Podróż z prośbą w tle. Telegramy do Laponii

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Marcin Sztelak
Posty: 3587
Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02

Podróż z prośbą w tle. Telegramy do Laponii

#1 Post autor: Marcin Sztelak » 27 kwie 2012, 0:11

Sentymentalnie. Śladami kolejowych mostów.
Zlikwidowane bezpowrotnie połączenia. W deszczu widać
wyraźniej smugi na zmurszałych wioskach.
Zasuszone staruszki monotonnie kiwające głowami.
Bezzębne usta mielą słowa. Papkę bez znaczenia.

Czasami śnią mi się umarli. W czystych prześcieradłach.
Dlatego nie chcę nadawać imion kotom. Niezrozumiała symbolika.
Jak wyczytałem w mądrej książce zaczynamy się rozkładać
od krocza. A tu tyle gadania o miłości.

Pomiędzy filarami ciemne miejsca. Podobno tu odchodzą wszystkie
obietnice. Niespełnienie ma smak budyniu czekoladowego.
Sam nie bardzo rozumiem.

Nie czytaj mi mamo – już nigdy nie uwierzę w Mikołaja.
Szczególnie świętego.

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: Podróż z prośbą w tle. Telegramy do Laponii

#2 Post autor: Alek Osiński » 28 kwie 2012, 23:40

Pierwsza strofa ciekawa - skojarzyło mi się z widokami pewnych
sudeckich miejscowości gdzie jeszcze niedawno dochodziły pociągi, natomiast to:
Marcin Sztelak pisze:Czasami śnią mi się umarli. W czystych prześcieradłach.
Dlatego nie chcę nadawać imion kotom. Niezrozumiała symbolika.
Jak wyczytałem w mądrej książce zaczynamy się rozkładać
od krocza. A tu tyle gadania o miłości.

Pomiędzy filarami ciemne miejsca. Podobno tu odchodzą wszystkie
obietnice. Niespełnienie ma smak budyniu czekoladowego.
Sam nie bardzo rozumiem.
jest imo świetne, mogłoby stanowić odrębny, kompletny tekst

W tym kontekście, jak dla mnie nawet puenta jest zbędna, w ogóle wydaje mi się z trochę
z innej bajki

Pozdrawiam

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”