Sama rano i w nocy
dotykam pustej pościeli
kiedy uciekasz do niej
sama parzę kawę
w radiu stare piosenki
całuję odbicie w lustrze
sama szukam wczorajszego dnia'
gdyś wyszedł z psem na spacer
kiedy milczysz solę rosół łzami.
(...)53
-
- Posty: 133
- Rejestracja: 03 gru 2011, 21:46
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: (...)53
Problem rozumiem, ale sam wiersz nieco statycznie-wyliczankowo Ci wyszedł
moim zdaniem, spróbowałbym go rozwinąć o jakieś elementy charakterystyczne
dla związku, bo każdy przecież ma takowe, wtedy by mocniej zainteresował i to
trzy razy powtórzone sama chyba warto ominąć...
gdy wychodzisz z psem na spacer
Pozdrawiam
moim zdaniem, spróbowałbym go rozwinąć o jakieś elementy charakterystyczne
dla związku, bo każdy przecież ma takowe, wtedy by mocniej zainteresował i to
trzy razy powtórzone sama chyba warto ominąć...
wydaje mi się, że jest niekonsekwencja czasów, lepiej chyba byłoby:anka28 pisze:sama szukam wczorajszego dnia'
gdyś wyszedł z psem na spacer
gdy wychodzisz z psem na spacer
Pozdrawiam

-
- Posty: 309
- Rejestracja: 16 lis 2011, 21:59
- iTuiTam
- Posty: 2280
- Rejestracja: 18 lut 2012, 5:35
Re: (...)53
wniosek? zmienić zamki, kupić sobie psa, zacząć gotować pomidorówkę
Rozumiem, że to nic wesołego brać udział w takim związku, ale...
Uwagi trochę podobne do Al'owych. Chociaż powtórzenia mi nie przeszkadzają. Może jedynie brak oryginalnych elementów. Z drugiej strony, może właśnie o to Ci chodziło: banalny związek, ale niebanalny dramat, zawsze indywidualny.
serdecznie
iTuiTam

Rozumiem, że to nic wesołego brać udział w takim związku, ale...
Uwagi trochę podobne do Al'owych. Chociaż powtórzenia mi nie przeszkadzają. Może jedynie brak oryginalnych elementów. Z drugiej strony, może właśnie o to Ci chodziło: banalny związek, ale niebanalny dramat, zawsze indywidualny.
serdecznie
iTuiTam