Apel

[Malwina]

Nie przebierajcie się panowie za poetów
szkoda waszego czasu i starania
poetą trzeba się urodzić /przede wszystkim/
nikt nie nauczy was uroczo kłamać

[Alek Osiński]

czyżby dotyczyło to tylko panów?

[Miladora]

Czyli poeta to ktoś, kto umie kłamać od urodzenia?

Jakoś nie przemówiło to do mnie, Malwinko.

[Malwina]

Czasem tak myślę, a czasem inaczej.Abstrahując od prawdomówności myślę, że Poetą trzeba się urodzić.

Tak ogólnie zgaduję,
kim bywają poeci,
to panowie co piszą,
piękne wiersze dla dzieci.

Jednak całkiem możliwe,
wiedza ma niedokładna,
bez poety nie może,
żyć kobieta no, żadna.

Kto podeśle jej kwiaty,
kto napisze jej wiersze,
kto zabierze do nieba,
na wyprawy najśmielsze.

Kto utuli, pocieszy,
nerwy napnie w postronek,
czy potrafi prozaik,
ależ skąd, wykluczone.

Stąd mój apel do kobiet,
po namyśle go głoszę,
jeśli już to z szacunkiem,
do poetów... poproszę.

Ten gatunek na świecie,
winien być pod ochroną,
jeśli was przekonałam,
sprawa jest zakończoną.

Tylko ciągle niepewność,
moją duszę rozpiera,
gdzie się rodzą poeci,
odpowiedzcie, już teraz.

[SamoZuo]

A mnie się wydaje,że poeta to bardzo szczera osoba, czasem aż do bólu...

Pozdrawiam

[TakaJedna]

Dobry wiersz, jestem na tak. Tzn. mówię o tym pierwszym, tytułowym.

[Toni]

a mnie się wydaje, że poeta
siedzi przy
w kawiarni pali faję
i o wierszach
w przerwach pomiędzy wzdychaniem
do kobiet