Z cyklu: Trzy siostry. Irena.

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Z cyklu: Trzy siostry. Irena.

#1 Post autor: Gloinnen » 02 cze 2012, 14:29

Pod koniec życia cieszyła się
gdy na dnie pudełka z guzikami
znalazła zapomnianą stówę.

Pożyczała wnukowi na wieczne nieoddanie,
albo oddawała sąsiadom. Każdy był poczciwy.

Najbardziej smakowały jej papierówki
zbierane pod osiedlową jabłonką
i resztki żółtego sera.

Dwóm mężom powiedziała - won!
woląc gnojny zapach podwórza i siennik u Gabrysiowej
każdego lata.

Śladem pędzla na tuzinach akwarel
odwiedzała ukochane miejsca; przełom
Dunajca, Sokolicę, góralskie kapliczki
spływające żywicą i słońcem.

Pamiętała. Powódź w trzydziestym czwartym
zabrała nam dom i ziemię na cyplu.
Uciekali
górską ścieżką do schroniska.
Dziś pozostała tylko wyspa zarośnięta olchami
i patronat PPN*.

Jeszcze na kilka dni przed śmiercią
odkurzała portrety przodków i karmiła
zmarznięte koty na parterowym balkonie.

Znajomi zasmuceni, teraz zabrakło czwartej
do brydża.




*PPN - Pieniński Park Narodowy
____________________
Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

australijka
Posty: 77
Rejestracja: 02 cze 2012, 14:48

Re: Z cyklu: Trzy siostry. Irena.

#2 Post autor: australijka » 02 cze 2012, 15:57

Smutna historia o biednej kobiecie, ale takie wlasnie postacie zachowuja sie w naszej pamieci najbardziej. Beda ja wspomninac i opowiadac o niej dzieciom. W wierszu zaznaczone sedno sprawy, wart zapamietania.

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: Z cyklu: Trzy siostry. Irena.

#3 Post autor: Gloinnen » 02 cze 2012, 16:09

Poczytałam sobie świetne wiersze "familijne" tei i też mnie naszło na pisanie "rodzinne". To są nierzadko niezwykłe biografie, niezwykłe przeżycia do utrwalenia... Wydaje nam się - ot, ciotka...Była wśród nas zawsze (i nadal jest, albo już nie ma i wszyscy zapomnieli)... A jednak warto się przyjrzeć, pochylić się nad czyimś życiem, zrozumieć je... Kiedyś wydawało mi się, że to ciężki temat do udźwignięcia, dziś postanowiłam właśnie się z nim zmierzyć...

Dziękuję,
:rosa:

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Jagoda
Posty: 133
Rejestracja: 03 gru 2011, 21:46

Re: Z cyklu: Trzy siostry. Irena.

#4 Post autor: Jagoda » 02 cze 2012, 17:09

.
Ostatnio zmieniony 10 lis 2012, 2:05 przez Jagoda, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: Z cyklu: Trzy siostry. Irena.

#5 Post autor: Gloinnen » 02 cze 2012, 17:23

A ciotka była bardzo szczęśliwa, choć niewątpliwie trochę "odjechana" na swój sposób. Pamiętała mnóstwo niesamowitych historii rodzinnych, które opowiadała, ubarwiając po swojemu i których uwielbiałam słuchać... Miała dar do opowiadania i poczucie humoru... Rodzina trochę się z niej podśmiewała; myślę, że to dlatego, iż żyła w innym świecie, nie troszcząc się skrzętnie i zapobiegliwie o wiele spraw, jak my. Taki trochę "ptak niebieski"...
:kwiat:
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
anastazja
Posty: 6176
Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
Lokalizacja: Bieszczady
Płeć:

Re: Z cyklu: Trzy siostry. Irena.

#6 Post autor: anastazja » 02 cze 2012, 20:47

Jak wszystkie starsze osoby, mają coś z dziecka, czasem złośliwości lub nadmiar miłosci. Dziwny zbieg, bo właśnie mam na brudno taki temat, o babci, kotach.

Glo. - bardzo przyjemnie spędziłam czas przy wierszu. :ok: :rosa:
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"

pietrek
Posty: 924
Rejestracja: 03 mar 2012, 17:35

Re: Z cyklu: Trzy siostry. Irena.

#7 Post autor: pietrek » 03 cze 2012, 13:26

odjechana ciotka - akwarelystka :)
portret świetnie naszkicowany, a właściwie odmalowany
bo obraz mam pełny, i całkiem bogaty
tylko patronat PPN mnie niepokoi, skrótu nie potrafię rozgryźć,
wiec może słówko wyjaśnienia pod tekstem, albo sam Patronat wystarczy
abo nie ;) , to i tak drugorzędne, bo całość bez pytań :vino:

od rzeczowej krytyki lepsze są tylko pochlebstwa

(moi)

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: Z cyklu: Trzy siostry. Irena.

#8 Post autor: Gloinnen » 03 cze 2012, 14:00

Dałam przypis dla niewtajemniczonych. :)

Ciotka - rzeczywiście malowała piękne akwarelki...

Anastazjo, Pietrek - dzięki.
:beer:
:kwiat:

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”