długie godziny tyle mil
co chwila ster wypadał nam
a silnik z jachtem ruszał w tan
Jeziorak z tyłu został gdzieś
i nudę rejsu trzeba znieść
przyda się piwo albo dwa
to tajemnica o tym sza
do portu było drogi szmat
wokół zielenią kwitnął świat
lecz zanim nas okryła noc
keja przed dziobem wrażeń moc
prysznic zamknięty światła brak
deszcz na pokładzie trafiał szlag
żegluga nieźle dała w kość
jednak pływania nigdy dość
**************************
taka mała migawka z podróży

