Siódmy cud smaku
-
- Posty: 309
- Rejestracja: 16 lis 2011, 21:59
Siódmy cud smaku
Siódmy cud smaku
cierpki od zamierzchłych dni
obrodził w szkarłacie jabłoni
rozłożyste konary
podtrzymują metamorfozę motyla
by nie ostygł obraz
przygnębionego ogrodu
liczę razy zjedzonych owoców
jeszcze krztuszę się pestkami
tylko robaki mają ubaw
cierpki od zamierzchłych dni
obrodził w szkarłacie jabłoni
rozłożyste konary
podtrzymują metamorfozę motyla
by nie ostygł obraz
przygnębionego ogrodu
liczę razy zjedzonych owoców
jeszcze krztuszę się pestkami
tylko robaki mają ubaw
Ostatnio zmieniony 17 mar 2012, 16:00 przez Withkacy, łącznie zmieniany 1 raz.
Withkacy Zaborniak
http://truml.com/profiles/4470/books/132225
http://truml.com/profiles/4470/books/132225
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: Siódmy cud smaku
Ten wiersz ma dla mnie osobiście dodatkowe znaczenia, więc przeczytałam go z przyjemnością.
"obrodzić--->???"
Może "obrodził w szkarłat jabłoni" - tak chyba?
"by nie ostygł przygnębiony ogród
na obrazie" ---> trochę inaczej, co prawda, ale tak sobie to wymyśliłam...
"jak razy liczę zjedzone owoce" ---> generalnie ja lubię porównania, tutaj chyba lepiej, naturalniej, bardziej zrozumiale oddałoby ono Twoją refleksję i Twoje skojarzenie.
Doskonała pointa!
O tak, tam, gdzie dzieje się zło, jakiejkolwiek natury, tylko one cieszą się, roją, pełzają, podgryzają. Symbol triumfu małego nad wielkim, przyziemności nad wzniosłością, rozkładu nad witalnością, szyderstwa nad cierpieniem.
Pozdrawiam,

Glo.
Ta konstrukcja dla mnie bardzo dziwna.Withkacy pisze:obrodził szkarłacie jabłoni
"obrodzić--->???"
Może "obrodził w szkarłat jabłoni" - tak chyba?
"metamorfozę motyla"/"obraz ogrodu"/"razy owoców" ---> sporo wyrażeń dopełniaczowych.Withkacy pisze:ozłożyste konary
podtrzymują metamorfozę motyla
by nie ostygł obraz
przygnębionego ogrodu
liczę razy zjedzonych owoców
"by nie ostygł przygnębiony ogród
na obrazie" ---> trochę inaczej, co prawda, ale tak sobie to wymyśliłam...
"jak razy liczę zjedzone owoce" ---> generalnie ja lubię porównania, tutaj chyba lepiej, naturalniej, bardziej zrozumiale oddałoby ono Twoją refleksję i Twoje skojarzenie.
Doskonała pointa!
Withkacy pisze:tylko robaki mają ubaw



O tak, tam, gdzie dzieje się zło, jakiejkolwiek natury, tylko one cieszą się, roją, pełzają, podgryzają. Symbol triumfu małego nad wielkim, przyziemności nad wzniosłością, rozkładu nad witalnością, szyderstwa nad cierpieniem.
Pozdrawiam,

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
-
- Posty: 309
- Rejestracja: 16 lis 2011, 21:59
Re: Siódmy cud smaku
Gloinnen pisze:Ten wiersz ma dla mnie osobiście dodatkowe znaczenia, więc przeczytałam go z przyjemnością.
Ta konstrukcja dla mnie bardzo dziwna.Withkacy pisze:obrodził szkarłacie jabłoni
"obrodzić--->???"
Może "obrodził w szkarłat jabłoni" - tak chyba?
"metamorfozę motyla"/"obraz ogrodu"/"razy owoców" ---> sporo wyrażeń dopełniaczowych.Withkacy pisze:ozłożyste konary
podtrzymują metamorfozę motyla
by nie ostygł obraz
przygnębionego ogrodu
liczę razy zjedzonych owoców
"by nie ostygł przygnębiony ogród
na obrazie" ---> trochę inaczej, co prawda, ale tak sobie to wymyśliłam...
"jak razy liczę zjedzone owoce" ---> generalnie ja lubię porównania, tutaj chyba lepiej, naturalniej, bardziej zrozumiale oddałoby ono Twoją refleksję i Twoje skojarzenie.
Doskonała pointa!
Withkacy pisze:tylko robaki mają ubaw![]()
![]()
![]()
O tak, tam, gdzie dzieje się zło, jakiejkolwiek natury, tylko one cieszą się, roją, pełzają, podgryzają. Symbol triumfu małego nad wielkim, przyziemności nad wzniosłością, rozkładu nad witalnością, szyderstwa nad cierpieniem.
Pozdrawiam,
Glo.
Dzięki za wizytę

