Poezja

[niepozorny]

Czytałeś kiedyś taką książkę?
Zaśmiewasz się do łez
i podobnie wzruszasz.
Powiem ci w zaufaniu:
to jest najbardziej autentyczna poezja.

[Alek Osiński]

Tak, masz rację. Czytałem taką książkę,
a nawet kilka.

Pozdrawiam

[niepozorny]

al z krainy os - Ciekawe, czy takie książki czytają niektóre Moniki, Janiny albo Tomasze, Piotry, Adamy ...bo nie widać wpływu lektur? Pozdrawiam.

[Miladora]

Ja czytałam wiele.

A przy okazji - nie wolałbyś dać:
- to jest najbardziej autentyczna poezja?

[niepozorny]

Miladoro - starałem się powiedzieć, że te łzy mają podobny ładunek emocjonalny, który niesie dobra poezja. Czy Pani w tym urywku

to jest najbardziej autentyczna poezja?

też, czy jednak coś innego? Wszystkiego najlepszego w Dniu Kobiet.

[SamoZuo]

Z poezji można mieć niezły ubaw... ja to tak odczytuję, ale pewnie chodziło o co innego...

Pozdrawiam

[niepozorny]

SamoZuo - rzeczywiście chodziło o co innego, a o co - wyjaśniłem powyżej. Dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam.

[Miladora]

że te łzy mają podobny ładunek emocjonalny,

Wiem o tym. Wywoływanie łez śmiechu, czy łez wzruszenia, to objaw szczególnie mocnych emocji. Jest w tym piękno, a więc jest i poezja.

Aha - mnie chodziło tylko o pozbycie się długiego słowa "najautentyczniejsza" na korzyść lepszych brzmieniowo i rytmowo słów "najbardziej autentyczna".

[niepozorny]

Miladoro - skorzystałem z sugestii, za którą dziękuję

[sonia]

przeczytałam
zamyśliłam się
podoba się
pozdrawiam