(d)ławica
- ks-hp
- Posty: 347
- Rejestracja: 10 sty 2012, 10:59
(d)ławica
pod skórą dnia pulsują piesi, przeklinając pogodę,
kierowców, światła, zator. zgięte osie latarni,
chłodne parapety; szyby
nie wpuszczały, ale
dopiero teraz dzwonią o framugi jak zęby.
wiatr żłobi i gwiżdże, wciska się
w minaret żeber. jestem pusty od zaczęcia, później
nie należy mnie spożywać.
popękane ściany, ulice, dłonie; w szczelinach
choroby - zapamiętani przechodnie. dzień
spowalnia, słońce tętni za wałem
z dachów.
ćmy - dopóki nie zamknę okien.
kierowców, światła, zator. zgięte osie latarni,
chłodne parapety; szyby
nie wpuszczały, ale
dopiero teraz dzwonią o framugi jak zęby.
wiatr żłobi i gwiżdże, wciska się
w minaret żeber. jestem pusty od zaczęcia, później
nie należy mnie spożywać.
popękane ściany, ulice, dłonie; w szczelinach
choroby - zapamiętani przechodnie. dzień
spowalnia, słońce tętni za wałem
z dachów.
ćmy - dopóki nie zamknę okien.
Ostatnio zmieniony 20 mar 2012, 10:58 przez ks-hp, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: (d)ławica
ta metafora mi się akurat nie podoba, cóż, de gustibus...ks-hp pisze:paznokciem dnia
reszta mi wpada, lubię taką poetykę.

- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: (d)ławica
Ja również lubię taką poetykę i również - podobnie jak Al - nie kupuję metafory "paznokieć dnia". Natomiast jeśli chodzi o resztę - bardzo lubię stosowane przez Ciebie obrazowanie, o czym już zresztą wielokrotnie wspominałam.
Jak widzę - motywy miejskie są bardzo głęboko osadzone we współczesnej poezji, jesteś kolejnym Autorem u nas na forum, który podejmuje w wierszach temat miasta i relacji człowiek/miasto, życie ludzkie/życie metropolii. Wydaje mi się, że poszukujesz miejsc, w których te dwie jakości znajdą punkt styczny, jakąś część wspólną, przenikanie się.
Jedna rzecz mi przeszkadza. Właściwie już od jakiegoś czasu miałam o to spytać - czemu używasz małej litery po kropce? I skąd się w ogóle wzięła ostatnio moda na takie pisanie? Skoro wykorzystujesz podobny zapis, to umiałbyś wytłumaczysz mi, jakie to ma zastosowanie?
Pytanie nie jest złośliwe (choć nie lubię rzeczonej maniery), po prostu bardzo mnie ciekawi, nawet intryguje, dlaczego tak się teraz właśnie pisze. Oczywiście mam na myśli walory funkcjonalne, gdyż wyjaśnień typu "bo ładnie wygląda" nie przyjmuję do wiadomości.
Pozdrawiam,

Glo.
Jak widzę - motywy miejskie są bardzo głęboko osadzone we współczesnej poezji, jesteś kolejnym Autorem u nas na forum, który podejmuje w wierszach temat miasta i relacji człowiek/miasto, życie ludzkie/życie metropolii. Wydaje mi się, że poszukujesz miejsc, w których te dwie jakości znajdą punkt styczny, jakąś część wspólną, przenikanie się.
Jedna rzecz mi przeszkadza. Właściwie już od jakiegoś czasu miałam o to spytać - czemu używasz małej litery po kropce? I skąd się w ogóle wzięła ostatnio moda na takie pisanie? Skoro wykorzystujesz podobny zapis, to umiałbyś wytłumaczysz mi, jakie to ma zastosowanie?
Pytanie nie jest złośliwe (choć nie lubię rzeczonej maniery), po prostu bardzo mnie ciekawi, nawet intryguje, dlaczego tak się teraz właśnie pisze. Oczywiście mam na myśli walory funkcjonalne, gdyż wyjaśnień typu "bo ładnie wygląda" nie przyjmuję do wiadomości.