Co do pierwszej Twojej propozycji, podoba mi się, ale nie jestem pewien, ponieważ chciałem poprzez swój zapis uwypuklić powodzenie tkwiące w zakazanym owocu, po które tak często wyciągamy ręce nie biorąc pod uwagę konsekwencji, stąd obrodziła. Mam dylemat. Może teraz, ujrzysz wyraźniej.
"jak razy liczę zjedzone owoce" ---> generalnie ja lubię porównania, tutaj chyba lepiej, naturalniej, bardziej zrozumiale oddałoby ono Twoją refleksję i Twoje skojarzenie.
ta sugestia by mi się podobała, ponieważ pomimo, ze prościej wskazuje /razy -"na cięgi, baty" natomiast u mnie na "ilość". Tak więc bardziej bym się przychylił do takiego podanie. Wypije z tym kawkę i pomyślę. Co do reszty zostawię jak jest

Pozdrawiam

Withkacy Zaborniak
http://truml.com/profiles/4470/books/132225
http://truml.com/profiles/4470/books/132225
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: Siódmy cud smaku
Withkacy pisze:
tylko robaki mają ubaw
zapachniało sadem, przeuroczo

A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
- iTuiTam
- Posty: 2280
- Rejestracja: 18 lut 2012, 5:35
Re: Siódmy cud smaku
Jeśli spojrzeć na ogród jak na rzeczywisty ogród, to prawie każdy po jakimś czasie wymaga zmian, metamorfozy, wymiany roślin, przycięcia, przesadzenia, wykopania.
Motyle mają to do siebie, że przylatują do swoich smaków bez względu na wygląd ogrodu.
Zjadanie zakazanych owoców jest bezkarne do czasu - tak czytam. W którymś momencie dosięga nas pestka śmierci i wtedy robaki rzeczywiście dobrze się bawią.
O, a propos 'ubawu', przy czytaniu zamieniam to słowo na 'zabawę'.
serdecznie
iTuiTam
Motyle mają to do siebie, że przylatują do swoich smaków bez względu na wygląd ogrodu.
Zjadanie zakazanych owoców jest bezkarne do czasu - tak czytam. W którymś momencie dosięga nas pestka śmierci i wtedy robaki rzeczywiście dobrze się bawią.
O, a propos 'ubawu', przy czytaniu zamieniam to słowo na 'zabawę'.

serdecznie
iTuiTam
- Ania Ostrowska
- Posty: 503
- Rejestracja: 25 lut 2012, 17:21
Re: Siódmy cud smaku
uczta symboli, planów i podtekstów
dla mnie to tekst do wielokrotnego powracania
Pozdrawiam - Ania


-
- Posty: 309
- Rejestracja: 16 lis 2011, 21:59
Re: Siódmy cud smaku
Bardzo dziekuje za odwiedziny i ciekawy komentarz. Co do sugesti, zdecydowanie. "ubaw" w kontekscie uzytym przeze mnie i zamirzeniu ma wieksze przebicie ironi, ktora gra tu niemala role. Pozdrawim cieplutkoiTuiTam pisze:Jeśli spojrzeć na ogród jak na rzeczywisty ogród, to prawie każdy po jakimś czasie wymaga zmian, metamorfozy, wymiany roślin, przycięcia, przesadzenia, wykopania.
Motyle mają to do siebie, że przylatują do swoich smaków bez względu na wygląd ogrodu.
Zjadanie zakazanych owoców jest bezkarne do czasu - tak czytam. W którymś momencie dosięga nas pestka śmierci i wtedy robaki rzeczywiście dobrze się bawią.
O, a propos 'ubawu', przy czytaniu zamieniam to słowo na 'zabawę'.
![]()
serdecznie
iTuiTam

Dodano -- 17 mar 2012, 23:47 --
Aniu dziekujeAnia Ostrowska pisze:uczta symboli, planów i podtekstówdla mnie to tekst do wielokrotnego powracania
Pozdrawiam - Ania

Withkacy Zaborniak
http://truml.com/profiles/4470/books/132225
http://truml.com/profiles/4470/books/132225
-
- Posty: 23
- Rejestracja: 15 mar 2012, 23:53
Re: Siódmy cud smaku
milo Ciebie tutaj spotkać:)