riposta riposty... Nicol, czyli "układ" w/g Elia Kazana
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
-
- Posty: 886
- Rejestracja: 11 gru 2011, 0:25
riposta riposty... Nicol, czyli "układ" w/g Elia Kazana
tramwaj zwany pożądaniem
pani nadal
asolutnie nie rozumie
albo stara
się o nowy szybki numer
miałem panią
adorować i podniecić
lecz nie wziąłem
pod uwagę pani chęci
to nie bajer
lecz zbliżenia przymus łasy
pani duszę
oraz ciało wzięły w jasyr
czas mierzony
subtelnymi rozkoszami
nie ułatwiał
i miłością nas omamił
pani przyzna
że to tylko właśnie chemia
nawet pokój
w hoteliku nam oniemiał
przecież wraca
pani jutro znów do męża
ja do żony
no i życie znów się zwęża
wiem, to smutne
w zimnym łóżku i niewiernie
mając w głowie
hotelowe fanaberie
ale chętnie
mogę panią znów zachwycić
no powiedzmy
gdzieś w Paryżu już za tydzień
znam hotelik
w którym miłość snem przychodzi
my we dwoje
Saint Germain i duszy podziw
tam zanurzę
się ponownie w pani włosach
dotknę duszy
jak stokrotki czuła rosa
lecz nie wolno
mówić pani o miłości
wszystko przegra
ten kto pierwszy powie kocham
_________________
jestem częścią pewnej siły, która wciąż pragnie złego, a wciąż dobro tworzy...
pani nadal
asolutnie nie rozumie
albo stara
się o nowy szybki numer
miałem panią
adorować i podniecić
lecz nie wziąłem
pod uwagę pani chęci
to nie bajer
lecz zbliżenia przymus łasy
pani duszę
oraz ciało wzięły w jasyr
czas mierzony
subtelnymi rozkoszami
nie ułatwiał
i miłością nas omamił
pani przyzna
że to tylko właśnie chemia
nawet pokój
w hoteliku nam oniemiał
przecież wraca
pani jutro znów do męża
ja do żony
no i życie znów się zwęża
wiem, to smutne
w zimnym łóżku i niewiernie
mając w głowie
hotelowe fanaberie
ale chętnie
mogę panią znów zachwycić
no powiedzmy
gdzieś w Paryżu już za tydzień
znam hotelik
w którym miłość snem przychodzi
my we dwoje
Saint Germain i duszy podziw
tam zanurzę
się ponownie w pani włosach
dotknę duszy
jak stokrotki czuła rosa
lecz nie wolno
mówić pani o miłości
wszystko przegra
ten kto pierwszy powie kocham
_________________
jestem częścią pewnej siły, która wciąż pragnie złego, a wciąż dobro tworzy...
Ostatnio zmieniony 18 mar 2012, 20:30 przez Qń Który Pisze, łącznie zmieniany 5 razy.
jestem częścią pewnej siły, która wciąż pragnie złego, a wciąż dobro tworzy...
Mefistofeles... Goethe, Faust, cz. I, Pracownia
Mefistofeles... Goethe, Faust, cz. I, Pracownia
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: riposta riposty... Nicol, czyli "układ" w/g Elia Kazana
O kurka, Qniek - w Paryżu?Qń Który Pisze pisze:gdzieś w Pryżu już za tydzień

Jaka długa jest kolejka oczekujących?
Bardzo zgrabny wiersz, przyznaję.

Oprócz jednej małej wpadki rytmowej:
znam hotelik
w którym miłość pachnie snem = 7 zgłosek, a powinno być 8. Nie powinno tu być jednosylabowego słowa na końcu.
my we dwoje
a przez okno Saint Germain = 7 zgłosek zamiast 8.
Sugeruję:
znam hotelik
w którym miłość snami pachnie
my we dwoje
Saint Germain za oknem gaśnie
Albo:
znam hotelik
w którym miłość pachnie snami
my we dwoje
i Montmartre w tle za oknami
(chociaż to bardzo zbliżony rym)
Jak poprawisz, to z miejsca kupię.

Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
-
- Posty: 886
- Rejestracja: 11 gru 2011, 0:25
Re: riposta riposty... Nicol, czyli "układ" w/g Elia Kazana
W zasadzie nie ma kolejki. Tylko jedna osoba oczekuje.Miladora pisze:O kurka, Qniek - w Paryżu? Jaka długa jest kolejka oczekujących?


