persja

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
ks-hp
Posty: 347
Rejestracja: 10 sty 2012, 10:59

persja

#1 Post autor: ks-hp » 30 mar 2012, 15:36

Połówka owocu. Od twoich narodzin łykam tylko
pestki, w żołądku mam prawdziwą Golgotę. Czekamy, aż
gałęzie pochylą nas do ziemi. Spadnę od nawarstwiania.

Ktoś wtedy wyjrzy, zobaczy za szybą koniec lata.
Nie patrz tak; nie zetną drzewa - zostanie spalone
i wrzucone do morza, jak ongiś ja. Na brzegach

osiądzie popiół, będziesz wiedział, że zawsze tęsknię. Dopóki
brzoskwinie zdobią ściany świątyń, bogowie nie klną, drewno,
z którego pochodzimy, połyskuje.

I tak w końcu wszystko wsiąknie w ramy okien.
Ostatnio zmieniony 01 kwie 2012, 15:27 przez ks-hp, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Re: persja

#2 Post autor: Miladora » 30 mar 2012, 22:55

Bogaty obraz, Hipek. :)
Intrygująco namalowany. A w dodatku otwiera następne obrazki-pudełka.

Ale mam parę uwag: ;)
- Spadnę od nawarstwiania się. - to "się" mógłbyś opuścić. Niezbyt dobrze brzmi na końcu zdania.
- nie zetną drzewa - ono zostanie spopielone - "ono" jest zbędnym dopowiedzeniem.
- i wrzucone do morza, jak kiedyś ja. - powyżej masz "wtedy", tu się powiela "k" - "jakkiedyś".
Bardziej obrazowe byłoby - jak ongiś ja.
- zostanie spopielone/zostanie osad - powt.

I tak w końcu wszystko wsiąknie w ramy okien. - pięknie wieloznaczna pointa. :)

:vino:
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

Awatar użytkownika
Abi
Posty: 1093
Rejestracja: 02 lis 2011, 11:57

Re: persja

#3 Post autor: Abi » 30 mar 2012, 23:49

  • połówka owocu
    od twoich narodzin łykam tylko pestki
    w żołądku mam prawdziwą golgotę

    czekamy
    aż gałęzie pochylą nas do ziemi

    wtedy wyjrzy
    zauważając za szybą koniec lata

    nie patrz tak
    nie zetną drzewa
    zostanie spopielone na brzegach

    jak kiedyś ja
pozwól, że przyswoję Twoje słowa, które tchnęły...
powyższym ciągiem...

hejka
:-) A.

Awatar użytkownika
ks-hp
Posty: 347
Rejestracja: 10 sty 2012, 10:59

Re: persja

#4 Post autor: ks-hp » 01 kwie 2012, 15:22

Mila, też zastanawiałem się nad tym 'się', upewniłaś mnie w przekonaniu, że jest niepotrzebne. :)
Usuwam 'ono'.
Dzięki za ongiś, kradnę. ;)
Pozdrawiam!

Abi, lubię czytać inne wersje swoich tekstów, ale dla samej rozrywki - Twoja w pewnych momentach inaczej ujmuje obrazy i przez to mówi inaczej. Ale ciekawie było poczytać. :)

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: persja

#5 Post autor: Gloinnen » 05 kwie 2012, 10:40

ks-hp pisze:w żołądku mam prawdziwą Golgotę.
:crach:

Ten wers budzi we mnie bardzo niesmaczne skojarzenia, a że mam wisielcze poczucie humoru, to przy okazji przyprawia mnie o śmiechawę. Myślę, że eksplikacje zbędne, ale gdy już raz mi coś przyszło na myśl, to odczyt całego tekstu został skażony. I dalej już wszystko mi się kojarzy.

A przecież całość - pomijając tę "golgotę w żołądku" - pięknie skomponowana. Jak zwykle u ciebie - niebanalna, intrygująca metaforyka i wyjątkowo umiejętnie przeprowadzone przenikanie się obrazów. Twoje wiersze są jak sny - rządzi nimi podobny mechanizm - jedna wizja wyłania się z drugiej, wszystko niby bez sensu i związku, a jednak całość można bez trudu poczuć, zatopić się w niej, przyjąć jako rodzaj onirycznego tu i teraz.

Najbardziej spodobał mi się ten fragment:
ks-hp pisze:Dopóki
brzoskwinie zdobią ściany świątyń, bogowie nie klną, drewno,
z którego pochodzimy, połyskuje.
Pozdrawiam,
:kwiat:

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Nilmo

Re: persja

#6 Post autor: Nilmo » 05 kwie 2012, 10:53

Też mi ta Golgota w kiszkach nie leży, bo stąd blisko zstąpienia do odbytnicy, choć czytałem już kiedyś o zmartwychwstaniu mdłości, więc powinienem się przyzwyczaić.
Poza tym, zaczynasz od "ja" (łykam tylko), później jest "my" (czekamy), dalej "ktoś", następnie "ty" (nie patrz tak) i "on" (osiądzie popiół) one (brzoskwinie), oni (bogowie).
Tłumnie i chaotycznie mi to się jawi. Rozprasza że nie bardzo wiem co właściwie chciałeś powiedzieć.
Dziękuję.

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”