nie wiem czy...

[Napoleon North]

osierociłeś
głodne gumowce w altance
wielkie puste pajęczyny
na zewnątrz w żalu zastygną wiśnie
zardzewieją bez utulenia uśpione narzędzia

[Alek Osiński]

tak, w ten sposób przeżywa pamięc po utraconym,
najdrobniejsza rzecz potrafi boleśnie albo i nie przywołac
wspomnienia, udane mini, ale coś bym zrobił z podwójnym
żalem i tytuł lepszy by się przydał

[Gloinnen]

Moim zdaniem jest to jeden z lepszych Twoich wierszy.
Tytuł faktycznie za bardzo dopowiadający, za bardzo sugerujący treść, można go skrócić do jednego członu, na przykład "jesteś chociaż" ---> coś w tym stylu.

Podwójny żal mi nie przeszkadza, natomiast:

na zewnątrz w żalu zastygłą wiśnie
w żalu uśpione narzędzia

"wiśnię"? literówka?
Choć z drugiej strony, gdybyś pozostawił liczbę mnogą, przy braku interpunkcji pozwalającym na dowolny podział tekstu, mógłbyś uzyskać ciekawy efekt wieloznaczności. Wystarczy zmienić czasownik na "zastygły" lub "zastygną." Smutek, żal przestaje być stanem biernym, przerobienie przynajmniej jednego imiesłowu na czasownik bardziej podkreśli przeżywanie żałoby.

Pozdrawiam,


Glo.

[Napoleon North]

Dziękuję za pomoc i komentarze . Zmieniłem nieco wiersz ...jak wam się podoba ?

[Gloinnen]

Tytuł lepszy, ożywienie w końcówce udane, tylko pomyślałabym jeszcze o tym "w bólu/w żalu"... O ile anafora jeszcze się broniła, to taka niby-powtórka trochę gorzej, niezręcznie brzmi na moje wyczucie.

zardzewieją w żalu

Przyszło mi do głowy coś takiego:

"zardzewieją bez utulenia uśpione narzędzia"

A to na zasadzie swobodnych skojarzeń - nieutuleni w żalu - bez utulenia - a przy okazji uśpione bez utulenia, osierocone (w nawiązaniu do początku wiersza) jak dzieci, których nikt nie utuli, pogrążone w żalu właśnie...

Może kupisz pomysł.

Pozdrawiam.

[Napoleon North]

Dziękuje kupuje pomysł w całości . Dzięki za pomoc jeszcze raz

[Miladora]

Podoba mi się, Horusie.