W bieli. Wymarzone do wymazanych, stulone księżyce bez
kraterów. Prawda, że prawda jest na wagę ręki, na wyciągnięcie
złota? Dochodzą inne i trzeba je wychować, choć nigdy nie znosiłeś pi(a)sku.
Rozciągnięte w przepastnościach, od płaszczyzny do wzniesień.
Pod pióropuszem nieba ukryły szklane twarze, błyszczą po ciemku
jak aureole świętych; obgryzione jabłka kolan, robaczywe i cuchnące.
Nie klękam. Może czasami chciałbym znaleźć boga.
łydkowanie
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: łydkowanie
Tytuł mi się osobiście nie podoba, jest dla mnie mało
zrozumiały i w sumie trudny do odniesienia w stosunku do wiersza,
ale wiersz dużo bardziej. Zastanawiałem się nad obgryzionymi jabłkami kolan
ale w kontekście nie klękania, przekonały mnie ostatecznie
Pozdrawiam
zrozumiały i w sumie trudny do odniesienia w stosunku do wiersza,
ale wiersz dużo bardziej. Zastanawiałem się nad obgryzionymi jabłkami kolan
ale w kontekście nie klękania, przekonały mnie ostatecznie
Pozdrawiam
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: łydkowanie
A mnie się wydaje, że tytuł w dobry sposób dopowiada treść. 
Może nie brzmi zbyt wdzięcznie, ale jest w nim coś, co zmusza do zastanowienia, do przypisania go obrazom poniżej.
A wtedy sporo można sobie dopowiedzieć.
I w tym kontekście owo "znalezienie boga" zaczyna być wymowne.
Dobrego, Hipek


Może nie brzmi zbyt wdzięcznie, ale jest w nim coś, co zmusza do zastanowienia, do przypisania go obrazom poniżej.
A wtedy sporo można sobie dopowiedzieć.
I w tym kontekście owo "znalezienie boga" zaczyna być wymowne.
Dobrego, Hipek


Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
-
- Posty: 3587
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
Re: łydkowanie
Tytuł nieodparcie kojarzy mi się z czapkowaniem - tyle tylko że na klęczkach - którego zresztą peel nie uprawia.
Bardzo ciekawy obraz.
Pozdrawiam.
Bardzo ciekawy obraz.
Pozdrawiam.
- ks-hp
- Posty: 347
- Rejestracja: 10 sty 2012, 10:59
Re: łydkowanie
Uff, dawno mnie nie było.
Dzięki za komentarze.
Al, tytuł odnosi się w pewnym stopniu do wiersza, choć ośmieliłbym się powiedzieć, iż jest to daleko idąca interpretacja.
Powstał w pewnym sensie pod presją, więc wierzę - może być nieczytelny i nieciekawy.
Mila, Marcinie - dzięki wielkie, pozdrówki!

Al, tytuł odnosi się w pewnym stopniu do wiersza, choć ośmieliłbym się powiedzieć, iż jest to daleko idąca interpretacja.

Mila, Marcinie - dzięki wielkie, pozdrówki!
