Wiosenny Konkurs Poezji Rymowanej – Gałązka jabłoni

[Miladora]

I najnormalniej w świecie sobie po polu gelaufen!

Po polu to one mogą sobie gelaufen, byle nie doma i nie po tepichu.

[Miladora]

Przypominam na wszelki wypadek wszystkim autorom, żeby wiersze konkursowe wysyłali do Ala z krainy os albo do mnie, czyli do organizatorów, gdyż pozostali członkowie zespołu administracyjnego mogą być pełnoprawnymi uczestnikami Konkursu i ujawnienie im autorstwa wiersza spowoduje, że nie będą już mogli na ten właśnie wiersz zagłosować.

Życzę wszystkim wiosennego natchnienia.

[JSK]

A ja cieszę się do woli:
piesek z suczką już swawoli
królik i króliczka hoża
też nie mogą wyleźć z łoża.

Taka wiosna, miły Panie
czas już skończyć to gadanie:
Ja też czuję wiosny powiew,
lecę. Ale gdzie - nie powiem.

[Miladora]

Ja też czuję wiosny powiew,
lecę. Ale gdzie - nie powiem.

lata muszka lata ptaszek
właśnie nasrał mi na daszek
żebym się musiała głowić
jak na wierszyk to przerobić

[stary krab]

lata ptaszek łapie muszki
nie było cię miesiąc ruski
nie było cię sześć niedzieli
zaniechałeś - inni wzięli

[skaranie boskie]

ptaszek opadł
zwiędła chwilka
teraz pora
na motylka

motyl barwny
niczym bratek
bo na każdy
siada kwiatek

[Miladora]

potem pszczółka przyleciała
motyl mówi - spadaj mała
nie pomogą żadne krzyki
kiedy kwiatka chcę zaliczyć

[JSK]

A ja wszystkim powiem szczerze
Że mnie wcale maj nie "bierze";
W krzyżu strzyka, w kościach łupie.
Taką wiosnę, to mam w d....

[stary krab]

w nocy zimno we dnie chłody
i daleko do gospody
koszmar czekać latka w krzakach
w namiociku imć krzyżaka

[Miladora]

niby czerwiec a znów chłodno
deszcz kroplami stuka w okno
więc zagrzejmy piwo z miodem
no i wiersze piszmy sobie