na antykota

[Nilmo]

na antykota

spadam w dół
powyżej głowy cztery łapy
zostawiam wiatrom

było warto aż dotąd
paradoksalnie ósme piętro

za tydzień święto wielkiej nocy..
odżyć? a po co?
obok
ktoś tam zbiega po schodach
idiota
myślałby kto że zdąży

[Miladora]

- "spadam w dół" - Nilmuś, a można spadać w górę?

- było warto aż dotąd - stąd dotąd? Czy "do teraz/wreszcie"?

- ktoś tam zbiega/kto że zdąży - hmm...

Też się zastanawiam, czy odżyć.

Może byśmy się tak napili na to konto?

[Nilmo]

- "spadam w dół" - Nilmuś, a można spadać w górę?

Odpowiem ci przykładem. Facet awansuje dzięki cudownej koncepcji zwolnienia kilku osób na bruk. Teraz sama sobie odpowiedz.

A dalej..to tylko kilka poszarpanych myśli...niech tak zostanie.
Co do picia to mam takiego doła, że gdybym zaczął to bym chyba nie przestał. Sam się siebie boję
Dzięki za wgląd

[Miladora]

No to można mieć doła.
I spadać w dół i w ogóle...

[atoja]

za pierwsze skojarzenie
z avatarem
Nilmo
może lepiej nie spadaj , zawsze zdążysz do wielkiej nocy

[Marcin Sztelak]

Pewnie nie zdąży ale przynajmniej sobie pobiega, chociaż lot też może być przyjemny, tylko niekoniecznie w dół.

[Gloinnen]

Życie to seria przypadków. Cała sztuka polega na tym, aby umiejętnie je odczytać i mieć pomysł, co z uzyskaną w ten sposób wiedzą zrobić.

Pozdrawiam,


Glo.

[SamoZuo]

W życiu często spada się w dół, sztuka w tym aby wiedzieć kiedy w porę rozłożyć łapy do lądowania.

Pozdrawiam świątecznie