Jaś i Małgosia

[skaranie boskie]

Jaś i Małgosia

schodami donikąd
wędruje Jaś w górę
i poręcz mu w dupę się wrzyna
do skurwysyna

Małgosia swą cipką
oplata w krąg rurę
aż błyszczy gorąca i czysta
bo to artystka

co będzie gdy Jaś ją
rozgrzaną i nagą
gotową na każdą perwersję
w dowolne miejsce

obłapi i zasną
nakrywszy się flagą
po trudzie miłosnym zmęczeni
na mokrej ziemi

Arona (IT)
14 kwiecień 2012

skaranie boskie

[Gloinnen]

nakrywszy się flagą

Dlaczego akurat flagą?

[skaranie boskie]

Bo to jest polityczno erotyczny protest song!

[Gloinnen]

A ja myślałam, że rymu do "nagą" zabrakło...
I do tego trzeba dorobić całą ideologię.

[skaranie boskie]

Ty się nie znasz na zaangażowanej poezji.
O!

[Gloinnen]

Zaangażowanej w rymotłuctwo.

[skaranie boskie]

Zaraz się obrażę.
Wy tu na tym Ósmym piętrze niczego nie rozumiecie.
Ten wspaniały wiersz zebrał dziesiątki pochwał. Nawet zajął pierwsze miejsce w konkursie poetyckim na imieninach mojej cioci Leokadii. Nawet Ludwik się na nim poznał, tylko tu - jak zwykle - krytykanctwo!
Wynoszę się!

[Gloinnen]

o cholera ja pierdolę
już nie będę wieszcza ganić
powiedz tylko kto to taki
jest rzeczony Ludwik - proszę

[skaranie boskie]

Jak to?
Nie wiesz nawet kto to Ludwik?

I Ty z takimi lukami w wiedzy prowadzisz portal literacki?
No nie! Żenada!

[Gloinnen]

No właśnie! Z kim ty się zadajesz!
Lepiej od razu wypierdolić!
Zamiast o flagach i tak dalej...
Pokaż mi... chciałbyś poswawolić?