Pozdrawiam,

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: (d)ławica
Pytałem się o to Autora już przy okazji pierwszego wiersza,Gloinnen pisze:Właściwie już od jakiegoś czasu miałam o to spytać - czemu używasz małej litery po kropce? I skąd się w ogóle wzięła ostatnio moda na takie pisanie? Skoro wykorzystujesz podobny zapis, to umiałbyś wytłumaczysz mi, jakie to ma zastosowanie?
jednak nie raczył odpowiedzieć. Myślę, że jednak względy
wizualne mogą być decydujące... może się jednak pokusi wyjaśnić?

-
- Posty: 1124
- Rejestracja: 31 paź 2011, 10:37
Re: (d)ławica
Zazdroszczę wiersza - bardzo by mi się taki przydał w moim zbiorze o miastach. Może spróbuję pójść tym tropem, oczywiście bez kopiowania.
Ta część
wiatr żłobi i gwiżdże, wciska się
w minaret żeber. jestem pusty od zaczęcia, później
nie należy mnie spożywać.
wydaje mi się nieco słabsza. Dlaczego minaret? Innych śladów Wschodu tu nie ma (a może nie rozpoznaję). Że "kopuła żeber"? I kursywa też do mnie słabo trafia. Czy to cytat?
Natomiast ostatni wers świetny. Ćmy oddają zmęczenie, ślepy rozpęd - również zmęczenie, dezorientację, zaplątanie czyli to, czym męczy nas miasto.
Ta część
wiatr żłobi i gwiżdże, wciska się
w minaret żeber. jestem pusty od zaczęcia, później
nie należy mnie spożywać.
wydaje mi się nieco słabsza. Dlaczego minaret? Innych śladów Wschodu tu nie ma (a może nie rozpoznaję). Że "kopuła żeber"? I kursywa też do mnie słabo trafia. Czy to cytat?
Natomiast ostatni wers świetny. Ćmy oddają zmęczenie, ślepy rozpęd - również zmęczenie, dezorientację, zaplątanie czyli to, czym męczy nas miasto.
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: (d)ławica
Dobry tekst, nigdy nie napiszę takiego. Pozdrawiam
Glo - http://www.wywrota.pl/ tam lubią pisać w ten sposób, czyli po kropce z małej?

Glo - http://www.wywrota.pl/ tam lubią pisać w ten sposób, czyli po kropce z małej?
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: (d)ławica
Nie tylko tam. Wiele osób tak pisze. A mnie to intryguje. Pytanie zadaję wcale nie złośliwie. Bo może istnieje jakieś funkcjonalne, rozsądne wyjaśnienie, czemu ma służyć taki zapis. Ja nie jestem otrzaskana w tej materii, piszę (tak na serio) zaledwie od roku i zaledwie od roku udzielam się w tzw. "światku". Jestem więc raczej niedouczonym laikiem, a lubię drążyć różne problemy, dlatego wypytuję.
Pozdrawiam,

