Ten zapach
-
- Posty: 275
- Rejestracja: 31 mar 2012, 14:08
Ten zapach
to stary tartak wciąż tak pachnie
obok
„przedszkole które sobie poszło”
a na podwórku mojego domu
kot z kotkiem w mordce
głęboka studnia z wiadrem
grusza
ulubienica os i nasza
tu sąsiad karmił gołębie
a uwiązany nero nie sięgał do garnka z wodą
(do dziś szczeka w moich snach)
barszczowa zjadła placki ze swoimi
mama długo przebierała ziemniaki
zasnęłam głodna
26.I.2012
obok
„przedszkole które sobie poszło”
a na podwórku mojego domu
kot z kotkiem w mordce
głęboka studnia z wiadrem
grusza
ulubienica os i nasza
tu sąsiad karmił gołębie
a uwiązany nero nie sięgał do garnka z wodą
(do dziś szczeka w moich snach)
barszczowa zjadła placki ze swoimi
mama długo przebierała ziemniaki
zasnęłam głodna
26.I.2012
Ostatnio zmieniony 05 kwie 2012, 13:41 przez teri, łącznie zmieniany 1 raz.
Jestem jeszcze...
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: Ten zapach
Interesująca impresja...jednak jak dla mnie jest kilka
nieprecyzyjności w zapisie, przez co robi się trochę
niejasno
bo trudno mi sobie wyobrazic studnię w mordce kota...
bo jeśli nazwisko, to raczej powinno byc z dużej, dla jasności
Pozdrawiam
nieprecyzyjności w zapisie, przez co robi się trochę
niejasno
chodzi o studnię pomiędzy baziami/leszczyną?teri pisze:kot z kotkiem w mordce
głęboka studnia z wiadrem
bo trudno mi sobie wyobrazic studnię w mordce kota...
Czy barszczowa to nazwisko, czy coś innego?teri pisze:barszczowa zjadła placki ze swoimi
bo jeśli nazwisko, to raczej powinno byc z dużej, dla jasności
Pozdrawiam

-
- Posty: 275
- Rejestracja: 31 mar 2012, 14:08
Re: Ten zapach
Jeśli cały tekst jest z małej to i Barszczowa - tak to nazwisko(gdyby to była pani Nowak od razu byłoby jasne, ale ona rzeczywiście nazywała się Barszcz zmienie na italikę).
Poza tym opisuję obrazy z dzieciństwa - kot przenosił swoje małe w inne miejsce, ale też na podwórku była studnia, głęboka i grusza - należała do wszystkich i był pan, który miał gołębie...
Pozdr
Poza tym opisuję obrazy z dzieciństwa - kot przenosił swoje małe w inne miejsce, ale też na podwórku była studnia, głęboka i grusza - należała do wszystkich i był pan, który miał gołębie...
Pozdr
Jestem jeszcze...
-
- Posty: 3587
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
Re: Ten zapach
Nostalgiczny wiersz, tęsknota za dzieciństwem kiedy wszystko było prostsze i jakby piękniejsze...
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
Re: Ten zapach
Piękny, smutno-nostalgiczny
wiersz. Mimo to uśmiecham się
do Twoich i moich wspomnień 



-
- Posty: 275
- Rejestracja: 31 mar 2012, 14:08
Re: Ten zapach
Dziękuję.
Tak... dobrze, że mamy wspomnienia, choć nie zawsze są takie, jak byśmy chcieli.
Też pozdrawiam
Tak... dobrze, że mamy wspomnienia, choć nie zawsze są takie, jak byśmy chcieli.
Też pozdrawiam
Jestem jeszcze...
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: Ten zapach
Bardzo lubię wiersze ukazujące dawny, zapomniany już świat, retrospekcje, powroty do dzieciństwa. Gdy próbujemy opisywać przeszłość, okazuje się, że pamiętamy ją tak bardzo dokładnie, ze szczegółami. Tego rodzaju poezja zawsze jest niezwykle zmysłowa, obfituje w barwne, sugestywne obrazy, pełna smaków i zapachów, wibrująca delikatną muzyką. Może dlatego, że właśnie podobne wrażenia najgłębiej zapadają nam w pamięć, o czym zresztą świadczy sam tytuł Twojego wiersza. Pięknie przenosisz czytelnika w czasie, wszystko można sobie wyobrazić, usłyszeć, przedstawiona rzeczywistość jest namacalna, choć po chwili złudzenie pryska.
Popracowałabym jeszcze odrobinkę nad pewnymi drobiazgami w zapisie:
Poza tym - jest.
Usłyszałam to szczekanie, brzęczenie os, poczułam letnie przedpołudniowe słońce, zgłodniałam na myśl o ziemniakach... 
Pozdrawiam,

Glo.
Popracowałabym jeszcze odrobinkę nad pewnymi drobiazgami w zapisie:
"kotka niesie kociaka w mordce" - w tym wypadku lepiej postawić, według mnie, na dosłowność i opisać scenę po prostu. Domyśliłam się, o co chodzi, ale faktycznie, po pierwszym przeczytaniu trochę dziwnie brzmi ten fragment, może wydawać się niezrozumiały.teri pisze:kot z kotkiem w mordce
"i nasza" - ja bym usunęła to dopowiedzenie. Jakoś mi nie brzmi.teri pisze:grusza
ulubienica os i nasza
Poza tym - jest.


Pozdrawiam,

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
-
- Posty: 275
- Rejestracja: 31 mar 2012, 14:08
Re: Ten zapach
Pomyślę być może "wrócę" na tamto podwórko, by rozgonić gołebie i być pierwszą(pod gruszą), bo dojrzałe gruszki były tego, kto pierwszy wstał...
Miłego wieczoru.
Miłego wieczoru.
Jestem jeszcze...
-
- Posty: 309
- Rejestracja: 16 lis 2011, 21:59
-
- Posty: 275
- Rejestracja: 31 mar 2012, 14:08