Dzieci Magdy
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Dzieci Magdy
już nie ciągną wujka za wąsy
pozując do wspólnej fotografii na pamiątkę
został pusty magazynek
jutro nie zabiorę was na spacer
wyszła teraz ruska swołocz
walczy ogniem i fiutem
wiosna wytrząsa popiół ze spalonych włosów
w popękanych zaułkach Berlina
rozpełzł się metaliczny zgrzyt gąsienic
słońce kruszy bruki
cena za ocalenie
nie do przyjęcia
na dobranoc narkoza bez obrazków
milczenie rozmazane między prześcieradłami
z tężejących ust ściekają
czarne oddechy
trzeszczą
wezgłowia łóżek
dźwiękoszczelny mur
pękł na dwoje
potargane bez piżam
jedno po drugim jak kule z erkaemu
wbijają się w ziemię
Cień za nami jest dłuższy nic noc przed nami.*
*J. Brodski, "Pieśń niewinności i pieśń doświadczenia".
____________________
Glo.
pozując do wspólnej fotografii na pamiątkę
został pusty magazynek
jutro nie zabiorę was na spacer
wyszła teraz ruska swołocz
walczy ogniem i fiutem
wiosna wytrząsa popiół ze spalonych włosów
w popękanych zaułkach Berlina
rozpełzł się metaliczny zgrzyt gąsienic
słońce kruszy bruki
cena za ocalenie
nie do przyjęcia
na dobranoc narkoza bez obrazków
milczenie rozmazane między prześcieradłami
z tężejących ust ściekają
czarne oddechy
trzeszczą
wezgłowia łóżek
dźwiękoszczelny mur
pękł na dwoje
potargane bez piżam
jedno po drugim jak kule z erkaemu
wbijają się w ziemię
Cień za nami jest dłuższy nic noc przed nami.*
*J. Brodski, "Pieśń niewinności i pieśń doświadczenia".
____________________
Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: Dzieci Magdy
Dobry wiersz, generalnie zresztą dziecięce tematy
mocno we mnie trafiają, cytat bardzo dobrze się
wpisuje...
Pozdrawiam
mocno we mnie trafiają, cytat bardzo dobrze się
wpisuje...
Pozdrawiam
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: Dzieci Magdy
Jeśli chodzi o ten temat, akurat może niekoniecznie chodzi o ściśle dziecięcą problematykę. Historia opisana przeze mnie wydała mi się wstrząsająca przez swoją makabryczną wymowę, zwłaszcza przez nawiązanie do idei unicestwionego dzieciństwa.
Dzieci Magdy Goebbels stały się pewnego rodzaju ikoną, symbolem ofiar rozpaczliwego wyboru, etycznego i ideologicznego, wykraczającego głęboko poza zwykłe dylematy matki, walczącej o szczęście swoich latorośli. Nawet (a może przede wszystkim) zważywszy na kontekst historyczny, określone decyzje wydają się nie tyle nieludzkie, co podjęte z perspektywy osoby chorobliwie podporządkowanej fanatyzmowi, pozostającej w zaklętym kręgu fobii i obsesji, a jednocześnie uwikłanej w zupełnie nieracjonalne imperatywy i popędy, nakazujące podejmowanie decyzji wykraczających poza własne, ludzkie odczuwanie. Na ile można to nazwać panowaniem nad sobą, na ile - cywilną odwagą, na ile - zaślepieniem, na ile - moralną dewiacją - nie wiem. Ale temat wart, moim zdaniem, przypomnienia.
Dzięki, Al.

Glo.
Dzieci Magdy Goebbels stały się pewnego rodzaju ikoną, symbolem ofiar rozpaczliwego wyboru, etycznego i ideologicznego, wykraczającego głęboko poza zwykłe dylematy matki, walczącej o szczęście swoich latorośli. Nawet (a może przede wszystkim) zważywszy na kontekst historyczny, określone decyzje wydają się nie tyle nieludzkie, co podjęte z perspektywy osoby chorobliwie podporządkowanej fanatyzmowi, pozostającej w zaklętym kręgu fobii i obsesji, a jednocześnie uwikłanej w zupełnie nieracjonalne imperatywy i popędy, nakazujące podejmowanie decyzji wykraczających poza własne, ludzkie odczuwanie. Na ile można to nazwać panowaniem nad sobą, na ile - cywilną odwagą, na ile - zaślepieniem, na ile - moralną dewiacją - nie wiem. Ale temat wart, moim zdaniem, przypomnienia.
Dzięki, Al.

