Demotywator

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Sede Vacante
Posty: 3258
Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
Lokalizacja: Dębica

Demotywator

#1 Post autor: Sede Vacante » 02 kwie 2012, 19:43

Znów
wgapiasz się w okno
w środku nocy?
Przecież tam nic nie ma.
Połóż się spać. Ja jeszcze posiedzę
przy komputerze.

Koleżanka pisze, że wszystko do dupy.
A na zachodzie pada deszcz.
Jutro nie wyjdę na spacer.

Znów.
Przepraszam.

Jest wyprzedaż uczuć na kropka com.
Wiesz - być albo nie być.

Dwoje staruszków zawstydziło jednym zdaniem.
„Kiedyś nie trzeba było wyrzucać popsutych zegarów.”
Ostatnio zmieniony 03 kwie 2012, 17:34 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."


W. Broniewski - "Mannlicher"

Marcin Sztelak
Posty: 3587
Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02

Re: Demotywator

#2 Post autor: Marcin Sztelak » 02 kwie 2012, 23:16

Nie wiem czy ten znak zapytania potrzebny.
Fakt jak ludzie kiedyś mogli żyć bez internetu, ba bez pądu itd. (jakby wolniej).

Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Re: Demotywator

#3 Post autor: Miladora » 03 kwie 2012, 17:26

A może tak pogawędzimy, Sede? ;)
Sugestie interpunkcyjne są w nawiasach.

Znów
wgapiasz się w okno(.)
W środku nocy?
Przecież tam (niczego) nie ma.
Połóż się spać. Ja jeszcze posiedzę
przy komputerze.

Koleżanka pisze, że wszystko do dupy.
A na zachodzie pada deszcz.
Jutro nie wyjdę na spacer.

Znów.
Przepraszam.

Jest wyprzedaż uczuć na kropka com.
Wiesz (-) być albo nie być. - bez przecinka przed "albo".

Dwoje staruszków zawstydziło (mnie) jednym zdaniem.
„Kiedyś nie trzeba było wyrzucać popsutych zegarów”(.) - powt. "Wiesz/Bo wiesz", dlatego usunęłam.

Zwięźle i treściwie. :)
I daje do myślenia...

:vino:
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

Sede Vacante
Posty: 3258
Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
Lokalizacja: Dębica

Re: Demotywator

#4 Post autor: Sede Vacante » 03 kwie 2012, 17:35

Poprawione;)
Prawie identycznie jak zaproponowałaś, miiiinimalne różnice w wersjach, prawie nie zauważalne.
Ależ ty mi pomagasz, dziekuję :rosa:
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."


W. Broniewski - "Mannlicher"

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: Demotywator

#5 Post autor: Gloinnen » 06 kwie 2012, 9:52

Podoba mi się! Podoba mi się, bo bez zbędnego wznoszenia się na bógwiejakie wyżyny rozkładasz na czynniki pierwsze miałkość jednej z najbardziej popularnych współczesnych form życia społecznego - czyli przesiadywania nad Internetem. Jest w tym wierszu opisane wszystko: strata czasu, oderwanie od rzeczywistości (peela nie obchodzi świat za oknem), płytkość internetowych niusów, płytkość wirtualnych relacji międzyludzkich. Ironizujesz na temat komercjalizacji wszelkich aspektów życia - "wyprzedaż uczuć" - emocje stają się towarem, człowiek - produktem, jego wewnętrzny świat w zasadzie można zamknąć w marketingowych regułkach. Skądinąd przywykliśmy już do tego i godzimy się na tę dehumanizację, hybrydowość naszej egzystencji, na to rozczłonkowanie i strywializowanie.

Pointa jednak przywraca mi wiarę w to, że jednak czasami przychodzi refleksja nad naszą kondycją, tęsknota za światem, w którym wszystko było bardziej prawdziwe i nie poddane wymogom funkcjonalności. "Być albo nie być" mogło stanowić punkt wyjścia do rozważań, ale zawarta w tym pytaniu wątpliwość wynikała z wolnego wyboru, a nie była wyrokiem wydanym z chłodną kalkulacją.

