jeśli musisz

[Nicol]

.


odgaduj nas powoli
niespiesznie trochę grzesznie
a jeśli coś zaboli
powiadom mnie koniecznie 

odgaduj tak by nigdy 
do końca się nie dostać 
choć diabeł ostrzy widły
i w lustrach trzyma postrach

odgaduj nas subtelnie
niuansem łowiąc iskrę
myślami tuląc szczelniej
tęsknoty budząc wszystkie

odgaduj przez codzienność 
dawkując chęć z umiarem
przez snu melodię rzewną
zadaną mi za karę

odgaduj nas spojrzeniem
schwytanym w lot dyskretnie
a będę jak życzenie 
wypowiedziane szeptem

i kiedy wpadnie w studnię
srebrzysty róg księżyca
zwichrzonym popołudniem 
będziemy noc przemycać 

furteczką nieodgadnięć
otwartą raz niewinnie
coś rzuci nas i magię
w przestrzenie całkiem inne


 
.

[P.A.R.]

jak tu można nieśpiesznie i grzesznie
kiedy prostota aż boli...
momentami

[Nicol]

wybacz ale to celowy zabieg...
Trudno . Przeżyjesz słonko .

[Miladora]

Nicolku - pierwszą zwrotkę mogłabyś co nieco dopracować, bo faktycznie "powoli/zaboli" jest dość nieciekawe, a "powiadom wręcz koniecznie" jakby na siłę.
Prostota może być wysmakowana.

Ale ładnie płynący, liryczny wiersz, chociaż powtarzają się niektóre rymy, co jednak słychać w czytaniu.

Miłego wieczoru

[Leon Gutner]

bo kiedy wpadnie w studnię
srebrzysty róg księżyca
zwichrzonym popołudniem
będziemy noc przemycać

furteczką nieodgadnięć
otwartą nader spiesznie
coś rzuci nas i magię
w zupełnie inną przestrzeń

Dwie najlepsze strofki .
Ładniutkie te " nieodgadnięcia "
Jak " czytać " można nastroje buduje się wcale w niezbyt skomplikowany sposób .
Po drodze nam Nicol .
Twórczo .

Z uszanowaniem L.G.

[Nicol]

Nicolku - pierwszą zwrotkę mogłabyś co nieco dopracować, bo faktycznie "powoli/zaboli" jest dość nieciekawe, a "powiadom wręcz koniecznie" jakby na siłę.
Prostota może być wysmakowana.

Ale ładnie płynący, liryczny wiersz, chociaż powtarzają się niektóre rymy, co jednak słychać w czytaniu.

Miłego wieczoru

może być wysmakowana - i owszem
Poproszono mnie o napisanie frywolnego nieco tekstu do okolicznosciowego kabaretu i takoż się stało ... Nie jest to poezja śpiewana a raczej tekst na zamówienie w konkretnym temacie. Dlatego szlifować z niego diament - niepodobna...
Miło jednakże dostać kilka wskazówek na wypadek szlifowania choćby i cyrkonii
Dzięki i z pianką czy bez - za odgadywanie wychylić warto

Dodano -- 27 kwie 2012, 23:07 --

bo kiedy wpadnie w studnię
srebrzysty róg księżyca
zwichrzonym popołudniem
będziemy noc przemycać

furteczką nieodgadnięć
otwartą nader spiesznie
coś rzuci nas i magię
w zupełnie inną przestrzeń

Dwie najlepsze strofki .
Ładniutkie te " nieodgadnięcia "
Jak " czytać " można nastroje buduje się wcale w niezbyt skomplikowany sposób .
Po drodze nam Nicol .
Twórczo .

Z uszanowaniem L.G.

Że nam po drodze to już wiem
Miło usłyszeć
Że się czujemy choć przez mgłę
Gdy wiersz się pisze
Że budujemy jakiś most
Co gdzieś się spotka
I każde pójdzie nim na wprost
By dotknąć środka
Że zda się z tego więcej łask
Niż obiecanek
Choć wiem że ty i wiem że ja
To z piasku zamek

[Miladora]

odgaduj mnie powoli
niespiesznie krok po kroku
próbuj w pieszczoty stroić
by noc rozbłysła wokół

[Nicol]

Droga Milu
Zmieniłam nieco wydźwięk wiersza - bystre oczko zauważy
Ale z niespieszności troszkę grzesznej zrezygnować jednak nie mogę ...
Sorki

[skaranie boskie]

Skoro to tekst do kabaretu, nie czepiam się.
Każdy kabaret powinien w programie zamieścić co najmniej jedną piosenkę liryczną.
Nawet jeśli frywolna.
I taką właśnie napisałaś. Niech zostanie niezmieniona.

[Nicol]

Dzięki Małpiszku
Lubię te czarne różyce od Fioletowego