z doków

[Nalka31]

pod zgrzebnym płótnem chowa uparcie
gorąc spojrzenia podlany wódką.
odmiany losu, w kabały karcie,
u wróżek szuka choćby na krótko.

kiedy wieczoru widać już zorze,
łzy łyka w ciszy nim wyjdzie z domu,
aby kochanek, gdy legnie w łożu,
nie pytał co jest, po co i czemu?

jej również morze szumi tęsknotą,
chociaż udaje, że w miłość wierzy.
za marynarzem idzie z ochotą,
by rąk ciepłotą znów go obdarzyć.

wino w tawernie śmiałości doda,
prawdą zapłonie im na języku.
dawno wiadomo, że krew nie woda,
rozkosz przeminie - ot i po krzyku.

portowy anioł nie powie słowa
na szpetne blizny zdobyte w szale.
wie jak się plecie życia osnowa,
o całość sukni walczy wytrwale.

[Miladora]

A nie przyjrzałabyś się jeszcze rymom, Nalcia?
W drugiej zwrotce.
A w trzeciej "tęsknotą/ochotą/ciepłotą" - tę ciepłotę można by zamienić.
No i w czwartej i piątej powtarzają się - "doda/woda" i "słowa/osnowa". Zróżnicowałabym.

Czyżby Ci jakiś marynarz zawrócił w głowie?
No dobrze, dobrze, to tylko inspiracja, rozumiem.

[Leon Gutner]

Nal znów w klimacie morskich opowieści .
Dobrze ci w nim .
Czyta się je bardzo dobrze .
Szkoda tylko że ów klimat szybko paruje po skończonej lekturze wiersza .
Leo lubi wiersze które zapadają w pamięć na dłużej .

Czytam cię jednak z uśmiechem Nal .

Ukłony L.G.

[Nalka31]

Miluś tylko inspiracja altankowa. Ale i tak morskie klimaty od lat chowam pod serduchem. Nad rymami pomyślę, chociaż łatwo nie będzie by historii nie zepsuć.

Leo dziękuję ślicznie, że zaglądasz i czytasz.

[Nicol]

Zadokowałam się na chwilę - choć bezpiecznie nie było ...

[e_14scie]

przydałoby się podrasować rymy i całkiem zgrabny choć nie zapada w pamięć

[Nalka31]

Nicol miło że choć na chwilkę zajrzałaś. A bać się nie trzeba.

e_14scie, że nie do zapamiętania wiem już słyszałam i o rymach powiedziała Mila. Dziękuję za wizytę ślicznie.

Wasze

[Ewa Włodek]

portowy anioł nie powie słowa
na szpetne blizny zdobyte w szale.
wie jak się plecie życia osnowa,
o całość sukni walczy wytrwale.

ta strofa - szczególnie. Cóż - życie...

Pozdróweczki ciepłe...
Ewa

[Nalka31]

Niestety bywa czasem bardzo brutalne.