aluwialność
czas jaźni fala stojąca
pstra mozaika
psoci
więc eroduję w nieznane
dni jak dni
noce dla wytrwałych
lata rozpoznaję po bukietach wina
moje drzewa rosną we mnie i wraz ze mną
na szerokość pleców
schronienie
od deszczu wichury
łakomstwa tłustej ziemi
gdy tyka jednostajnie
migrujący piach
aluwialność
-
- Posty: 924
- Rejestracja: 03 mar 2012, 17:35
aluwialność
od rzeczowej krytyki lepsze są tylko pochlebstwa
(moi)
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: aluwialność
jak dla mnie najbardziej ten fragment,pietrek pisze:lata rozpoznaję po bukietach wina
moje drzewa rosną we mnie i wraz ze mną
na szerokość pleców
schronienie
od deszczu wichury
łakomstwa tłustej ziemi
gdy tyka jednostajnie
migrujący piach
bardzo lubię takie opowieści rzucające człowieka
na pastwę rozumnych żywiołów

-
- Posty: 924
- Rejestracja: 03 mar 2012, 17:35
Re: aluwialność
strzeż się oschłości serca kochaj źródło zaranne
ptaka o nieznanym imieniu dąb zimowy
światło na murze splendor nieba
one nie potrzebują twego ciepłego oddechu
są po to aby mówić: nikt cię nie pocieszy
- ach ten nieznośny Pan Cogito, wyszperałem go sobie wczoraj, już po swoim desperackim
akcie twórczym

pozdrawiam, al
od rzeczowej krytyki lepsze są tylko pochlebstwa
(moi)
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: aluwialność
Piękny fragment.
Dzięki za przypomnienie
Dzięki za przypomnienie
