dojść do równowagi, akceptując diametralne zmiany siebie? Tak odebrałam, Abi...
:rosa: :rosa: :rosa:

Pozdrowienka liczne...
Ewa

Awatar użytkownika
Abi
Posty: 1093
Rejestracja: 02 lis 2011, 11:57

Re: na łeb na szyję

#6 Post autor: Abi » 04 mar 2012, 17:23

Gloinnen pisze:Dobry wiersz, chyba wynika z braku akceptacji wobec roli, narzuconej rodzajowi żeńskiemu od zarania dziejów... I dobrze zbudowana opozycja cielesność/duchowość... Zastanawiam się tylko, czy to "jestestwo" potrzebne, czy nie wystarczyłoby po prostu - "przecież to inna część" - ale to Twój wiersz...
chodziło mi o zaznaczenie części
nie ciała (tudzież pośladków), a życia
stąd jestestwo
Ewa Włodek pisze:hmmm, jakaś sytuacja po np. chorobie, wypadku, czy choćby "katastrofie duchowej", kiedy to peelka próbuje dojść do równowagi, akceptując diametralne zmiany siebie?.
nie zaprzeczę, ale też nie przytaknę,
gdy Glo i Ty swoje odczucia wnosicie...

zióbki dziewczyny

:rosa: A.

czochrata

Re: na łeb na szyję

#7 Post autor: czochrata » 04 mar 2012, 22:04

Abi pisze:przecież to inna część
jestestwa
z tego bym zrezygnowała...poza tym całkiem nieżle :ok:

Awatar użytkownika
Abi
Posty: 1093
Rejestracja: 02 lis 2011, 11:57

Re: na łeb na szyję

#8 Post autor: Abi » 04 mar 2012, 22:38

czochrata pisze:
Abi pisze:przecież to inna część
jestestwa
z tego bym zrezygnowała...poza tym całkiem nieżle :ok:
dzięki bezgrzebieniasta,
poza tym...
całkiem mi nieźle w tej części jestestwa ;)

A.

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”