Pozdrawiam,
:kwiat:

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Sede Vacante
Posty: 3258
Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
Lokalizacja: Dębica

Re: Demotywator

#6 Post autor: Sede Vacante » 06 kwie 2012, 10:06

Dziękuję, rzadko spotykam tak pochlebne opinie.
(Znaczy pomoc Miladorki działa, przedtem było o wiele gorzej teraz zdaję sobie z tego sprawę.)
Naprawdę, szczere dzięki za taką opinię.
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."


W. Broniewski - "Mannlicher"

Awatar użytkownika
lczerwosz
Administrator
Posty: 6936
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Lokalizacja: Ursynów

Re: Demotywator

#7 Post autor: lczerwosz » 06 kwie 2012, 10:21

Rzeczywistość postrzegana na co dzień jest zawsze trywialna, pomijając narodziny i śmierć bliskich czy dalekich, krachy giełdowe, powodzie i pożary. Ale i one stają się trywialne, zwłaszcza, gdy się już przyzwyczaimy - wiadomo rutyna.
Ja bym nie rozróżniał życia postrzeganego poprzez Internet od życia oglądanego przez okno. To jest ten sam świat. Reklama w witrynach sklepów, dziwki na ulicach, w ogóle handel jest (był) zawsze taki sam, co do zasad działania. Owszem, są różnice formalne, inna oprawa, powiedzmy, artystyczna.
Zatem spoglądanie w okno, w którym aktualnie - w nocy - nic nie ma, jest w moim odczuciu mniej inspirujące, niż widzenie świata przez Internet. Jednak z oknem są takie skojarzenie - tęsknota, ktoś, pamięć, łaknienie a nawet niezaspokojone pożądanie (nie tylko seksualne oczywiście). Jako przykład - wyglądanie oknem, czy ktoś ukochany nie przyjdzie do mnie, nie wróci. Zaglądanie głodnego dziecka do cukierni, zwłaszcza w zawieję, a tak siedzą pulchni i się obżerają! Z Internetem nie ma tak oczywistych skojarzeń, przynajmniej, jak dotąd.
Na koniec już, te trywialne doznania czasem są podsumowywane, zazwyczaj po długim czasie albo gdy ustaną, na przykład, gdy wyjedziemy i doznania się zmienią. Wtedy tęsknimy. Szybciej reagują ci wrażliwsi.
Podoba mi się też.

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: Demotywator

#8 Post autor: Gloinnen » 06 kwie 2012, 10:34

lczerwosz pisze:Zatem spoglądanie w okno, w którym aktualnie - w nocy - nic nie ma,
Z tym się akurat nie zgodzę. Świat w nocy jest niezwykle fascynujący, bogaty w znaczenia, które nikną za dnia.
Istnieją pewne plemiona w Afryce, które mają zupełnie inne nazwy na te same obiekty widziane w dzień i nocą. To powinno dać do myślenia!

:myśli:

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
lczerwosz
Administrator
Posty: 6936
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Lokalizacja: Ursynów

Re: Demotywator

#9 Post autor: lczerwosz » 06 kwie 2012, 11:07

Och, w ogólności racja. Jeśli mamy zwierzęce zmysły zwłaszcza, nawet przez szybę okna wiele widać i czuć. I, jak pisałem, w nocnym oknie jest także pamięć obrazów dnia.
Ale w odniesieniu do tego tekstu, peel nie widzi za oknem nic, stąd sugestia aby już lepiej pójść spać. On postrzega świat przez Internet. Ani to źle ani dobrze. Inaczej.

Sede Vacante
Posty: 3258
Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
Lokalizacja: Dębica

Re: Demotywator

#10 Post autor: Sede Vacante » 06 kwie 2012, 13:31

Znaczy osoba patrząca za okno w moim zamyśle, tak naprawdę nie patrzy w coś konkretnego za oknem, raczej wypatruje z utęsknieniem czegoś co odeszło, co jest daleko, co nie powróci.
Takie patrzenie symboliczne w dal. Szukanie powietrza, przestrzeni, oddechu, czegokolwiek co jest inne, bo zbyt daleko od realnego świata, by go przypominało.
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."


W. Broniewski - "Mannlicher"

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”