eklipsa

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
ks-hp
Posty: 347
Rejestracja: 10 sty 2012, 10:59

eklipsa

#1 Post autor: ks-hp » 17 kwie 2012, 21:21

nie potrafię zaczynać od podbrzusza, stale za twardo.
zrywam łuski; przylgnęły do mnie jak koszula.

gdybyś zmieniał trajektorie, poszedłbym. jedna,
cała w lodzie, płynie zbyt regularnie. wychowałem się
na spłaszczonych stożkach wulkanów, egidach. to zupełnie inna
planeta, ten sam układ, ale nigdy nie podróżujesz tak daleko.
trzeba się wspinać, wtaczać, chwytać. w dole rozpozatarte sztosy.

dzisiaj niebo rybiobiałe, szarpie ścięgna chmur;
kawałek po kawałku horyzont
odrywa się od powierzchni oka i widzę tylko
mozaikę, w końcu odbarwione
światło. dlaczego zamieszkałeś w samym czubku góry?

wszyscy jesteśmy dejanirami.



/21 XI 2011
Ostatnio zmieniony 19 kwie 2012, 10:26 przez ks-hp, łącznie zmieniany 1 raz.

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: eklipsa

#2 Post autor: Alek Osiński » 18 kwie 2012, 0:14

ks-hp pisze:gdybyś zmieniał trajektorie, poszedłbym. jedna
cała w lodzie płynie zbyt regularnie. wychowałem się
na spłaszczonych stożkach wulkanów, egidach. to zupełnie inna
planeta, ten sam układ, ale nigdy nie podróżujesz tak daleko.
mam wątpliwość co do przejścia między grugim i trzecim zdaniem
te części wydają mi się jakby były z innych historii
ks-hp pisze:rozpozatarte
tu masz chyba literówkę
ks-hp pisze:wszyscy jesteśmy dejanirami.
hmmm...czy puenta nie jest zbyt oderwana znaczeniowo od wiersza? :myśli:

Pozdrawiam

Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Re: eklipsa

#3 Post autor: Miladora » 19 kwie 2012, 8:48

ks-hp pisze:przylgnęły do mnie jak koszula.
ks-hp pisze:wszyscy jesteśmy dejanirami.
W tym układzie nie jest zbyt oderwana znaczeniowo od wiersza, Aluś. :)

- gdybyś zmieniał trajektorie, poszedłbym. jedna(,)
cała w lodzie(,) płynie zbyt regularnie.

- rozpozatarte sztosy. - też chciałam o to zapytać.

- jego
podbrzusze sinieje. - wpada mi na to górne "podbrzusze".
Może wystarczy bez tego powtórzenia, skoro masz "rybiobiałe" i to daje już pojęcia o tym obrazie?

Niepokojący wiersz, Hipek.
Ale gdzieś tam w środku nieźle go czuję. ;)

Zdrowie :vino:
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: eklipsa

#4 Post autor: Gloinnen » 03 maja 2012, 14:30

ks-hp pisze:dzisiaj niebo rybiobiałe, szarpie ścięgna chmur;
kawałek po kawałku horyzont
odrywa się od powierzchni oka i widzę tylko
mozaikę, w końcu odbarwione
światło. dlaczego zamieszkałeś w samym czubku góry?
Ten fragment najbardziej mi się podoba, ciąg obrazów bardzo plastycznych, które bardzo zmyślnie się przeplatają i wyłaniają jeden z drugiego, płynnie, bez zatrzymania.

Druga strofa dla mnie trochę za bardzo "kostropata", to znaczy - ciężko jest mi niektóre elementy połączyć. Rozumiem, że Twoje wizje zazwyczaj zahaczają o deliryczny surrealizm, ale jednak tutaj dla mnie zbyt "kosmiczny"...

Pozdrawiam,
:kwiat:

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Leonard Kern
Posty: 15
Rejestracja: 02 maja 2012, 9:40

Re: eklipsa

#5 Post autor: Leonard Kern » 03 maja 2012, 19:09

Bardzo mi się podoba puenta.

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”