Koncert Antka
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
-
- Posty: 77
- Rejestracja: 02 cze 2012, 14:48
Koncert Antka
Można go było spotkać we wioskach,
kiedy przystawał z workiem na plecach.
Spocony, głodny, brudny - w łachmanach,
ot, tak bez sensu - Antoni klepał...
Ktoś się zlitował, dał pajdę chleba,
miseczkę zupy, garnuszek mleka...
Nie miał rodziny ni swego kąta,
skąd przyszedł głupiec - nikt nie dociekał.
Za ową pajdę chleba czarnego
lub miskę zupy - płacił koncertem.
Bez słów i rytmu, na jedną nutę,
już było słychać Antka piosenkę.
Po czym rozwiązał dziurawy worek,
chciał się pochwalić bogatym zbiorkiem.
Wilgotne szmaty, parę butelek,
a za pazuchą - kawałek chleba.
Śmiali się wszyscy z Antka niedojdy,
kiedy zarzucał worek na plecy.
Dzieci za Antkiem wrzawą pobiegły,
kiedy na nowo z koncertem śpieszył.
po korekcie
Można go było spotkać po wioskach,
kiedy przystawał z workiem na plecach.
Spocony, głodny, brudny - w łachmanach,
ot, tak bez sensu - Antoni klepał...
Ktoś się zlitował, dał pajdę chleba,
miseczkę zupy, garnuszek mleka...
Nie miał rodziny, własnego kąta,
skąd przyszedł głupiec - nikt nie dociekał.
Za ową pajdę czarnego chleba
lub miskę zupy - płacił koncertem.
Bez słów i rytmu, na jedną nutę,
już było słychać dziwną piosenkę.
Czasem rozwiązał dziurawy worek,
chcąc się pochwalić bogatym zbiorkiem.
Wilgotne szmaty, parę butelek,
ot, to był cały Antka dobytek.
Wszyscy się śmiali we wsi z niedojdy,
kiedy zarzucał worek na plecy.
Dzieci ochoczo wrzawą pobiegły,
kiedy z kolejnym koncertem śpieszył.
kiedy przystawał z workiem na plecach.
Spocony, głodny, brudny - w łachmanach,
ot, tak bez sensu - Antoni klepał...
Ktoś się zlitował, dał pajdę chleba,
miseczkę zupy, garnuszek mleka...
Nie miał rodziny ni swego kąta,
skąd przyszedł głupiec - nikt nie dociekał.
Za ową pajdę chleba czarnego
lub miskę zupy - płacił koncertem.
Bez słów i rytmu, na jedną nutę,
już było słychać Antka piosenkę.
Po czym rozwiązał dziurawy worek,
chciał się pochwalić bogatym zbiorkiem.
Wilgotne szmaty, parę butelek,
a za pazuchą - kawałek chleba.
Śmiali się wszyscy z Antka niedojdy,
kiedy zarzucał worek na plecy.
Dzieci za Antkiem wrzawą pobiegły,
kiedy na nowo z koncertem śpieszył.
po korekcie
Można go było spotkać po wioskach,
kiedy przystawał z workiem na plecach.
Spocony, głodny, brudny - w łachmanach,
ot, tak bez sensu - Antoni klepał...
Ktoś się zlitował, dał pajdę chleba,
miseczkę zupy, garnuszek mleka...
Nie miał rodziny, własnego kąta,
skąd przyszedł głupiec - nikt nie dociekał.
Za ową pajdę czarnego chleba
lub miskę zupy - płacił koncertem.
Bez słów i rytmu, na jedną nutę,
już było słychać dziwną piosenkę.
Czasem rozwiązał dziurawy worek,
chcąc się pochwalić bogatym zbiorkiem.
Wilgotne szmaty, parę butelek,
ot, to był cały Antka dobytek.
Wszyscy się śmiali we wsi z niedojdy,
kiedy zarzucał worek na plecy.
Dzieci ochoczo wrzawą pobiegły,
kiedy z kolejnym koncertem śpieszył.
Ostatnio zmieniony 07 cze 2012, 15:37 przez australijka, łącznie zmieniany 3 razy.
