jeszcze polska nie zginęła
-
- Posty: 633
- Rejestracja: 23 mar 2012, 16:59
jeszcze polska nie zginęła
faceci biją się po mordach
w każdym kącie i o każdej porze
w zadymionej knajpie znajdzie się jakaś dupa
stworzona tylko po to by wykonać na niej kolejny wyrok
rozjechać czołgiem nie pytając o imię
tak najzwyczajniej na świecie
powtarzać za wszystkimi
utarte slogany
kurwy kochają złodziei
kto nie pije ten jest żydem
w każdym kącie i o każdej porze
w zadymionej knajpie znajdzie się jakaś dupa
stworzona tylko po to by wykonać na niej kolejny wyrok
rozjechać czołgiem nie pytając o imię
tak najzwyczajniej na świecie
powtarzać za wszystkimi
utarte slogany
kurwy kochają złodziei
kto nie pije ten jest żydem
"poezja wieków to gówno , jest żałosna.."
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: jeszcze polska nie zginęła
takie tam, o wszystkim i o niczym,
tym razem mnie nie zajął...

tym razem mnie nie zajął...

- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: jeszcze polska nie zginęła
Próba wyjaśnienia mechanizmu powtarzania sloganów? 
Czy slogany próbą wyjaśnienia mechanizmu rozgrzeszania się i nietolerancji?
Tak czy owak - sprzężenie zwrotne, a tytuł bardzo odpowiedni.


Czy slogany próbą wyjaśnienia mechanizmu rozgrzeszania się i nietolerancji?
Tak czy owak - sprzężenie zwrotne, a tytuł bardzo odpowiedni.

Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: jeszcze polska nie zginęła
Wydaje mi się, że to akurat, o czym piszesz, Al, to świadomy zabieg, wykorzystanie stereotypów, frazesów...
Wiersz opowiada o szarej rzeczywistości, z której właśnie trudno jest wydobyć jakiekolwiek niuanse, odcienie. Przesiąknięty jest marazmem, egzystencjalną bylejakością, swojską nudą. To chyba ma być taka konwencja - ukazanie anonimowych, ujednoliconych (na potrzeby wiersza) ludzi, niczym od siebie się nie różniących, jako ikony współczesnego życia, gdzie każdy byt to powielanie schematów. Jesteśmy postmodernistycznymi klonami intelektualnej, emocjonalnej, twórczej inercji. "mordobicie", propagandowe hasełka, knajpiany syf, no zupełnie jakbym słyszała takie czcze gadki meneli pod osiedlowym spożywczakiem.
A to Polska właśnie!
Pozdrawiam,

Glo.
Wiersz opowiada o szarej rzeczywistości, z której właśnie trudno jest wydobyć jakiekolwiek niuanse, odcienie. Przesiąknięty jest marazmem, egzystencjalną bylejakością, swojską nudą. To chyba ma być taka konwencja - ukazanie anonimowych, ujednoliconych (na potrzeby wiersza) ludzi, niczym od siebie się nie różniących, jako ikony współczesnego życia, gdzie każdy byt to powielanie schematów. Jesteśmy postmodernistycznymi klonami intelektualnej, emocjonalnej, twórczej inercji. "mordobicie", propagandowe hasełka, knajpiany syf, no zupełnie jakbym słyszała takie czcze gadki meneli pod osiedlowym spożywczakiem.
A to Polska właśnie!
Pozdrawiam,

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
Re: jeszcze polska nie zginęła
Powiedzmy, że tak jest właśnie. I pytanie , czy jest w tym odbicie naszych (tzn. Twoich, moich, Glo i innych tu i tam) pragnień, jaka ma być ta Polska, aby nie zginęła. Oczywiście, każdy mówi za siebie, odpowiedź nie dotyczy już wiersza, to sprawa naszych poglądów i nie mówmy o tym. A ten obrazek równie dobrze można powiesić w wielu innych krajach, daleko od Polski.
pozdro
Leszek
pozdro
Leszek
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: jeszcze polska nie zginęła
Nie jest.lczerwosz pisze:czy jest w tym odbicie naszych (tzn. Twoich, moich, Glo i innych tu i tam) pragnień,

Bo tytuł, jak myślę, to sarkazm. Mnie się skojarzył z wywodzącym się jeszcze z Rzeczypospolitej szlacheckiej sobiepaństwem, gdy z łbów się kurzyło, a każdy starał się krzyczeć jak najgłośniej.
Teraz po pijanemu też się krzyczy. I też różne slogany. Bo tak najłatwiej zamaskować swoją miałkość, ograniczenie i brak odwagi na to, by zrobić coś lepszego ze swoim życiem. A przecież w czymś trzeba się poczuć lepszym.
Ta pijacka "fantazja" nadal nie opuszcza pewnego rodzaju Polaków.
Dobrego

Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
Re: jeszcze polska nie zginęła
W epoce dalekiego "post", gdy wszystko już było, wzywanie do przypisywania poezji jakichkolwiek funkcji społecznych jest z góry skazane na niepowodzenie, nikt nie czuje takiej potrzeby, wystarczy, że wiersz odzwierciedla stan chwilowego ducha autora, dla niego jest jedynie pisany, nie dla czytelnika. Już nie mówię o jakiejkolwiek próbie kształtowania, nawracania, naprawiania. Nie ma żadnych poetyckich celów, oprócz wyrażania siebie. I oczekiwania na aplauz, młodsi stażem oczekują jeszcze twórczej krytyki a najmłodsi - pozytywnej jedynie krytyki, bo za negatywną się obrażają.
Ale przeczytałem raz jeszcze i znalazłem "polskość" w tej przaśnej powiastce, mianowicie w ostatniej linijce. Tu istotnie widzę świadome działanie autora. Jak pisze Miladora - sarkazm. Czy już tylko nam tyle patriotyzmu zostało, że umiemy sobie znaleźć wrogów. To straszne.
Ale przeczytałem raz jeszcze i znalazłem "polskość" w tej przaśnej powiastce, mianowicie w ostatniej linijce. Tu istotnie widzę świadome działanie autora. Jak pisze Miladora - sarkazm. Czy już tylko nam tyle patriotyzmu zostało, że umiemy sobie znaleźć wrogów. To straszne.
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: jeszcze polska nie zginęła
A według mnie istotą polskiego patriotyzmu w ogóle jest posiadanie wroga. Wynika to chyba po części z różnych uwarunkowań historycznych (zabory, powstania, dwie wojny światowe, potem reżim made in ZSRR). Nasz naród zawsze jednoczył się w proteście, w celu stoczenia walki (zbrojnej, ideowej) z ciemiężycielem. Zresztą - smutna to prawda - Polacy są zgodni, solidarni, lojalni i skłonni do współpracy jedynie wówczas, gdy trzeba stworzyć jakąś opozycję. W przeciwnym wypadku ten patriotyzm jakby wysiada, przestaje się liczyć. Konstruktywne oparcie się na pozytywnych wartościach nie wpisuje się w naszą tradycję, nigdy tego nie potrafiliśmy. Stabilizacja rozleniwia nas, degeneruje, spycha właśnie w miałkość, bylejakość i jedynie potrafimy jeszcze czasem w knajpie krzyczeć w stanie wskazującym: Na Kijów! Bo to nam dobrze wychodzi, korzystnie wpływa na nasze samopoczucie.lczerwosz pisze: Czy już tylko nam tyle patriotyzmu zostało, że umiemy sobie znaleźć wrogów. To straszne.
Pozdrawiam,

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Re: jeszcze polska nie zginęła
Jak rozumiem wiersz miał być krytycznym spojrzeniem na Polskę. Szkoda że pozostała jedynie krytyka dla samej krytyki. Nieodkrywcza zresztą.
Ostatnio widziałem jak faceci biją się po mordach ze 3 miesiące temu, a mieszkam blisko dyskoteki i stadionu Wisły. Za patologię bym tego bicia nie uznał. Bardziej to pasuje do Irlandii, czy Szkocji.
W knajpach wprowadzono zakaz palenia. Czyli zadymione lokale to już raczej nie Polska rzeczywistość. To że kurwy "kochają złodziei" nie dziwi, bo na całym świecie elementy kryminogenne trzymają się razem. Wszak kurwa musi mieć sutenera, bo inaczej to marnotrawstwo.
Raczej Polska nie tym stoi, o czym piszesz. Dziwi mnie, bo na krytykę tego kraju jest mnóstwo powodów, a Ty wybrałeś te internacjonalne.
thx.
Ostatnio widziałem jak faceci biją się po mordach ze 3 miesiące temu, a mieszkam blisko dyskoteki i stadionu Wisły. Za patologię bym tego bicia nie uznał. Bardziej to pasuje do Irlandii, czy Szkocji.
W knajpach wprowadzono zakaz palenia. Czyli zadymione lokale to już raczej nie Polska rzeczywistość. To że kurwy "kochają złodziei" nie dziwi, bo na całym świecie elementy kryminogenne trzymają się razem. Wszak kurwa musi mieć sutenera, bo inaczej to marnotrawstwo.

Raczej Polska nie tym stoi, o czym piszesz. Dziwi mnie, bo na krytykę tego kraju jest mnóstwo powodów, a Ty wybrałeś te internacjonalne.
thx.
-
- Posty: 633
- Rejestracja: 23 mar 2012, 16:59
Re: jeszcze polska nie zginęła
...ja nie krytykuję...będąc Polakiem....raczej wytykam:)...grożę palcem.
"poezja wieków to gówno , jest żałosna.."