Wtuliła się w pierś matczyną
idąc za przykładem
stu pozostałych.
Zapłakała w ciszy
z przerażeniem w oczach.
Dzielność matki ustąpiła
panice.
Jeszcze ostatkiem sił
Nie bój się córeczko.
Nie będzie bolało.
Kocham cię mamo.
Wiejska.
Kilogram:
Dwadzieścia pięć, sześćdziesiąt.
Po drugiej stronie lustra
-
Sede Vacante
- Posty: 3258
- Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
- Lokalizacja: Dębica
Po drugiej stronie lustra
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
-
Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: Po drugiej stronie lustra
ooo, choroba! A to dopiero zagwozdka w tym wierszu! Ja go odczytuję jako wiersz o samobójstwie kobiety, która decyduje się również na zabicie dziecka...I to ma być samobójstwo-zabójstwo z tak zwanych "przyczyn ekonomicznych", zważywszy na pointę - migawkę z ceną kilograma wiejskiej kiełbasy. Albo ja nie umiem czytać wierszy (co wcale nie jest wykluczone).
Mocny!
Pozdrawiam serdecznie...
Ewa
Mocny!
Pozdrawiam serdecznie...
Ewa
-
Sede Vacante
- Posty: 3258
- Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
- Lokalizacja: Dębica
Re: Po drugiej stronie lustra
Znaczenie jest inne, bardziej prozaiczne;)
Ale pozostawię pozostałym, bo nie chcę nic dopowiadać;)
Ale twoje bardzo interesujące, aż mnie zaskoczyło;)
Ale pozostawię pozostałym, bo nie chcę nic dopowiadać;)
Ale twoje bardzo interesujące, aż mnie zaskoczyło;)
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
-
Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: Po drugiej stronie lustra
bardziej prozaiczne? No, chyba nie rzeźnia?
Pozdrawiam,
Ewa
Pozdrawiam,
Ewa
-
Sede Vacante
- Posty: 3258
- Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
- Lokalizacja: Dębica
Re: Po drugiej stronie lustra
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
-
Jagoda
- Posty: 133
- Rejestracja: 03 gru 2011, 21:46
Re: Po drugiej stronie lustra
.
Ostatnio zmieniony 10 lis 2012, 2:08 przez Jagoda, łącznie zmieniany 1 raz.
-
Sede Vacante
- Posty: 3258
- Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
- Lokalizacja: Dębica
Re: Po drugiej stronie lustra
Właściwie to dobrze, że takie skojarzenia - bo chodzi o to, że w rzeźni też trwa wojna.
I zawsze wygrywają ludzie.
I zawsze wygrywają ludzie.
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
-
Marta Półtorak
- Posty: 114
- Rejestracja: 27 maja 2012, 15:52
- Lokalizacja: Kraków
Re: Po drugiej stronie lustra
Dla mnie to jakiś wojenny obrazek..
MP
MP
-
Sede Vacante
- Posty: 3258
- Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
- Lokalizacja: Dębica
Re: Po drugiej stronie lustra
Każdy ma swoja interpretację i dobrze.
Ja pisałem o wojnie w rzeźni - matka świnia, dziecko świnka idące na rzeź.
Kiełbasa jest w ich ciał.
Ale każdy może to traktować jak chce;)
To zaleta poezji.
Ja pisałem o wojnie w rzeźni - matka świnia, dziecko świnka idące na rzeź.
Kiełbasa jest w ich ciał.
Ale każdy może to traktować jak chce;)
To zaleta poezji.
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
-
Marta Półtorak
- Posty: 114
- Rejestracja: 27 maja 2012, 15:52
- Lokalizacja: Kraków
Re: Po drugiej stronie lustra
czyli tak czy siak rzeźnia... nie zauważyłam fragmentu o kiełbasieSede Vacante pisze:Każdy ma swoja interpretację i dobrze.
Ja pisałem o wojnie w rzeźni - matka świnia, dziecko świnka idące na rzeź.
Kiełbasa jest w ich ciał.
Ale każdy może to traktować jak chce;)
To zaleta poezji.
pozdrawiam MP