permisja

[Miladora]

można być sobą i nie sobą
przeszczepiać cudze wciąż we własne
zatracić coś i zasnąć z głową
wtuloną nie pod swoim płaszczem

zamienić pamięć w transfer uczuć
w dotyk kipiący od rozterek
gdy już się nie da nic odkupić
odkroić z siebie też niewiele

będziemy żyli kiedyś mówisz
swoi a jednocześnie cudzy
nie mając nic co można zgubić
oprócz bliskości ciał i złudzeń

można być z sobą i nie z sobą
odrywać dłonie niczym plaster
zasypiać tylko snu połową
zgubioną pod niczyim płaszczem

[P.A.R.]

w trzeciej zrobiło Ci się
aaaa albo bbbb - jak wolisz
co nieświadomie in minus wpływa na resztę
kilku zaimków też można było uniknąć
z korzyścią dla całości

tytuł cieszy
choć nie wiem dokładnie kogo

[atoja]

odpowiedź wraca jak bumerang
warto być sobą tu i teraz
miłego

[Leon Gutner]

Ładny transfer uczuć . Miladorowski.
I chyba wiem jak to jest być z sobą i nie ze sobą .

Pozdrawiam L.G.

[Nicol]

Przepięknie to ujęłaś Mila to jeden z takich wierszy jakich się nie zapomina ... Zmienilabym tylko ostatni wers

Dodano -- 16 mar 2012, 11:00 --

np
zasypiać tylko snu połową
jeśli zaliczyć to do zaśnięć

Bo ten płaszcz po raz drugi nie klamruje wiersza a jakby komplikuje nieco ...
Co nie zmienia faktu że zaczarowałaś mnie tym wierszem ....

[Dante]

A do mnie ta płaszczowa klamra przemawia, jest dla mnie sednem treści wiersza.

Świetny wiersz Milu,

[Miladora]

w trzeciej zrobiło Ci się
aaaa albo bbbb - jak wolisz
co nieświadomie in minus wpływa na resztę
kilku zaimków też można było uniknąć
z korzyścią dla całości

Masz rację, PAReńku.
Bardzo zbliżone te rymy. A zaimkom przyjrzałam się, ale nie widzę sposobu pościnania ich bez ingerencji w treść.
Potraktuj więc wierszyk jako swobodne tworzenie intuicyjne. I niech taki już zostanie...
Chociaż coś udało mi się jednak zmienić.
Dziękuję za uważne oko.

Tobie też, Atojka, za bumerang.

Leonkowi za to, że wie, jak to jest.

Bo ten płaszcz po raz drugi nie klamruje wiersza a jakby komplikuje nieco ...

Być może komplikuje, bo w zasadzie jest to odwrócona pojęciowo pierwsza zwrotka. I stąd ten płaszcz, chociaż w innym kontekście. Nie umiem tego inaczej ująć. To pojęcie wielopłaszczyznowe i najbardziej mi pasowało.
Dzięki, kochana.

Dzięki, Dante - a to mnie zdziwiłeś.
Zresztą w ogóle jestem zdziwiona odbiorem, bo nie wiem, skąd mi się ten wiersz wziął. Takie widocznie ziarenko ślepej kury.
Tyle, że jak lubię dopracowywać, to tu nie widzę - jak.
Więc zostawię i niech sobie egzystuje.

Miłego wieczoru, kochani

[MarkTom]

można być z sobą i nie z sobą

Można być sobą a nawet trzeba! Czasem wbrew logice kierowanej interesem!

[Miladora]

Zawsze trzeba.
Chociaż czasami tak łatwo ulega się rozdwojeniu.

Dzięki, Mark.

[Stepanian]

To co lubię najbardziej. Mocna i wymowna pointa, zgrabna klamra łącząca wstęp z finałem. Rymy i melodia wiersza jak to u Mili - doskonałe. Nie dziwi nic.