instynkt
1.
wioska za olsem przyłączyła się do nas
o świcie
dziad uciszył mój płacz drewnianym konikiem
cisawym ciepłym od krwi
do dziś znużony chronię się
między zdobyczne tabuny
matka i ojciec częściej zażywali odpoczynku
radując się strwożoną zręcznością
czarnookiej niemowy
wielu zginęło nim zwycięski cep
wymłócił plewy z kuzynów satrapów
sam więc dekorowałem kuchenny zydel
na pierwszy tron
swoje sługi stroję
w harmoniczne szarości
miejsce złota jest w skarbcu
żelaza w cekhauzie
rynek i rynsztok ku chichotom gawiedzi
mięsiste zaczerwienione uszy
nasłuchują chrząkania bezpańskich
renegatów
pokorni biorą plon pieką chleb
bezpieczne pastwiska urodzajny lud
za horyzont moja ziemia
już kazałem na nią mówić
- Ojczyzna
2.
tu skiełkowałem
w miłości
dzieciałem
sierociałem
mężniałem
mój grób między moimi grobami
instynkt
-
- Posty: 116
- Rejestracja: 05 mar 2012, 6:35
- Kontakt:
Re: instynkt
Zostawiam tylko ślad że byłam i zabrałam ze sobą, mocno do mnie przemówił
i ta Ojczyzna jako jedyna z wielkiej litery...

Cóż z tego, że słoń silny, jeśli sam przynosi łańcuch, którym go wiążą
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: instynkt
Bardzo dobry wiersz. Największe wrażenie zrobił na mnie początek
i koniec. Czy Tobie ktoś w dzieciństwie nie śpiewał przypadkiem
O mój rozmarynie...

i koniec. Czy Tobie ktoś w dzieciństwie nie śpiewał przypadkiem
O mój rozmarynie...


-
- Posty: 924
- Rejestracja: 03 mar 2012, 17:35
Re: instynkt
nnie, a może szkoda
za to byłem harcerzem, takim co łaził po górach i wył przy ognisku
chyba że śpiewał Tadeusz, oboźny, wtedy wszyscy milczeli...
za to byłem harcerzem, takim co łaził po górach i wył przy ognisku
chyba że śpiewał Tadeusz, oboźny, wtedy wszyscy milczeli...
od rzeczowej krytyki lepsze są tylko pochlebstwa
(moi)
-
- Posty: 1545
- Rejestracja: 16 gru 2011, 9:54
Re: instynkt
do mnie także trafił oj mocno
a nawet podzieliłabym go na dwa

a nawet podzieliłabym go na dwa

z wierszykiem bywa różnie
szczególnie gdy trafia w próżnię
fragm.tekstu Kabaretu Starszych Panów
szczególnie gdy trafia w próżnię
fragm.tekstu Kabaretu Starszych Panów
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: instynkt
Zaskoczyłeś mnie tym wierszem. Niesamowity!
Podejmuje trudną problematykę, którą ciężko jest przedstawić w sposób wyważony, bez patosu, autentycznie i namacalnie, a Tobie się udało. Twoja opowieść jest prawdziwa, wiarygodna, można się w nią wczuć...
Dziś coraz mniej już spotykamy ludzi, którzy noszą w sobie takie historie.
Przeszłość odchodzi w zapomnienie, więc jestem wdzięczna, że Autorzy utrwalają ją w wierszach, utrzymują przy życiu, nie pozwalają spłowieć.
Pozdrawiam,

Glo.

Podejmuje trudną problematykę, którą ciężko jest przedstawić w sposób wyważony, bez patosu, autentycznie i namacalnie, a Tobie się udało. Twoja opowieść jest prawdziwa, wiarygodna, można się w nią wczuć...
Dziś coraz mniej już spotykamy ludzi, którzy noszą w sobie takie historie.
Przeszłość odchodzi w zapomnienie, więc jestem wdzięczna, że Autorzy utrwalają ją w wierszach, utrzymują przy życiu, nie pozwalają spłowieć.
Pozdrawiam,

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl