nie zasypiajmy tak szybko

[P.A.R.]

nie zasypiajmy tak szybko







wrześniowym zachodem dziś znowu za długim
łuną co nie zgasła wciąż podchodzi bliżej
w gęstych cieniach czasu kładąc się za bugiem
brzozową zadumą pochylonych krzyży

pogięty orzełek zasłonięty czapką
pod rozdartym skrzydłem chowa krzyk rozpaczy
nie umieraj polsko śmierć dla tych co gwałcą
w gasnących spojrzeniach przyszłość lśni zobaczysz

skryte świeżą darnią poplątane daty
gdy więcej niż życia nie wolno już stracić
gdy trwałość pamięci ściska topór z katem
z głową pochyloną przed tablicą katyń



Łódź.17.09.2007.

[Miladora]

Masz rację, nie zasypiajmy tak szybko.

A z uwag - tylko odnośnie zbyt zbliżonych rymów w ostatniej zwrotce - "daty/stracić/katem/katyń".
Chociaż rozumiem, że skoro wiersz powstał w 2007 roku, to już nie będziesz go zmieniał.

Dobrego

[P.A.R.]

bliska mi owa ułomność...


jak syberyjskie łagry


i zero sprawiedliwości


na tym
może tamtym


i palec środkowy...


czujesz bluesa
nie

[Leon Gutner]

Swoboda poruszania się i w takich klimatach jeśli chodzi o ciebie - wcale mnie nie dziwi .
Jestem więc o tyle mało zdziwiony o ile dużo zachwycony .

Z ukłonem L.G.

[Ewa Włodek]

ooo, P.A.R-ze!!! To są tematy szalenie mi bliskie, a w Twoim wydaniu - bardzo w moim guście...

Mnóstwo pozdróweczek....
Ewa

[atoja]

P.A.R.
w patriotycznej nietuzinkowej odsłonie

[Toni]

piękna rzecz...szacun

[Nalka31]

Ma swój klimat i wymowę, a przy tym nic z nadętej bufonady. Ładnie to brzmi.

[P.A.R.]

Leonie, Ewo, Atojo, Toni, Nalka
podziękowania
teraz już pewnie nie rzuciłbym się na taki temat
ale "młody" człek to i głupi
hej