spacer

[iTuiTam]

spacer


sny gęste od drzwi
okien i szeptów korytarzy
ścieżki mruczanek przyczajonych lwów

za każdym zakrętem
świta
powstają słońca z rumieńcem

brzeg nie ma nazwy
rozcina go światło
w pół słowa

dzień


iTuiTam
15 XI 2011

[Alek Osiński]

też kiedyś napisałem tekst o tym tytule,
ale zupełnie inny.
Podoba mi się, a to:

brzeg nie ma nazwy
rozcina go światło
w pół słowa

dzień

cymes moim zdaniem

Pozdrawiam

[Gloinnen]

"sny gęste od drzwi
okien i korytarzy

na ścieżkach czają się lwy
mruczankami

za każdym zakrętem
powstają słońca z rumieńcem

brzeg nie ma nazwy
rozcina go światło
w pół słowa

dzień"

Zaproponowałam kilka drobnych zmian - polegających głównie na "ścince" i uproszczeniu zapisu. To generalnie nie tylko Twoja zmora - prostota (a raczej jej brak). Na ogół panuje przekonanie - im bardziej powykręcany sposób ujmowania myśli w słowa, tym oryginalniej, a to nieprawda. Składniowo, stylistycznie powinno być przejrzyście, a oryginalność wynikać z ciekawego oświetlenia rzuconego na opis...

Podobnie jak Al - pochwalę pointę. O to właśnie chodzi - wszystkie słowa na swoim miejscu, bez spiętrzonych konstrukcji, bez tworzenia metaforycznych konglomeratów. Ciekawie powiązane myśli. Tak trzymać!

Pozdrawiam,


Glo.

[iTuiTam]

"sny gęste od drzwi
okien i korytarzy

na ścieżkach czają się lwy
mruczankami

za każdym zakrętem
powstają słońca z rumieńcem

brzeg nie ma nazwy
rozcina go światło
w pół słowa

dzień"

Zaproponowałam kilka drobnych zmian - polegających głównie na "ścince" i uproszczeniu zapisu. To generalnie nie tylko Twoja zmora - prostota (a raczej jej brak). Na ogół panuje przekonanie - im bardziej powykręcany sposób ujmowania myśli w słowa, tym oryginalniej, a to nieprawda. Składniowo, stylistycznie powinno być przejrzyście, a oryginalność wynikać z ciekawego oświetlenia rzuconego na opis...

Podobnie jak Al - pochwalę pointę. O to właśnie chodzi - wszystkie słowa na swoim miejscu, bez spiętrzonych konstrukcji, bez tworzenia metaforycznych konglomeratów. Ciekawie powiązane myśli. Tak trzymać!

Pozdrawiam,


Glo.

Dzięki za czytanie, komentarz i propozycje. Napisałaś nowy wiersz

Zgadzam się ze stwierdzeniem, że 'ścinanie' przynosi efekty, lecz nie zawsze pożądane. Uproszczenie zapisu nie zawsze wierszom wychodzi na dobre. Doskonale wiemy, że percepcja każdego tekstu jest bardzo indywidualna, nie wspominając o samym zapisie. Sposoby, jakie każdy twórca i odbiorca ma na rozumienie poezji mogą być biegunowo odmienne.

Piszę różne wiersze, stylizuję w różnoraki sposób, nie boję się słów: ani ich nadmiaru ani ascezy. Nie piszę impulsywnie - a nawet jeśli, to i w takich wypadkach mam pod ręką 'sito' - dlatego publikuję to, co w moim odczuciu ma 'finalną' postać...

Twoje propozycje to - i to nie jest zarzut - Twój modus operandi, ale zmieniają wiersz na nie-mój. Gubi się klimat, który chciałam pokazać.

Dodam jeszcze, że bardzo cenię i lubię takie rzeczowe komentarze. Dają mi do myślenia, pozwalają na świeże spojrzenie na s-tworzenia, które uważałam do tej pory za 'skończone'.

Jeszcze raz dziękuję.

serdecznie
iTuiTam

Dodano -- 14 mar 2012, 9:50 --

też kiedyś napisałem tekst o tym tytule,
ale zupełnie inny.
Podoba mi się, a to:

brzeg nie ma nazwy
rozcina go światło
w pół słowa

dzień

cymes moim zdaniem

Pozdrawiam

A pokażesz swój spacer?
I oczywiście, dziękuję za czytanie
serdecznie
iTuiTam

[Alek Osiński]

A pokażesz swój spacer?

spróbuję wygrzebać, to straszny staroć