-
- Posty: 3303
- Rejestracja: 31 paź 2011, 17:35
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Koncert Antka
zgodnie z Regulaminem Ósmego Piętra, publikujemy do dwóch utworów dziennie, wiersz przekraczający limit, zawieszam na 24 h.
II.
2.
II.
2.
Każdy świt jest prowokacją do nowych nadziei. Skreślić świty!
Stanisław Jerzy Lec
_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl
Stanisław Jerzy Lec
_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl
-
- Posty: 77
- Rejestracja: 02 cze 2012, 14:48
Re: Koncert Antka
Czy zawieszenie odblokowuje się automatycznie?
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: Koncert Antka
Ciekawa historyjka przystępnie podana .
Z ciekawością L.G.
Z ciekawością L.G.
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: Koncert Antka
Zawieszenie odblokowuje ten z Moderatorów, który zawiesił, chyba, że inny go zastąpi. Nie zawsze trwa ono dokładnie 24 godziny. Po prostu odblokowujemy następnego dnia, w miarę jak jesteśmy na forum.australijka pisze:Czy zawieszenie odblokowuje się automatycznie?
A teraz kilka słów o wierszu.
Interesująca historyjka, chyba dość stara, bo dziś już trudno o takich grajków z workiem szmat na dodatek.
Już lepiej zabrzmi "po wioskach".australijka pisze:we wioskach
Z kontekstu nie wynika co takiego klepał, więc przyjmuję, że tak go przezywali, a skoro tak, to Antoni Klepał.australijka pisze:Antoni klepał...
Żeby uniknąć archaicznego zaimka "swego", proponuję małą zmianę:australijka pisze:Nie miał rodziny ni swego kąta,
skąd przyszedł głupiec - nikt nie dociekał.
Nie miał rodziny, własnego kąta -
skąd przyszedł głupiec, nikt nie dociekał.
A dlaczego nie czarnego chleba? Ta inwersja zupełnie niczemu nie służy.australijka pisze:Za ową pajdę chleba czarnego
Tu nie masz rymu i nie bardzo wiem po czym rozwiązał ten worek. Gdyby po koncercie, powinnaś napisać, że rozwiązywał, ponieważ zdarzało się to za każdym razem po piosence. Gdyby to był jednorazowy incydent, musiałabyś zrezygnować z ciągu sytuacyjnego.australijka pisze:Po czym rozwiązał dziurawy worek,
chciał się pochwalić bogatym zbiorkiem.
Wilgotne szmaty, parę butelek,
a za pazuchą - kawałek chleba.
Zapisałbym to tak:
Czasem wystawił cały dobytek,
by się pochwalić bogatym zbiorem.
Wilgotne szmaty, kilka butelek
snuły się z Antkiem i z jego worem.
Dzieci za Antkiem z wrzawą pobiegły,australijka pisze:Dzieci za Antkiem wrzawą pobiegły,
kiedy na nowo z koncertem śpieszył.
kiedy z kolejnym koncertem śpieszył.
Sugeruję takie, lub tym podobne poprawki.
Poza tym sympatyczna opowiastka, lekkim, łatwym i przyjemnym wierszykiem spisana.




Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl
-
- Posty: 77
- Rejestracja: 02 cze 2012, 14:48
Re: Koncert Antka
Dziękuję za uwagi, poprawię co nieco. Zaznaczam, że historia jest autentyczna z czasów mojego dzieciństwa, wiec bardzo stara. Antek "klepał" znaczy: klepał trzy po trzy, nie ma to powiązania z nazwiskiem, którego i tak nikt nie znał. "Dzieci pobiegły wrzawa" - znaczy - wrzawa dzieci, „z wrzawa„ - znaczy z krzykiem, a nie tak chciałam napisać.
- coobus
- Posty: 3982
- Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21
Re: Koncert Antka
Korekta wyszła na dobre. I tak Antek po kolejnej o nim publikacji staje się Celebrytą 

” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein
-
- Posty: 77
- Rejestracja: 02 cze 2012, 14:48
Re: Koncert Antka
Dziękuję coobus za poczytanie i serdecznie pozdrawiam.