list do hery

[P.A.R.]

Małgorzacie P.
by kilka myśli ocalić ...



list do hery







nie miałem pojęcia że pragniesz je zbudzić
jak uśpione gaje u stóp wielkiej góry
kiedy z braku bogów mogłem kochać ludzi
jakby dzień już nigdy miał się nie powtórzyć

uchylę dla ciebie stare wieko wspomnień
niczym drzwi na taras by zobaczyć znowu
jak nieładem włosów uśmiechasz się do mnie
wschodami tęczówek plamy słońca łowisz

i nasze rozmowy które zbiegły z piasku
przed kwiatem zenitu do iluzji cieni
pełne życia usta co musiały zasnąć
gdy się nie udało wody w wino zmienić

dzisiaj o ironio na twoje życzenie
łączę wciąż skorupy bez pomocy dżina
skryte pośród wersów i ciągle nic nie wiem
czy to jest zabawa czy nadrabiam miną



Łódź.07.01.2008.

[Abi]

nawet nie wiesz,
że kiedyś tam... po lekturze tego listu...
napisałam dwa wiersze...


A.

[atoja]

przy takiej muzie dżin
niewskazany
może się czara przelać...


to ja
poproszę lampę z dżinem
może podpowie jak posklejać...

[Ewa Włodek]

ocaliłeś, P.A.R-ze, bez dwóch zdań!!!



Pozdróweczki z uśmiechami...
Ewa

[P.A.R.]

nawet nie wiesz,
że kiedyś tam... po lekturze tego listu...
napisałam dwa wiersze...

i po czterech latach mi to mówisz...
ekstra

Dodano -- 22 kwie 2012, 5:37 --

przy takiej muzie dżin
niewskazany
może się czara przelać...

sam Olimp powinien wystarczyć
chyba masz rację...

Dodano -- 22 kwie 2012, 5:41 --

ocaliłeś, P.A.R-ze, bez dwóch zdań!!!

A tyś lot i górność chmur
blask wody i kamienia.
Chciałbym oczu twoich chmurność
ocalić od zapomnienia.

gdybym tak umiał...

[Qń Który Pisze]

Małgorzacie P. by kilka myśli ocalić ...

Znałem kiedyś taką Małgorzatę P.

jak nieładem włosów uśmiechasz się do mnie

Hm, ale tamta miała raczej włosy w ładzie... Już sam nie wiem, czy to była Łada samara, czy tylko samara a ponieważ dobrze się czuła w Ładzie, więc przesiadłem się na... opla
Bardzo mi się podoba list do he(te)ry
Rymiki i inne takie fikimiki

[Ewa Włodek]

A tyś lot i górność chmur
blask wody i kamienia.
Chciałbym oczu twoich chmurność
ocalić od zapomnienia.

gdybym tak umiał...

Słowa: siła rwącej wody
i kamienia stałość.
Właśnie ocaliłeś, Drogi,
moją chmurną małość...

umiesz, P.A.R-ze, umiesz...

[Leon Gutner]

Dwie środkowe - obie w trzech pierwszych wersach szczególnie.
Nie jest to najszczęśliwsze imię dla Leona ale odczucia jakie wiersz porusza leżą w kręgu zainteresowań czytelniczych i twórczych Leona .

Ozdobione twoim klimatem i piórem stają się znakomite .

Mam tylko nadzieję że ów list - przyniósł ci ulgę

Z uszanowaniem L.G.

[P.A.R.]

Hm, ale tamta miała raczej włosy w ładzie... Już sam nie wiem, czy to była Łada samara, czy tylko samara a ponieważ dobrze się czuła w Ładzie, więc przesiadłem się na... opla

żeby wspomnienia zachować Qniu
tylko dacia Ci zostaje
i 20.000 upustu

[Nilmo]

Do tradycyjnych form rymowanych bym wiersza nie zaliczył, ze względu na brak konsekwencji w rymach. To raczej wiersz wolny.