el pelele*
*
księżniczka amidala ma brzydko zniekształconą twarz
głowę Goi otulił kir
czy byłeś w pracowni mistrza czułeś zapach
terpentyny oleju lnianego mastyksu
jak osocze krwi
widziałeś fraktale świata
przyszpilone do zadymionych ścian
gdy stają się jedną płaszczyzną
zgęstkiem nieskończoności
gotowym do wielkiego wybuchu
czy ujrzałeś to zrozumiałeś zapamiętasz
że nie wystarczy patrzeć
tak jak nie wystarczy mówić
trzeba jeszcze okazać się
organicznie niezdolnym
do przeżywania kłamstw
*
dziewiętnastowieczne szpitale psychiatryczne
wyobrażam sobie jako zmurszałe bastylie o zaostrzonym rygorze
administrowane przez stetryczałych fałszerzy
i dobrze urodzonych matkojebców
ektoplazma intensywną wonią moczu pokrywa nierówności
kamiennych posadzek wyżłobienia tysięcy stóp uciekających
przed odartymi do kości zmysłami które czas wybieli
i utwardzi lecz ich nie strawi na pożyteczne drobiny
jak gdyby były kiedyś pośledniejszym życiem
bez szans na zmartwychwstanie
*
świat jest dziecięca piosenką
w rytm blaszanego werbla i trąbki drwi
z konduktów i nie ogląda się za siebie
przeskakując lekko z kamienia na kamień
*kukiełka, marionetka - piosenka z "Demonów Goi" Formana
i jednocześnie tytuł jednej z prac malarza
el pelele
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: el pelele
No, ruszyłeś moją wyobraźnią, Pietruś. 
A pointa trafiła mi do przekonania.
Tyle, że małe uwagi przy okazji:
- księżniczka amidala ma brzydką zniekształconą twarz - "ą/ą" - może "brzydko zniekształconą"?
- terpentyny lnianego oleju mastyksu - a po zmianie szyku "terpentyny oleju lnianego mastyksu"?
- czy widziałeś fraktale świata - ponieważ masz "czy" także poniżej, tu bym opuściła.
- czy ujrzałeś to zrozumiałeś (czy) zapamiętasz - a tu bez tego w nawiasie.
Dobry obraz namalowałeś.

A pointa trafiła mi do przekonania.
Tyle, że małe uwagi przy okazji:
- księżniczka amidala ma brzydką zniekształconą twarz - "ą/ą" - może "brzydko zniekształconą"?
- terpentyny lnianego oleju mastyksu - a po zmianie szyku "terpentyny oleju lnianego mastyksu"?
- czy widziałeś fraktale świata - ponieważ masz "czy" także poniżej, tu bym opuściła.
- czy ujrzałeś to zrozumiałeś (czy) zapamiętasz - a tu bez tego w nawiasie.
Dobry obraz namalowałeś.

Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: el pelele
Jak dla mnie, to świetny wiersz, bez uwag 

-
- Posty: 924
- Rejestracja: 03 mar 2012, 17:35
Re: el pelele
Bardzo obrazowo, naturalistycznie wręcz napisany
czuje się ten klimat
odnośnie pierwszych szpitali psychiatrycznych to faktycznie powstały nie po to żeby leczyć chorych ale żeby ich izolować, często w nieludzkich warunkach, trzymać zamkniętych w klatkach jak zwierzęta,
a niestety nie to jest najgorsze,
chorzy służyli jako króliki doświadczalne w zdecydowanie niehumanitarnych eksperymentach
Pozdrawiam
czuje się ten klimat
odnośnie pierwszych szpitali psychiatrycznych to faktycznie powstały nie po to żeby leczyć chorych ale żeby ich izolować, często w nieludzkich warunkach, trzymać zamkniętych w klatkach jak zwierzęta,
a niestety nie to jest najgorsze,
chorzy służyli jako króliki doświadczalne w zdecydowanie niehumanitarnych eksperymentach
Pozdrawiam
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: el pelele
Popieram Ala z krainy os. Wiersz robi wrażenie, obrazowanie jest dobre, szokujące, ale nie w nadmiarze. Umiesz zachować równowagę między konkretami i abstraktami, Twoje wiersze to dobry przykład na umiejętne posługiwanie się tymi ostatnimi, jak chociażby w tym fragmencie:
Technicznie jedna rzecz nie daje mi spokoju. Zastanawiam się nad ubraniem wiersza w interpunkcję. Taki rodzaj narracji, jaki stosujesz, mógłby dzięki niej zyskać na przejrzystości i dobitności.
Pozdrawiam,

Glo.
albo tu:pietrek pisze:czy widziałeś fraktale świata
przyszpilone do zadymionych ścian
Ostatnia część tryptyku - dla mnie rewelka!pietrek pisze:tysięcy stóp uciekających
przed odartymi do kości zmysłami które czas wybieli
i utwardzi lecz ich nie strawi
Technicznie jedna rzecz nie daje mi spokoju. Zastanawiam się nad ubraniem wiersza w interpunkcję. Taki rodzaj narracji, jaki stosujesz, mógłby dzięki niej zyskać na przejrzystości i dobitności.
Pozdrawiam,

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
-
- Posty: 924
- Rejestracja: 03 mar 2012, 17:35
Re: el pelele
w sumie to ja też, ale się boję żeby nie przedobrzyć
warstacik, kurde, warstacik - mimo zaawansowanego wieku biologicznego, twórcą jestem młodym
cały dramat amatora - trudno się kompetentnie odnieść do własnych wytworów, ale się uczę
pozdrawiam, Glo

warstacik, kurde, warstacik - mimo zaawansowanego wieku biologicznego, twórcą jestem młodym

cały dramat amatora - trudno się kompetentnie odnieść do własnych wytworów, ale się uczę

pozdrawiam, Glo
od rzeczowej krytyki lepsze są tylko pochlebstwa
(moi)