z drzewnych okiennic lampki w nocne lato
nadprzebłyskują punkcikami rozgwiazd
cykady brzęczą na harfie erato
z oddali słychać grzmotne fale morza
pinakle klifów w nimbusach się tracą
nad nimi olimp wyrasta na bogach
i ginie w kłębach chmurnego sfumato
spętloną wstążką wije się tam droga
gaje oliwne płody w zboczach kładą
z górskich ścian cienie w tle jaskini ognia
chyboczą według tego co rzekł platon
słońce wychodzi w pochodniowych głowniach
obłoki pylą dżdżą niebiesko-blado
róż pąsowieje na krzakach w ogrodach
i kariatydy drzew pod nieba władzą
wciąż je trzymają na liściastych głowach
a ja to miejsce poznałem już dawno
zasiałem wewnątrz gdzieś na antypodach
teraz nas chwile krótkie w czasie kradną
dotarłem z tobą po agapi słowach
czerwona woda strumienieje od gór
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
- ks-hp
- Posty: 347
- Rejestracja: 10 sty 2012, 10:59
czerwona woda strumienieje od gór
Ostatnio zmieniony 03 kwie 2012, 13:50 przez ks-hp, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: czerwona woda strumienieje od gór
Brakowało mi Twoich wierszy. Ten chłonę w całości. Pozdrawiam.
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: czerwona woda strumienieje od gór
Aż kipi od kolorów i obrazów, Hipek. 
No i ciekawie z tymi rymami wyszło.
Tylko jedno słowo mi nie pasuje - "kołtuny".
Niestety kojarzy się zawsze i wszędzie w sposób pejoratywny. Z brudem i zaniedbaniem.
Może jednak coś innego? Chociaż rozumiem w jakim znaczeniu.
Może jakiś rodzaj chmur?
Pasowałyby - stratusy, nimbusy, pannusy, fracktusy.
Wybrałabym - Pinakle klifów w nimbusach się tracą.
Piękne zakończenie.

No i ciekawie z tymi rymami wyszło.
Tylko jedno słowo mi nie pasuje - "kołtuny".
Niestety kojarzy się zawsze i wszędzie w sposób pejoratywny. Z brudem i zaniedbaniem.
Może jednak coś innego? Chociaż rozumiem w jakim znaczeniu.
Może jakiś rodzaj chmur?
Pasowałyby - stratusy, nimbusy, pannusy, fracktusy.
Wybrałabym - Pinakle klifów w nimbusach się tracą.

Piękne zakończenie.

Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
-
- Posty: 873
- Rejestracja: 26 mar 2012, 2:13
- Lokalizacja: Syreni Gród
Re: czerwona woda strumienieje od gór
Malownicza ta grecka pocztówka. A i w treści też troszkę znaczeń przeszmuglowane. Podobasiem. 

Wiatr kroczy moim śladem. Nie nie kroczy, to ja jestem Wiatr.
********************************************************
nalka31@osme-pietro.pl
********************************************************
nalka31@osme-pietro.pl
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: czerwona woda strumienieje od gór
Fantastyczny opisowiec - w swojej kategorii wyróżnia się z pewnością .
Zawsze podziwiałem tych którzy umieją tak pisać .
Z uszanowaniem L.G.
Zawsze podziwiałem tych którzy umieją tak pisać .
Z uszanowaniem L.G.
- ks-hp
- Posty: 347
- Rejestracja: 10 sty 2012, 10:59
Re: czerwona woda strumienieje od gór
She, a Ciebie miło widzieć.
Dzięki.
Mila, wiesz, że uwielbiam Twoje komentarze - a nimbusy są przepiękne! Szkoda, że ja nie wpadłem na to, ale są tak cudowne, że muszę ukraść.
Pozdrówki!
Nalko, Leonie, wielkie dzięki za dobre słowo.

Mila, wiesz, że uwielbiam Twoje komentarze - a nimbusy są przepiękne! Szkoda, że ja nie wpadłem na to, ale są tak cudowne, że muszę ukraść.

Nalko, Leonie, wielkie dzięki za dobre słowo.

-
- Posty: 985
- Rejestracja: 13 sty 2012, 9:24
Re: czerwona woda strumienieje od gór
Pędzlujesz te obrazy oj pędzlujesz ....
Do wielokrotnych zaczytań

Do wielokrotnych zaczytań

Szczęście zdobywa się pod warunkiem, że się go nie pragnie zdobyć.