Tak, Qń to widział i nawet pot mu spływał z poty-licy, ale w qńcu dał za wygraną.Miladora pisze:Oprócz jednej małej wpadki rytmowej:
Poprawki już naniosłem, ale żebym był z nich dumny, to nie powiem. Jakimś pusty dzisiaj, jak kokos

Dziękuję, że zechciałaś przyjść do qńskiej czytelni i skontrolować to i owo. Zresztą, jak zwykle słusznie


jestem częścią pewnej siły, która wciąż pragnie złego, a wciąż dobro tworzy...
Mefistofeles... Goethe, Faust, cz. I, Pracownia
Mefistofeles... Goethe, Faust, cz. I, Pracownia
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: riposta riposty... Nicol, czyli "układ" w/g Elia Kazana
Ja nie chcę do Pryża! Ja chcę do Paryża!gdzieś w Pryżu już za tydzień

Qniek, poprawiłeś liczbę zgłosek, ale nie rytm.

znam hotelik
w którym miłość się budzi snem - tu nie może być słowo jednosylabowe na końcu.
my we dwoje
i tylko świt na Saint Germain
Akcenty się nie zgadzają. Lepiej pokombinować z szykiem tych wersów.
Dałam Ci powyżej przykłady, a można też jeszcze inaczej:
znam hotelik
w którym miłość snem się rodzi
my we dwoje
Saint Germain tło okna zdobi
znam hotelik
w którym miłość snem rozkwita
my we dwoje
Saint Germain za oknem cisza
I tak można w nieskończoność, więc łap pióro w kopyto albo ściągnij sobie którąś sugestię.

Wszystkie są do Twojej dyspozycji.

Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
-
- Posty: 886
- Rejestracja: 11 gru 2011, 0:25
Re: riposta riposty... Nicol, czyli "układ" w/g Elia Kazana
Jezu, Qń to jakaś kurza ślepota wieczorna. I sam już nie wiem, czy to miało być do Paradyża, czy Pryża ?Miladora pisze:Ja nie chcę do Pryża! Ja chcę do Paryża!



Miałem ci ja sugestyi wiele, ale wszystkie stoją w kącie, tak jak ciele

Wstawiłem cosik, ale ciągle pamroka ciemnogrodzka

jestem częścią pewnej siły, która wciąż pragnie złego, a wciąż dobro tworzy...
Mefistofeles... Goethe, Faust, cz. I, Pracownia
Mefistofeles... Goethe, Faust, cz. I, Pracownia
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: riposta riposty... Nicol, czyli "układ" w/g Elia Kazana
Jestem pod wrażeniem .
Nawet jeśli niektóre strofy wychodzą poza rytm .
Z uszanowaniem L.G.

Nawet jeśli niektóre strofy wychodzą poza rytm .
Z uszanowaniem L.G.
-
- Posty: 886
- Rejestracja: 11 gru 2011, 0:25
Re: riposta riposty... Nicol, czyli "układ" w/g Elia Kazana
Leo, wpędzasz mnie w zawstydzenie, ale przyznam, że lubię te rumieńceLeon Gutner pisze:Jestem pod wrażeniem .

Dodano -- 18 mar 2012, 20:34 --
Jasne, inaczej jest zawsze inaczejMiladora pisze:a można też jeszcze inaczej:

Milasiu... mam! mam! Jest rym, rytm i takty


jestem częścią pewnej siły, która wciąż pragnie złego, a wciąż dobro tworzy...
Mefistofeles... Goethe, Faust, cz. I, Pracownia
Mefistofeles... Goethe, Faust, cz. I, Pracownia
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: riposta riposty... Nicol, czyli "układ" w/g Elia Kazana
Dusza się więc przyplątała?Saint Germain i duszy podziw
To ja spytam: A gdzie ciała?
Gdzie są ciała w tej pościeli?
Czyżby ciała diabli wzięli?
Duszę mam do obrzydzenia,
a to Paryż - czas pozmieniać
dusze w gibkich ciał upadek.
Bo jak nie - to ja nie jadę.

No, dobra, jest dobrze.

A mąż i tak mnie nie puści, więc hulaj Quńska dusza pod dachami Paryża...

Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
-
- Posty: 886
- Rejestracja: 11 gru 2011, 0:25
Re: riposta riposty... Nicol, czyli "układ" w/g Elia Kazana
właśnie dusza wszystkim rządzi
ciałem, sercem i zmysłami
ciało mdłe a duch ochotny
ale to tak między nami
bo jeżeli czujesz bluesa
to duch święty nie pomoże
ciało pada na kolana
pęka na pół żądzy orzech
mężem przeto się nie turbuj
bierz ze sobą go i basta
to niczego nam nie zmienia
ciało uczuć żądzą szasta
w ciemnych Luwru labiryntach
wyszeptamy oui, oui je t'aime
uciekniemy mu z wycieczki
wprost na nasze Saint Garmain

ciałem, sercem i zmysłami
ciało mdłe a duch ochotny
ale to tak między nami
bo jeżeli czujesz bluesa
to duch święty nie pomoże
ciało pada na kolana
pęka na pół żądzy orzech
mężem przeto się nie turbuj
bierz ze sobą go i basta
to niczego nam nie zmienia
ciało uczuć żądzą szasta
w ciemnych Luwru labiryntach
wyszeptamy oui, oui je t'aime
uciekniemy mu z wycieczki
wprost na nasze Saint Garmain


jestem częścią pewnej siły, która wciąż pragnie złego, a wciąż dobro tworzy...
Mefistofeles... Goethe, Faust, cz. I, Pracownia
Mefistofeles... Goethe, Faust, cz. I, Pracownia
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: riposta riposty... Nicol, czyli "układ" w/g Elia Kazana
potem Montmartre... Moulin Rouge...
zjednoczenie ciał i dusz

zjednoczenie ciał i dusz

Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)