Poeta

[Jarek B]

kiedyś rozpacz spłynie w oczy
na żarówkach tylko ćmy

komar który ugryzł wczoraj
jawi się niczym bóg

wszystkie kurwy
które dotkną mojej szaty
na kolanach niech golgotę przejdą swą

nie ja stwórcą
nie ja dźwigiem
nie ja drewnem

jestem tylko tym
co pisze wiersze

[ks-hp]

Tak jak pisałem pod Twoim wierszem 'Kocham cię', tak i tutaj tytuł nie pozostawia sporo pola do interpretacji, zwłaszcza że bezpośrednio odnosi się do tekstu. Ja wiem, że tytuł nie powinien zbyt od treści odbiegać, acz być dosłownym jej wyjaśnieniem - to też niedobre rozwiązanie. Poezja to nie proza, trzeba czytelnika pomęczyć, pozwolić mu drążyć, zaintrygować.
W tym miejscu inwersja jest zupełnie niepotrzebna:

na kolanach niech golgotę przejdą swą,

nie lepiej: niech przejdą na kolanach golgotę?

Nawet to 'swą' nie jest potrzebne (notabene, nieładny archaizm, nieużyteczny już). Podejrzewam, iż zamierzeniem Autora była archaizacja w tym miejscu akurat, natomiast czytelnik nie idiota, zrozumie.
Końcówka widziałaby mi się tak:

ja nie stwórcą
dźwigiem
drewnem

tylko piszę

Twoja wersja puenty dopowiada zbyt wiele, a wcześniejsze powtórzenia są zbędne. Pozdrawiam!

[Miladora]

Podpisuję się pod Hipkiem.
Uwagi warte przemyślenia.

Dobrego, Jaruś.

[Jarek B]

...a ja na pewno ...tutaj szyku nie zrównam z oczekiwaniami:)...gdyż świadom powtórzeń...tak chciałem go napisać....wbrew wszystkim zasadom:)-pozdr. Jarek....kaprys:)....coś innego:)...nowa pozycja:)

[Aldona Latosik]

Może przedmówcy mają rację, ale mnie się podoba

z pozdrowieniami

[Gloinnen]

Popieram wszystkie uwagi Hipka.

Jeśli chodzi o rytmikę - po raz kolejny wiersz w zasadzie napisany pod skandowanie. W takim wypadku najlepiej byłoby jednak zachować pewną regularność:

komar który ugryzł wczoraj
jawi się niczym bóg

"dziś się jawi niczym bóg" ---> na przykład w tym miejscu metryka aż woła o dodatkową sylabę.

niech golgotę przejdą swą

"swą" ---> rzeczywiście, mocny anachronizm i stwarza wrażenie pretensjonalne. Poszukałabym jakiegoś innego rozwiązania, pasującego oczywiście do melodii tekstu.

"niech golgoty wchłoną smak" ---> to oczywiście moja własna wariacja, ale coś wykombinuj, żeby było obrazowo, zgodnie z zamysłem, rytmicznie, a jednocześnie mniej nieporadnie.

jestem tylko tym
co pisze wiersze

Tu rytmika siadła. Powinno się ten dwuwers skrócić o dwie sylaby.

"umiem tylko pisać wiersze" ---> przykładowo tak.

Warto dopracować utwór pod kątem metrycznym. Wtedy może być swoistą stylizacją (nie wiem - może w kierunku futuryzmu?).

Pozdrawiam,


Glo.

[Alek Osiński]

Myślę, że takie teksty dobrze, chociaż trochę topornie, wpisują się, a przynajmniej chciałyby
się wpisać, w pewien znany i stary etos poetów przęklętych, którego taki np.
Bukowski też był tylko jednym z potomków, a propos, myślę, że nie całkiem poza tematem...
Gałczyński i Kazik...

http://www.youtube.com/watch?v=LJ56_QW3IAI