ochra
afryko w diademie rozpalonego kwarcu
kochana czy gwałcona jednako
ronisz diamenty i aids
szmaragdowa
królowo matko z dzieciątkiem
- żołnierzem przy spopielałej piersi
módl się za nami wszystkimi
bowiem zatoczywszy koło
w asyście widmowych gepardów
powrócimy do miejsc początku
sprawiedliwie
przemieszać kości z kamieniami
na czerwony pył
ochra
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: ochra
Bardzo obrazowy i wymowny, Pietruś.
Jest klimat, jest przekaz. Ujął mnie.
Z jedną techniczną uwagą:
-()żołnierzem przy spopielałej piersi - spację dodaj.
Dobrego
Jest klimat, jest przekaz. Ujął mnie.
Z jedną techniczną uwagą:
-()żołnierzem przy spopielałej piersi - spację dodaj.

Dobrego

Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: ochra
A ja mam mieszane uczucia.
I to nawet nie problem w samym zapisie, ale w sposobie potraktowania tematu. Jest tutaj wiele problemów poruszone - aids, wojny, wcielanie dzieci do armii, wreszcie - kwestia początków ludzkości (współczesne teorie archeologów głoszą że to właśnie w Afryce narodziły się pierwsze hominidy i tutaj dokonywały się pierwsze etapy selekcji, które doprowadziły do wykształcenia się homo sapiens).
Wszystkie zagadnienia zostały wspomniane, muśnięte wierszem, a przez to - potraktowane dość powierzchownie.
Ale może tak miało właśnie być?
Ja jednak osobiście wolałabym przeczytać wiersz mniej syntetyczny, bardziej pogłębiony. Fotoreportaż to dla mnie trochę za mało, przynajmniej nie w tej tematyce, która, siłą rzeczy, została sprowadzona do schematów, bo zabrakło miejsca, aby się wmyśleć w nią porządnie.
Ale obraz ładny. Pomyślałam sobie, że w tym wierszu akurat pointa jest najlepsza. Odczytuję ją jako nawiązanie do tej tezy o początku ludzkości. Można uznać, że w Afryce właśnie, tak jak cała historia Człowieka się zaczęła, tam się również skończy.
Pozdrawiam,

Glo.
I to nawet nie problem w samym zapisie, ale w sposobie potraktowania tematu. Jest tutaj wiele problemów poruszone - aids, wojny, wcielanie dzieci do armii, wreszcie - kwestia początków ludzkości (współczesne teorie archeologów głoszą że to właśnie w Afryce narodziły się pierwsze hominidy i tutaj dokonywały się pierwsze etapy selekcji, które doprowadziły do wykształcenia się homo sapiens).
Wszystkie zagadnienia zostały wspomniane, muśnięte wierszem, a przez to - potraktowane dość powierzchownie.
Ale może tak miało właśnie być?
Ja jednak osobiście wolałabym przeczytać wiersz mniej syntetyczny, bardziej pogłębiony. Fotoreportaż to dla mnie trochę za mało, przynajmniej nie w tej tematyce, która, siłą rzeczy, została sprowadzona do schematów, bo zabrakło miejsca, aby się wmyśleć w nią porządnie.
Mnie by bardziej pasował tutaj czasownik "rozetrzeć".pietrek pisze:przemieszać kości z kamieniami
na czerwony pył
Ale obraz ładny. Pomyślałam sobie, że w tym wierszu akurat pointa jest najlepsza. Odczytuję ją jako nawiązanie do tej tezy o początku ludzkości. Można uznać, że w Afryce właśnie, tak jak cała historia Człowieka się zaczęła, tam się również skończy.
Pozdrawiam,

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
-
- Posty: 924
- Rejestracja: 03 mar 2012, 17:35
Re: ochra
heh, nie chciałem poruszać "problemów", ani silić się na jałowe i amatorskie analizy, nie znam recepty na Afrykę - jedynie naszkicować, bardzo ogólnie, wizerunek "Królowej - Matki", zbiorowe wyobrażenie, ikonę, i moje przeczucia co do przyszłych losów jej dzieci
tak więc Twój odbiór, Glo, jest jak najbardziej zgodny z moimi intencjami
"rozetrzeć' - no właśnie, łuciekło mi słowo, dzięki że pomogłaś odnaleźć
dobrego dnia Glo
tak więc Twój odbiór, Glo, jest jak najbardziej zgodny z moimi intencjami

"rozetrzeć' - no właśnie, łuciekło mi słowo, dzięki że pomogłaś odnaleźć

dobrego dnia Glo

od rzeczowej krytyki lepsze są tylko pochlebstwa
(moi)