Niektóre utwory trudno jest jednoznacznie zakwalifikować, ale jednak tutaj widzę trochę cech wiersza wolnego. Zwrotki i rymy wprawdzie są, ale rytm został potraktowany bardzo swobodnie.
Klimatycznie wiersz podoba mi się, choć niektórych elementów bardzo nie lubię, więc nigdy nie kupię takich rzeczy, jak:
Cała trzecia strofa wyłamuje się moim zdaniem z konwencji impresji. Impresje - to zapis tego, co widać, próba zatrzymania w poetyckim kadrze pejzażu, jego barw, zapachu, dźwięków... Ładnie starasz się wkomponować w swoje wrażenia legendę o śpiących rycerzach. Na tym tle wspomniana strofa jest dorabianiem d... uszu. Zaczynasz czytelnikowi narzucać określony odbiór (emocjonalny) tego, o czym opowiadasz, podsuwasz mu gotowy schemat interpretacyjny, kod do opisywanego krajobrazu. W ten sposób ograniczasz indywidualne postrzeganie przekazu. Osobiście zrezygnowałabym z tego - ale oczywiście jest to do Twojej indywidualnej decyzji.atoja pisze:wieczność i tajemnica
źródło i sens istnienia
Ostatnia strofa dla odmiany za bardzo moralizatorska, jak dla mnie. Wolałabym delektować się tą harmonią natury bez odniesień do ludzkich aspektów (fałsz, obłuda), bez personifikacji, która wprowadza lekki dydaktyzm. To jednak również jest jedynie subiektywny ogląd, nie muszę mieć racji. Mnie najbardziej podobają się dwie pierwsze strofy.
Warto w przyszłości pomyśleć jeszcze o tym, aby unikać inwersji, gdyż sporo jest w Twoim wierszu, właściwie zapis jest na nich oparty. Przy pierwszym czytaniu można się o nie potknąć, dopiero kolejne lektury, gdy już wiadomo, że aha, tak to leci są klarowne i zrozumiałe.
No i jeszcze:
atoja pisze:legionu swych rycerzy

Pozdrawiam,

Glo.