żagiew

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
figa
Posty: 201
Rejestracja: 03 lis 2011, 23:31

żagiew

#1 Post autor: figa » 20 mar 2012, 16:24

zakradanie weszło ci
w krew patrzysz na wodę
wrze niebieskawo nakłada się mgła

od kiedy ucieczki przez igliwie
wślizgiem
na skórze znaczą cienkie czerwone linie

to masz u mnie codziennie
ceruje blizny
a chciał wierzyć że uratuje rannego raniuszka

przecież nie odszedł
na złość od zmysłów kręci się w kółko
zjadam własny ogon
albo porzucam

rozdwojony język daje więcej
czucia rybom które każda w swoją stronę
ciągle pod prąd

ciało wystawiam za drobne
pokażę jeszcze pazur aż rozpłatane niebo
zapłacze bez zmian obojętne
wchodzę głębiej
lodowaty błękit do twarzy
w czerwieni mi ciekawiej

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: żagiew

#2 Post autor: Alek Osiński » 20 mar 2012, 23:53

figa pisze:rybom które każda w swoją stronę
ciągle pod prąd
Jeśli miałbym szukać jakiegoś esencjonalnego motywu
dla tego wiersza, wybrałbym ten wyróżniony,
chociaż generalnie mowa jest chyba o salamandrze
rozczłonkowanej, z rozdwojonym gadzim językiem
lecz potrafiącej odtwarzać organizm z poszczególnych
zgubionych elementów

Pozdrawiam :)

Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Re: żagiew

#3 Post autor: Miladora » 21 mar 2012, 15:18

Aluś, salamandra nie jest gadem. To płaz ogoniasty. ;)

Figuś - czy w wierszu są trzy postacie? :myśli:
Tytuł bardzo wymowny i próbuję złapać te wszystkie wątki, chociaż i tak bardziej je wyczuwam, niż potrafię sprecyzować.

A z uwag - "rannego raniuszka" - wpada na siebie. Może jakiegoś innego ptaka dasz?
No i:
- lodowaty błękit do twarzy
w czerwieni mi ciekawiej - zbędne, moim zdaniem.

Dobrego :) :rosa:
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: żagiew

#4 Post autor: Gloinnen » 21 mar 2012, 15:34

Według mnie "ranny raniuszek" - to chyba celowa aliteracja, Miluniu.

Tym razem wiersz podoba mi się. Bez czepialstwa.

Może ze względu na obrazowanie, bardzo plastyczne i przemawiające do wyobraźni. W bardzo ciekawy sposób tworzysz siatkę połączeń znaczeniowych pomiędzy obrazami, wiele równoległych rzeczywistości nakłada się nawzajem: woda, krew, ciało, las.

Najlepsze, według mnie, jest to:
figa pisze:wchodzę głębiej
lodowaty błękit do twarzy
w czerwieni mi ciekawiej
Pointa niepokojąca, robi wrażenie. Jest w niej nuta okrutnej autoironii, lodowaty spokój wobec dramatyzmu całej opisanej w wierszu sytuacji.

:ok:

Mam kilka drobnych sugestii:
figa pisze:zakradanie weszło ci
w krew
"zakradanie weszło
w krew" ---> usunęłabym zaimek.
figa pisze:na złość od zmysłów kręci się w kółko
zjadam własny ogon
albo porzucam
"na złość od zmysłów kręci się w kółko
własny ogon
zjadam albo porzucam" ---> a gdyby tak tutaj zbudować dodatkową przerzutnię?
figa pisze:rozdwojony język daje więcej
czucia rybom które każda w swoją stronę
ciągle pod prąd
"rozdwojony język daje więcej
czucia rybom które ciągle pod prąd
każda w swoją stronę" ---> zmiana kolejności chyba wypadłaby dobrze, zręczniej.

Pozdrawiam,
:rosa:

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: żagiew

#5 Post autor: Alek Osiński » 21 mar 2012, 16:53

Miladora pisze:Aluś, salamandra nie jest gadem. To płaz ogoniasty.
Miluś, ale ja wiem co to jest salamandra,
kiedyś chodziłem do biologicznej klasy
nie napisałem wcale, że to gad, pisałem
tylko o języku :crach:

Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Re: żagiew

#6 Post autor: Miladora » 21 mar 2012, 17:15

Gloinnen pisze:Według mnie "ranny raniuszek" - to chyba celowa aliteracja, Miluniu.
Bardzo prawdopodobne, Glo. :)
Tylko że ja lubię dobre brzmienia, a to mnie gryzie w ucho. ;)
al z krainy os pisze:nie napisałem wcale, że to gad, pisałem
tylko o języku :crach:
Wiem, Aluś. :)
Ale o gadzim języku. ;)
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

pietrek
Posty: 924
Rejestracja: 03 mar 2012, 17:35

Re: żagiew

#7 Post autor: pietrek » 21 mar 2012, 20:12

klimat taki mroczno-matecznikowo-pierwotnie-namacalny, super:)

od rzeczowej krytyki lepsze są tylko pochlebstwa

(moi)

figa
Posty: 201
Rejestracja: 03 lis 2011, 23:31

Re: żagiew

#8 Post autor: figa » 21 kwie 2012, 9:25

BARDZO DZIĘKUJĘ za komentarze
zawsze ważne
Pozdrawiam serdecznie

Dodano -- 21 kwie 2012, 8:27 --

przepraszam, że tak lakonicznie - ale trzy razy odpisywałam i wyrzutka :)

stary krab
Posty: 560
Rejestracja: 01 lis 2011, 14:55

Re: żagiew

#9 Post autor: stary krab » 21 kwie 2012, 11:23

Gloinnen pisze::
"rozdwojony język daje więcej
czucia rybom które ciągle pod prąd
każda w swoją stronę" ---> zmiana kolejności chyba wypadłaby dobrze, zręczniej.
Tym razem mam odwrotne zdanie. Korzystniej pozostawić pierwotną kolejność:
rozdwojony język daje więcej
czucia rybom które każda w swoją stronę
ciągle pod prąd


Gad ogoniasty nie ma aż tak dobrze. Może odbudować stracony ogon, lecz czy potrafi:
odtwarzać organizm z poszczególnych zgubionych elementów
jak sądzi Al? Chyba nie.

A wiersz... kłopotliwy. To zapewne dobry. :rosa:

figa
Posty: 201
Rejestracja: 03 lis 2011, 23:31

Re: żagiew

#10 Post autor: figa » 25 kwie 2012, 17:09

DZIĘKUJĘ - KRABIE

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”