krzesła i taborety
-
- Posty: 633
- Rejestracja: 23 mar 2012, 16:59
krzesła i taborety
spotkałem kumpla
pijany bełkotał przy barze
moja żonka to jędza całe życie byłem ślepy
teraz wiem resztę odkryłem w senniku
przyśnił mi się taboret
sny nie kłamią piję trzeci tydzień
postawiłem mu kolejkę powiedziałem coś durnego
pomyślałem pierdoli powód zawsze się znajdzie
w nocy przyśnił mi się las taboretów
widocznie nabił mi bukowiny do głowy
rano moja dzida krzątała się po kuchni
gdy nagle słodkie usta przebiły arkusz blachy
sprzątnij te swoje ciuchy
na skarpetach pojechała koncertem życzeń
w trzech słowach starła mi uśmiech otworzyła oczy
nie rozumiesz idioto
jeszcze nie wierzyłem
resztę doklepała jej mamusia
to ty jeszcze śpisz
nie jesteś w robocie
bez mojej córki
byłbyś bosy i goły
O kurwa pomyślałem
nazwałbym cię po imieniu
oszczędzę dzieciom widoku
pakowanych reklamówek
nie sprawdzałem w senniku
z każdą minutą przecieram oczy
byłem pośród wilczyc
czarownice z salem
to przy nich
sierotki małgosie
teraz już razem z kumplami
łoimy tekilę zlizując sól z piersi dziwek
zagryzamy cytryną prosto z talerzyków
wzgórków łonowych
żyć nie umierać
tylko tak trochę głupio było na początku
teść to prawie jak ojciec
ale pije równo i dupom nie odmawia
zdrowie tatuś
ale nam się trafiły
kule u nogi
przeżyjemy
pieprzyć senniki
pijany bełkotał przy barze
moja żonka to jędza całe życie byłem ślepy
teraz wiem resztę odkryłem w senniku
przyśnił mi się taboret
sny nie kłamią piję trzeci tydzień
postawiłem mu kolejkę powiedziałem coś durnego
pomyślałem pierdoli powód zawsze się znajdzie
w nocy przyśnił mi się las taboretów
widocznie nabił mi bukowiny do głowy
rano moja dzida krzątała się po kuchni
gdy nagle słodkie usta przebiły arkusz blachy
sprzątnij te swoje ciuchy
na skarpetach pojechała koncertem życzeń
w trzech słowach starła mi uśmiech otworzyła oczy
nie rozumiesz idioto
jeszcze nie wierzyłem
resztę doklepała jej mamusia
to ty jeszcze śpisz
nie jesteś w robocie
bez mojej córki
byłbyś bosy i goły
O kurwa pomyślałem
nazwałbym cię po imieniu
oszczędzę dzieciom widoku
pakowanych reklamówek
nie sprawdzałem w senniku
z każdą minutą przecieram oczy
byłem pośród wilczyc
czarownice z salem
to przy nich
sierotki małgosie
teraz już razem z kumplami
łoimy tekilę zlizując sól z piersi dziwek
zagryzamy cytryną prosto z talerzyków
wzgórków łonowych
żyć nie umierać
tylko tak trochę głupio było na początku
teść to prawie jak ojciec
ale pije równo i dupom nie odmawia
zdrowie tatuś
ale nam się trafiły
kule u nogi
przeżyjemy
pieprzyć senniki
"poezja wieków to gówno , jest żałosna.."
-
- Posty: 1545
- Rejestracja: 16 gru 2011, 9:54
Re: krzesła i taborety

zgrabnie Ci to wyszło

i dla teścia

z wierszykiem bywa różnie
szczególnie gdy trafia w próżnię
fragm.tekstu Kabaretu Starszych Panów
szczególnie gdy trafia w próżnię
fragm.tekstu Kabaretu Starszych Panów
- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
Re: krzesła i taborety
no to się do ciebie dobiorą dziewice z mieczami nagimi, już jesteś posiekany. 

-
- Posty: 3587
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
Re: krzesła i taborety
Autorze ty uważaj na feministki, niektóre to duże chłopy... eee znaczy panie...
z każdą minutą przecieram oczy
- brzmi niezręcznie i można by chyba w ogóle usunąć tą frazę
I zastanowiłbym się nad niektórymi zaimkami osobowymi i określeniami czy koniecznie potrzebne.
Pozdrawiam.

z każdą minutą przecieram oczy
- brzmi niezręcznie i można by chyba w ogóle usunąć tą frazę
I zastanowiłbym się nad niektórymi zaimkami osobowymi i określeniami czy koniecznie potrzebne.
Pozdrawiam.
-
- Posty: 633
- Rejestracja: 23 mar 2012, 16:59
Re: krzesła i taborety
...dzięki , za "fachowe" spojrzenie 

"poezja wieków to gówno , jest żałosna.."
Re: krzesła i taborety
a z czym tu wojowac, Boze Ty moj. Zadna ze mnie feministka, wiec tylko powiem- jestesmy tym co z nas sobie uczynicie. Wiec wyrazy wspolczucia
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: krzesła i taborety
Ania ayalen pisze: jestesmy tym co z nas sobie uczynicie.

coś w tym jest Aniu.
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
-
- Posty: 633
- Rejestracja: 23 mar 2012, 16:59
Re: krzesła i taborety
absurdalne brawa...jesteście z "mamuskami , tatusiami "...bo taka jest siła rzeczy , ale są i kobiety które Ja definiuję "ponad" 

"poezja wieków to gówno , jest żałosna.."
Re: krzesła i taborety
wiesz Jarku- kobieta jest sie wobec mezczyzny. Jesli zamiast niego jest facet, kobieta staje sie babka/ Wobec rozwydrzonego szczeniaka nie ma wyjscia, stajac sie mamusia do wycierania nosa i tatusiem uczacym porzadku. Jakie ma inne wyjscie? Ale badz pewien ze najchetniej wrocilaby do siebie- kobiety dla swojego mezczyzny. Slabo nas znasz moj drogi. Zastanawiam sie z czego wynika Twoje widzenie wokol niemal wylacznie dup, kurw i temu podobnych.
-
- Posty: 633
- Rejestracja: 23 mar 2012, 16:59
Re: krzesła i taborety
/..bez urazy ...ale pieprzysz głupoty
kobietą nie staje się nadejście miesiaczki,tak jak mężczyzna z pierwszym wzwódem ,nie jest Galileuszem.
Nawet pierwotne plemiona Hutu,stanowią "dobro plemienia to dobry "bicz"-w przenosni 
p.s.
a tak naprawdę to mam masę wątpliwości ,czy obecne tu kobiety,to czasem nie mają fiutów:)



p.s.
a tak naprawdę to mam masę wątpliwości ,czy obecne tu kobiety,to czasem nie mają fiutów:)
"poezja wieków to gówno , jest żałosna.."