czasami jestem rzucany na skały
obijany nieustannie siłą natury
w zmienności kapryśnej aury
wydaje się że tonę
gdyby nie kruchość glinianych wiązań
rozsupłałbym boskie rzemyki
zdjął dla duszy sandały
przekroczył bramę jeruzalem
nagi
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: nagi
gdyby nie kruchość glinianych wiązań
rozsupłałbym boskie rzemyki
zdjął dla duszy sandały
przekroczył bramę jeruzalem
A ? - każdy by chciał, nie ma, że boli, nie tak szybko i nie tak łatwo.
Wiersz, na bardzo duże tak. Supcio
Jarku.
rozsupłałbym boskie rzemyki
zdjął dla duszy sandały
przekroczył bramę jeruzalem
A ? - każdy by chciał, nie ma, że boli, nie tak szybko i nie tak łatwo.
Wiersz, na bardzo duże tak. Supcio

A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
-
- Posty: 3258
- Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
- Lokalizacja: Dębica
Re: nagi
A jeśli to nie wola Boga?
I nie chodzi o wiarę, czy ateizm.
Tyle, że wydaje mi się (choć jestem niewierzący) że nigdy nie jest tak, żeby nie było wyjścia z sytuacji, a nawet jeśli go nie ma - to za sprawa ludzi, a nie boskiej woli.
Kolega kiedyś powiedział mnie, że gdyby Bóg chciał, nie byłoby głodu w Afryce, a nie chce.
Ja mu mówię, że głód jest tylko dziełem ludzi. Że jeśli Bóg istnieje - już dawno ten problem rozwiązał! I to w wyśmienity sposób.
Dał nam, byśmy przekazali dalej.
Olaliśmy sprawę.
Taki przykład na to, że czasem owo rozbijanie o skały może mieć swoja przyczynę nie wcale w Jego woli, lecz w naszym zaniedbaniu. Warto się zastanowić.
I nie chodzi o wiarę, czy ateizm.
Tyle, że wydaje mi się (choć jestem niewierzący) że nigdy nie jest tak, żeby nie było wyjścia z sytuacji, a nawet jeśli go nie ma - to za sprawa ludzi, a nie boskiej woli.
Kolega kiedyś powiedział mnie, że gdyby Bóg chciał, nie byłoby głodu w Afryce, a nie chce.
Ja mu mówię, że głód jest tylko dziełem ludzi. Że jeśli Bóg istnieje - już dawno ten problem rozwiązał! I to w wyśmienity sposób.
Dał nam, byśmy przekazali dalej.
Olaliśmy sprawę.
Taki przykład na to, że czasem owo rozbijanie o skały może mieć swoja przyczynę nie wcale w Jego woli, lecz w naszym zaniedbaniu. Warto się zastanowić.
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
-
- Posty: 458
- Rejestracja: 04 mar 2012, 20:24
Re: nagi
jest wiersz. jak na mój gust, całkiem dobry!


samotność łączy tych, których zbiorowisko rozdziela
Albert Camus
Albert Camus