jestem za uporządkowaniem wiersza i nadaniem mu innej, zgrabniejszej formy. Póki co, jest tu niezły bałagan zarówno w rymach z niskiej półki, jak i treści rozbudowanej jak ocean.
Zwięźlej i z większą uwagą na słowo, bo dyscypliny trochę mało.
W sumie, temat dość nośny, ale zabrakło świeżości i tego, co może zatrzymać czytelnika.
Pozdrawiam.
Diamenty na dnie
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
-
- Posty: 3303
- Rejestracja: 31 paź 2011, 17:35
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Diamenty na dnie
Każdy świt jest prowokacją do nowych nadziei. Skreślić świty!
Stanisław Jerzy Lec
_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl
Stanisław Jerzy Lec
_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl
-
- Posty: 3258
- Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
- Lokalizacja: Dębica
Re: Diamenty na dnie
Doceniam opinie, ale pozostawię.
Jak dla mnie wszystko jest bardzo przejrzyste, nie widzę żadnego Chaosu, a jeśli zacznę zmieniać, to nie będzie już to, co chciałem powiedzieć.
Jak dla mnie wszystko jest bardzo przejrzyste, nie widzę żadnego Chaosu, a jeśli zacznę zmieniać, to nie będzie już to, co chciałem powiedzieć.
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
- P.A.R.
- Posty: 2093
- Rejestracja: 06 lis 2011, 10:02
Re: Diamenty na dnie
pustotronizm zobowiązuje...