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: Dzieci Magdy
zapewne nie można tego określić w jakiś jedyny sposób, to raczej splot różnych ekstremów, jednak obawiam się, że to wszystko i tak mieści się w ramach ludzkiego odczuwania...Gloinnen pisze:nakazujące podejmowanie decyzji wykraczających poza własne, ludzkie odczuwanie. Na ile można to nazwać panowaniem nad sobą, na ile - cywilną odwagą, na ile - zaślepieniem, na ile - moralną dewiacją - nie wiem.
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: Dzieci Magdy
Dla mnie jednak nie-ludzkie...
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
-
- Posty: 309
- Rejestracja: 16 lis 2011, 21:59
Re: Dzieci Magdy
Bardzo dobrze to ujęłaś. Chciałbym, kiedyś ten wiersz, usłyszeć w wersji dźwiękowej w dobrym wykonaniu. Miałby moc, tak czuję.
Withkacy Zaborniak
http://truml.com/profiles/4470/books/132225
http://truml.com/profiles/4470/books/132225
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: Dzieci Magdy
ooo, Glo, ciekawy temat podjęłaś, Cóż, Magda Goebbels - poz fanatyzmem - miała jeszcze inna fobię - okultyzm, i trudno powiedzieć, czy to ją wykrzywiło emocjonalnie, czy tez zaczęła się pasjonować tą tematyka dlatego, że wczesniej była mdysfunkcyjna. I jedna z wersji czy historr, usnutej wokół śmierci jej dzieci mówiła i o tym, jakoby zostały one potraktowane jako swego rodzaju ofiara...
A atmosferę tamtych czasów pokazałaś kapitalnie; Twój wiersz przypomniał mi jeden z wierszy Sołżenicyna, doskonale pozkazujących, jak się Rosjanie zachowywali w zdobytych niemieckich miastach...
Poczytałam z ogromną przyjemnością, wiersz bardzo w moim guście...
Moc serdeczności wysyłam...
Ewa
A atmosferę tamtych czasów pokazałaś kapitalnie; Twój wiersz przypomniał mi jeden z wierszy Sołżenicyna, doskonale pozkazujących, jak się Rosjanie zachowywali w zdobytych niemieckich miastach...



Poczytałam z ogromną przyjemnością, wiersz bardzo w moim guście...
Moc serdeczności wysyłam...
Ewa
-
- Posty: 551
- Rejestracja: 30 paź 2011, 21:24
Re: Dzieci Magdy
Glo pamiętam jak pisywałaś takie króciutkie skondensowane a ja narzekałem że bym poczytał więcej no i poczytałem 

- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: Dzieci Magdy
Withkacy, niestety, recytować nie umiem. Ale dziękuję i cieszę się z zainteresowania wierszem.
Ewo, dziękuję za dodatkowe wyjaśnienia, które rzucają na opisaną przeze mnie historię odrobinę innego światła i pozwalają ją głębiej zrozumieć.
Mirku, dziękuję serdecznie. Pisałam różnie. Ogólnie, dopóki czułam się bardzo niepewnie, wolałam się nie rozwlekać, na zasadzie - jeśli to ma być grafomania, to przynajmniej niech jak najmniej miejsca sobą zajmuje
Teraz próbuję różnych rzeczy; ciasne, krótkie formy zaczęły już mnie trochę ograniczać, chociaż kondensuję wciąż. Cieszę się z Twojego czytania i miło mi Ciebie widzieć pod wierszami.
Pozdrawiam ciepło,
Glo.

Ewo, dziękuję za dodatkowe wyjaśnienia, które rzucają na opisaną przeze mnie historię odrobinę innego światła i pozwalają ją głębiej zrozumieć.

Mirku, dziękuję serdecznie. Pisałam różnie. Ogólnie, dopóki czułam się bardzo niepewnie, wolałam się nie rozwlekać, na zasadzie - jeśli to ma być grafomania, to przynajmniej niech jak najmniej miejsca sobą zajmuje


Pozdrawiam ciepło,

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: Dzieci Magdy
No tak. Moja wersja to mały pikuś, nie to co Twoja Glo. Dzięki, że dałaś link, nie czytałam. 

A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"