Na pocieszenie

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Jarek B
Posty: 633
Rejestracja: 23 mar 2012, 16:59

Na pocieszenie

#1 Post autor: Jarek B » 01 kwie 2012, 14:54

między majtki moich dziwek
powkładałem resztki snów
i z barykad własnych fobii
wziąłem życie na bagnety

jaki z góry mi pisany los
chuj go wie

w łucie szczęścia zamknę zorze
rozpaloną między uda
wcisnę żagiew

niech się dzieje wola piekieł
w chórze śpiewu wiejskich bab
odprowadzą mnie na koniec wsi

potem tylko już karawan
kilka łez co mnie znały
po łopacie spłyną rdzą

umarł kowal
ja pierdolę

umiał żyć
"poezja wieków to gówno , jest żałosna.."

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: Na pocieszenie

#2 Post autor: Alek Osiński » 01 kwie 2012, 23:27

Jarek B pisze:rozpaloną między uda
wcisnę żagiew
:wow:

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: Na pocieszenie

#3 Post autor: Gloinnen » 05 kwie 2012, 19:02

Nie odpowiada mi ta poetyka. Może dlatego, że próba wprowadzenia do wiersza rytmu pociąga za sobą inne konsekwencje, które - według mnie - niekoniecznie wychodzą tekstowi na zdrowie.
Po pierwsze - takie marszowe skandowanie w moim odczuciu źle się czyta.
Po drugie - dużo inwersji powoduje, że zapis staje się dość sztuczny:
Jarek B pisze:potem tylko już karawan
kilka łez co mnie znały
po łopacie spłyną rdzą
"potem już tylko karawan" ---> tak wyszłoby naturalniej.
"spłyną rdzą po łopacie" ---> chyba też.

Po trzecie:
Jarek B pisze:w łucie szczęścia zamknę zorze
rozpaloną między uda
wcisnę żagiew
"zorzę" - tu chyba literówka, nie powinno być czasami - "zorzę"?

Po czwarte:
Jarek B pisze:niech się dzieje wola piekieł
w chórze śpiewu wiejskich bab
"chór śpiewu" - trochę masło maślane, poza tym spiętrzona dopełniaczówka trochę drażni.

"w chóralnym śpiewie wiejskich bab"

Po piąte - PATOS!!! Za dużo go w wierszu. Górnolotny ton, wspomniany już przeze mnie - pochodowy rytm, i jeszcze do tego sporo zwrotów, które nadają utworowi charakter pieśni ideowej - sprawiają wrażenie krzykliwe i niepotrzebnie uwznioślone:
Jarek B pisze:i z barykad własnych fobii
wziąłem życie na bagnety
Powiało klimatem a'la "bagnet na broń!"
Jarek B pisze:jaki z góry mi pisany los
Tego najstarsi Indianie nie wiedzą. Ale nie warto po raz kolejny zadawać w poezji odwiecznych pytań w tak dosłowny sposób.
Jarek B pisze:w łucie szczęścia zamknę zorze
"łut szczęścia", "zorza" ---> tandeta.
Jarek B pisze:niech się dzieje wola piekieł
w chórze śpiewu wiejskich bab
odprowadzą mnie na koniec wsi

potem tylko już karawan
kilka łez co mnie znały
po łopacie spłyną rdzą

umarł kowal
ja pierdolę

umiał żyć
Końcówka stosunkowo najlepsza, gdyby zrezygnować z inwersji i ostatniej linijki. Nawet kosztem tego marsza żałobnego.

http://www.youtube.com/watch?v=nhpCN7RKUoY

Pozdrawiam,
:beer:

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Marcin Sztelak
Posty: 3587
Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02

Re: Na pocieszenie

#4 Post autor: Marcin Sztelak » 05 kwie 2012, 21:05

Dla mnie z całego wiersz tylko umarł kowal ja pierdolę umiał żyć. I w zupełności zgadzam się z przedmówczyniom.
Pozdrawiam.

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”