Diamenty na dnie
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
-
- Posty: 3258
- Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
- Lokalizacja: Dębica
Diamenty na dnie
Siwy, brudny raj przemyka bezgłośnie pod stopami myśliwych.
Pełno ich i ciężkie dzierżą kamienie. Namaszczenie sprawiedliwych.
Noc znów będzie domem. W dzień z dala od pięknego świata.
W pysk za zapach ulicy. Sąd poprawnych, majestatyczna pogarda.
Błogosławiony kontener jest pełen skarbów. Opakowania z dobrobytu dla półboga.
Na kolację puszka po rybie. Diamenty na dnie. Wystarczy, by skosztować.
Wózek na zdobycze ugościł parasol. Gdyby znowu rzucali.
Osłoni przed razami i wstydem. Żeby zapomnieć. Wy byście nie chlali?
Każdy z nas może być nikim. Wystarczy jeden dzień z życia upadku człowieka
I jutro widzimy się przy Alei Zwycięzców. Śmietnik z napisem: Teraz ty zaczynasz od zera.
Pełno ich i ciężkie dzierżą kamienie. Namaszczenie sprawiedliwych.
Noc znów będzie domem. W dzień z dala od pięknego świata.
W pysk za zapach ulicy. Sąd poprawnych, majestatyczna pogarda.
Błogosławiony kontener jest pełen skarbów. Opakowania z dobrobytu dla półboga.
Na kolację puszka po rybie. Diamenty na dnie. Wystarczy, by skosztować.
Wózek na zdobycze ugościł parasol. Gdyby znowu rzucali.
Osłoni przed razami i wstydem. Żeby zapomnieć. Wy byście nie chlali?
Każdy z nas może być nikim. Wystarczy jeden dzień z życia upadku człowieka
I jutro widzimy się przy Alei Zwycięzców. Śmietnik z napisem: Teraz ty zaczynasz od zera.
Ostatnio zmieniony 06 kwie 2012, 13:23 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: Diamenty na dnie
Doceniam temat ale klimaty zupełnie nie moje .
Wiersz rozciągnięty i może nie przegadany wersowo ale na pewno rozgadany wersowo .
Pozdrawiam świątecznie L.G.
Wiersz rozciągnięty i może nie przegadany wersowo ale na pewno rozgadany wersowo .
Pozdrawiam świątecznie L.G.
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: Diamenty na dnie
Owszem, treść jest. 
Ale przemyślałabym rym "myśliwych/sprawiedliwych", Sede.
Poza tym "kamienie/Namaszczenie".
Te dwa wersy można by ciekawiej rozwiązać.
- Opakowania z dobrobytu dla półboga.
na kolację puszka po rybie. - skoro masz kropkę po "półboga", to dlaczego "na kolację" małą literą?
- Osłoni przed razem i wstydem. - przed razami.
- Śmietnik z napisem(:) Teraz ty zaczynasz od zera.
To prawda. Czasem bardzo niewiele chroni przed upadkiem.
Spokojnych Świąt

Ale przemyślałabym rym "myśliwych/sprawiedliwych", Sede.
Poza tym "kamienie/Namaszczenie".
Te dwa wersy można by ciekawiej rozwiązać.
- Opakowania z dobrobytu dla półboga.
na kolację puszka po rybie. - skoro masz kropkę po "półboga", to dlaczego "na kolację" małą literą?

- Osłoni przed razem i wstydem. - przed razami.
- Śmietnik z napisem(:) Teraz ty zaczynasz od zera.
To prawda. Czasem bardzo niewiele chroni przed upadkiem.
Spokojnych Świąt

Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
Re: Diamenty na dnie
Kloszardzio-brukowa tematyka. Temat ciekawy, ale dla mnie potraktowany zbyt powierzchownie. Opiera się na symbolice upadku w przebraniu metafor, ale nie czuję aby autor wlał w to osobiste emocje. Puszka , śmietnik i refleksja. Może zabrakło tej choć jednej nocy, spędzonej w towarzystwie tzw. meneli, by nadać utworowi życia? Nie wiem. W tych tematach wolę widzieć dramat niż sztukę, więc być może moja opinia wynika z uprzedzeń. Jeśli tak, to sory.
Dziękuję.
Dziękuję.
-
- Posty: 3258
- Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
- Lokalizacja: Dębica
Re: Diamenty na dnie
Autor sam zaliczył okres bezdomności w pewien sposób, więc doświadczenie jakieś było.
Traktowany powierzchownie, tak, być może ma pan rację, miałem wizję, ale chwilę mi zeszło, zanim ubrałem ją w słowa.
Podsumowując jednak zawarłem w tekście to o co mi chodziło.
Traktowany powierzchownie, tak, być może ma pan rację, miałem wizję, ale chwilę mi zeszło, zanim ubrałem ją w słowa.
Podsumowując jednak zawarłem w tekście to o co mi chodziło.
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
-
- Posty: 985
- Rejestracja: 13 sty 2012, 9:24
Re: Diamenty na dnie
Najlepsza końcówka jak na dobą puentę przystało
Jednakowoż zapis rzeczywiście mniej rozciągnięty lepiej eksponuje treść .
Nie rozprasza na boki ale jednym głównym nurtem ciągnie w sedno sprawy

Jednakowoż zapis rzeczywiście mniej rozciągnięty lepiej eksponuje treść .
Nie rozprasza na boki ale jednym głównym nurtem ciągnie w sedno sprawy

Szczęście zdobywa się pod warunkiem, że się go nie pragnie zdobyć.
- P.A.R.
- Posty: 2093
- Rejestracja: 06 lis 2011, 10:02
Re: Diamenty na dnie
z rekwizytów za dużo piany
i nie mogę dostrzec, kto wodę puścił
zbyt "długim" strumieniem
rymy nie są w stanie niczego rozdmuchać
jeszcze szczypią mnie oczy...
i nie mogę dostrzec, kto wodę puścił
zbyt "długim" strumieniem
rymy nie są w stanie niczego rozdmuchać
jeszcze szczypią mnie oczy...
Ostatnio zmieniony 06 kwie 2012, 17:37 przez P.A.R., łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 3258
- Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
- Lokalizacja: Dębica
Re: Diamenty na dnie
Czyli się nie podobało;)
Każda opinia się liczy, choć nie każdą bierzemy pod uwagę.
Dziękuję.
P.S.
"...i nie można dostrzec..."
Powinno być "...i nie mogę dostrzec..."
Każda opinia się liczy, choć nie każdą bierzemy pod uwagę.
Dziękuję.
P.S.
"...i nie można dostrzec..."
Powinno być "...i nie mogę dostrzec..."

"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
- P.A.R.
- Posty: 2093
- Rejestracja: 06 lis 2011, 10:02
Re: Diamenty na dnie
jasne, sorryPowinno być "...i nie mogę dostrzec..."