stare dzieje

[pietrek]

stare dzieje


wojna miała się skończyć
jak zwykle na wiosnę

ocaleni pracowali co dnia
gotowi dać odpór
płodząc i rodząc mimo pogłosek
o formowaniu dywizji janczarów

nasze rzeki i wzgórza zrastały się
z najeźdźcą niepomne wiekom tradycji

dzieci wyśmiewały bajdurzenia starców
cierpliwie przędących w bezksiężycowe noce
plany batalii o róg stodoły przyczółek jabłoni

i tylko grobla oddzielała nas od przyszłości

czasem ktoś wyorywał skąpej ziemi
ułomek metalu guzik szylkretowy grzebień
więc celebrowano uroczyście symboliczne pochówki
jak gdyby się dało na powrót
sfastrygować wydarte

w owym czasie

pełni entuzjazmu za nic mieliśmy
cesarzy i całe cesarstwa
przy wódce do świtu
tradycyjnie mamrocząc
o dziwkach i Bogu


2011

[Alek Osiński]

nasze rzeki i wzgórza zrastały się
z najeźdźcą niepomne wiekom tradycji

dzieci wyśmiewały bajdurzenia starców
cierpliwie przędących w bezksiężycowe noce
plany batalii o róg stodoły przyczółek jabłoni

i tylko linia grobli oddzielała nas od przyszłości

czasem ktoś wyorywał skąpej ziemi
ułomek metalu guzik szylkretowy grzebień
więc celebrowano uroczyście symboliczne pochówki
jak gdyby się dało na powrót
sfastrygować wydarte

stare, nie stare, oziminy, ale jare...
mi ten fragment przypadł najbardziej do gustu

[Gloinnen]

Jak zwykle - u Ciebie - dobry wiersz, ciekawie poprowadzona refleksja...
Ale pomyślałabym nad kilkoma rzeczami:

plany batalii o róg stodoły przyczółek jabłoni

i tylko linia grobli oddzielała nas od przyszłości

"batalii", "stodoły", "jabłoni", "grobli", "przyszłości" ---> moim zdaniem trochę za dużo dopełniaczy, jak na dwa wersy.

"i tylko grobla oddzielała nas od przyszłości" ---> lubisz prostotę, nie?

celebrowano uroczyście

Tu masz pleonazm, celebrowanie zawsze jest uroczyste.

Albo "celebrowano", albo "odprawiano uroczyście"...

Poza tym -

W poincie podoba mi się przemycona może nieświadomie myśl o tym, że ta wódka jest jakby międzypokoleniowym łącznikiem. Dawno temu, przez wszystkie epoki, aż do dzisiaj - siedziało się przy niej i na pohybel wielkim wydarzeniom dziejowym - piło, piło, piło...

Pozdrawiam,

Glo.

[pietrek]

"przemycona" tak, "nieświadomie" nie
i nie tylko o "słowiańską duszę" mi szło
"celebrowano uroczyście" - długo się wahałem, nie lubię mieć pleonazma - i doszedłem do wniosku, że u nas
to się właśnie uroczyście celebruje - same uroczystości, czy sama celebra, to za mało
ale będę się jeszcze rewidował, obiecuję
dzięki Glo, pozdrawiam