Glo.
Pozdrawiam,

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
- ks-hp
- Posty: 347
- Rejestracja: 10 sty 2012, 10:59
Re: (d)ławica
Al,
zmieniłem - pierwotnie była właśnie skóra, może tak lepiej?
Glo,
myślę, że oprócz tego "wyglądania" ta funkcja ma inne zastosowanie. Otóż, przynajmniej tak mi się wydaje, jest to coś w rodzaju manifestu przeciw prozaikom. Jak wiadomo, istnieją twórcy prozy, którzy z poezją nic wspólnego nie mają, a traktują ją bardzo prostacko. Osobiście znam parę takich osób. To coś w rodzaju odwiecznej, niewidzialnej wojny pomiędzy liryzmem a epiką. Może to chęć zwrócenia uwagi na to, iż wiersz jest wierszem, nie nosi w sobie cech prozy, takich jak interpunkcja, wielkie litery?
Ble,
żebra przypomniały mi kształt klatki dla ptaków, wysokiej o podstawie okręgu, z lekko spiczastym zwieńczeniem - takie właśnie noszą nazwę minaretów, oto dlaczego zdecydowałem się na tego rodzaju metaforę (orientalną). Ćmy były zmieniane po wcześniejszej wersji, która moim zdaniem była o wiele słabsza - dobrze, że wtedy na nią nie trafiłaś.
Anastazjo,
nie napiszesz - ale wiesz, dlaczego? Bo nie możesz pisać w moim stylu. Masz swój odrębny (tak myślę), który charakteryzuje Cię na tym portalu jako Anastazję właśnie. Ja mógłbym pokusić się o wytknięcie swoich własnych błędów takich, jak przegadywanie utworu. U Ciebie rządzi (chyba?) minimalizm, a to mnie się podoba.
Pozdrawiam!
zmieniłem - pierwotnie była właśnie skóra, może tak lepiej?
Glo,
myślę, że oprócz tego "wyglądania" ta funkcja ma inne zastosowanie. Otóż, przynajmniej tak mi się wydaje, jest to coś w rodzaju manifestu przeciw prozaikom. Jak wiadomo, istnieją twórcy prozy, którzy z poezją nic wspólnego nie mają, a traktują ją bardzo prostacko. Osobiście znam parę takich osób. To coś w rodzaju odwiecznej, niewidzialnej wojny pomiędzy liryzmem a epiką. Może to chęć zwrócenia uwagi na to, iż wiersz jest wierszem, nie nosi w sobie cech prozy, takich jak interpunkcja, wielkie litery?
Ble,
żebra przypomniały mi kształt klatki dla ptaków, wysokiej o podstawie okręgu, z lekko spiczastym zwieńczeniem - takie właśnie noszą nazwę minaretów, oto dlaczego zdecydowałem się na tego rodzaju metaforę (orientalną). Ćmy były zmieniane po wcześniejszej wersji, która moim zdaniem była o wiele słabsza - dobrze, że wtedy na nią nie trafiłaś.

Anastazjo,
nie napiszesz - ale wiesz, dlaczego? Bo nie możesz pisać w moim stylu. Masz swój odrębny (tak myślę), który charakteryzuje Cię na tym portalu jako Anastazję właśnie. Ja mógłbym pokusić się o wytknięcie swoich własnych błędów takich, jak przegadywanie utworu. U Ciebie rządzi (chyba?) minimalizm, a to mnie się podoba.
Pozdrawiam!
- ks-hp
- Posty: 347
- Rejestracja: 10 sty 2012, 10:59
Re: (d)ławica
Dzięki, Andrzeju, pozdrawiam.
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: (d)ławica
Dziękuję za Wasze wyjaśnienia 
Z tą rywalizacją poezja/proza, to trochę dziwna sprawa, bo z drugiej strony - wiele współczesnych wierszy jest mocno sprozaizowanych. Nawet mieliśmy tu kilka dyskusji - czy dany tekst to jeszcze poezja, czy już nie.
A tak na marginesie - mnie też się podoba "minaret żeber" - ładnie to się komponuje i dobrze oddaje pewne wizualne podobieństwa.
Pozdrawiam,

Glo.

Z tą rywalizacją poezja/proza, to trochę dziwna sprawa, bo z drugiej strony - wiele współczesnych wierszy jest mocno sprozaizowanych. Nawet mieliśmy tu kilka dyskusji - czy dany tekst to jeszcze poezja, czy już nie.
A tak na marginesie - mnie też się podoba "minaret żeber" - ładnie to się komponuje i dobrze oddaje pewne wizualne podobieństwa.
Pozdrawiam,

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl