Cały długi dzień
-
- Posty: 1124
- Rejestracja: 31 paź 2011, 10:37
Cały długi dzień
Adela zdejmuje suknię
lato jak pustynia
wystawia na próbę cielistość podszewki
przez żaluzję ziewają cętkowane tygrysy
kładą łapy
Adela podnosi ramiona
pot wąskim strumieniem
płynie przez miasteczko
rozciera się w palcach na proszek
wciąż z dołu do góry
klepsydry-niewolnice
dopiero pod wieczór stanie się wiadome
co tak suszy komary
pragnienie napuchnie od szans
------------------
2009 a propos Bruno Schultz
lato jak pustynia
wystawia na próbę cielistość podszewki
przez żaluzję ziewają cętkowane tygrysy
kładą łapy
Adela podnosi ramiona
pot wąskim strumieniem
płynie przez miasteczko
rozciera się w palcach na proszek
wciąż z dołu do góry
klepsydry-niewolnice
dopiero pod wieczór stanie się wiadome
co tak suszy komary
pragnienie napuchnie od szans
------------------
2009 a propos Bruno Schultz
Ostatnio zmieniony 09 mar 2012, 19:57 przez ble, łącznie zmieniany 1 raz.
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: Cały długi dzień
dopiero pod wieczór stanie się wiadome
co tak suszy komary
no weź ble - po co rozebrałaś tę Adelę, całe miasto będzie mieć kaca.
Dobre - oj, dobre.
co tak suszy komary
no weź ble - po co rozebrałaś tę Adelę, całe miasto będzie mieć kaca.
Dobre - oj, dobre.

A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
-
- Posty: 1124
- Rejestracja: 31 paź 2011, 10:37
Re: Cały długi dzień
Ach, naszło mnie tak dawno temu w sierpniu, w upalne popołudnie...
Serdecznie
Serdecznie

-
- Posty: 281
- Rejestracja: 21 sty 2012, 22:26
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Cały długi dzień
Witaj,
gęsto od upału. I jednocześnie przezroczyście "w tkance wiersza". Nie mam pojęcia jak Ty to potrafisz łączyć. To znaczy wiem aż za dobrze. Bo tak się objawia...
Adam
gęsto od upału. I jednocześnie przezroczyście "w tkance wiersza". Nie mam pojęcia jak Ty to potrafisz łączyć. To znaczy wiem aż za dobrze. Bo tak się objawia...
Adam
Nałóg zwany Nadrealizmem to nieumiarkowane i namiętne stosowanie narkotyku jakim jest obraz. Luis Aragon
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: Cały długi dzień
Ech, ta Adela była osią tego świata
porządkowała wszystko wokół, chociaż też trochę
jak lep na muchy, bardzo dobrze to ujęłaś,
ten pot pachnie jak feromony,
nieubłaganie przyciąga.
Dobry wiersz. Pozdrawiam
porządkowała wszystko wokół, chociaż też trochę
jak lep na muchy, bardzo dobrze to ujęłaś,
ten pot pachnie jak feromony,
nieubłaganie przyciąga.
Dobry wiersz. Pozdrawiam

-
- Posty: 924
- Rejestracja: 03 mar 2012, 17:35
Re: Cały długi dzień
nie wiem czy "ta żaluzja" czy "te żaluzje", ale to detal. "cętkowane tygrysy" są cudne! widziałem, albo na obrazie jakiegoś prymitywisty, albo w jakimś bestiariuszu, nie pamiętam...rozmarzyłem się, dobrego dnia ble!
od rzeczowej krytyki lepsze są tylko pochlebstwa
(moi)
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: Cały długi dzień
kobieta leniwie zdejmująca suknię, pachnąca potem-afrodyzjakiem, i koty wydzielające woń rozgrzanego futra. Upał - na ulicy i w znysłach... Kapitalnie, Ble...
Pozdrawiam cieło...
Ewa



Pozdrawiam cieło...
Ewa
-
- Posty: 1124
- Rejestracja: 31 paź 2011, 10:37
Re: Cały długi dzień
A to dlatego, że Adela już zakłada suknię cienką...przeźroczystą. I w ten sposób współbrzmi gęste z przejrzystym.miniawka pisze:gęsto od upału. I jednocześnie przezroczyście "w tkance wiersza". Nie mam pojęcia jak Ty to potrafisz łączyć
Dzięki, Adamie

Właśnie dlatego porządkowałaAl z krainy os pisze:Ech, ta Adela była osią tego świata
porządkowała wszystko wokół, chociaż też trochę
jak lep na muchy

Pozdrawiam

Wyczułeś smak. Takie tygrysy tylko w sierpniu w żaluzjach. I co do żaluzji - występuje pojednczo i mnogo. Chyba tak zostawię. Również dobrego dniapietrek pisze:nie wiem czy "ta żaluzja" czy "te żaluzje", ale to detal. "cętkowane tygrysy" są cudne! widziałem, albo na obrazie jakiegoś prymitywisty, albo w jakimś bestiariuszu, nie pamiętam... rozmarzyłem się, dobrego dnia ble!

Bardzo się tego chce po zimie. Dajcie mi tu czerwiec, lipiec sierpień - żaluzje mamEwa Włodek pisze:kobieta leniwie zdejmująca suknię, pachnąca potem-afrodyzjakiem, i koty wydzielające woń rozgrzanego futra. Upał - na ulicy i w znysłach... Kapitalnie, Ble...


Ewo, widzę, że atmosfera się udziela. Przeniknęłam przez odległość i deszcz, fajnie.
Pozdrawiam

-
- Posty: 1545
- Rejestracja: 16 gru 2011, 9:54
Re: Cały długi dzień
u Schulza - Adela to symbol ciemnej, złej kobiecości, charakteryzującej się przeraźliwie zdrowym rozsądkiem, egotyzmem i przyziemnością.
u Ciebie - nawet seksowna z niej kobitka
nie słodzę bo i po co
zawsze z apetytem
na jeszcze
u Ciebie - nawet seksowna z niej kobitka

nie słodzę bo i po co
zawsze z apetytem
na jeszcze

z wierszykiem bywa różnie
szczególnie gdy trafia w próżnię
fragm.tekstu Kabaretu Starszych Panów
szczególnie gdy trafia w próżnię
fragm.tekstu Kabaretu Starszych Panów