Pod krzewem magnolii (sonet i akrostych w jednym)

Moderatorzy: eka, Leon Gutner

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Pod krzewem magnolii (sonet i akrostych w jednym)

#1 Post autor: Gloinnen » 13 lis 2011, 13:47

Zrozumiałam zbyt wiele i nie mogę odejść
Alejami spokojnie wiodącymi w półsen.
Cóż – tak bywa czasami; otworzą się ufnie
Zamknięte od lat bramy. Gniew uśnie pod płotem.

Etiudami w zieleni obudzisz mnie; może
Kwiatostany zroszone wpleciesz w słowa kruche,
Aby baśnią oswoić niepokój, aż ujrzę,
Jak miriady ogników kreślą dla nas drogę.

Nawet jeśli nakażesz później srogą ciszę,
A w ogrodzie pogasną latarnie i liście,
Mówię teraz: wypełniaj godziny iskrami.

Nie mam nic do stracenia. Niech się miłość pisze
I przelotnym podmuchem niech kusi nas zmyślnie.
Epilogu nie znamy. Tym lepiej. Kochajmy!

____________________
Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Re: Pod krzewem magnolii (sonet i akrostych w jednym)

#2 Post autor: Miladora » 13 lis 2011, 15:33

Ładny sonet, Glo. :)
I zgrabnie wpleciony akrostych.

A teraz starym zwyczajem się przyczepię:

1. Nie dawałabym wielkich liter na początku wersów, jeżeli nie ma do tego interpunkcyjnego uzasadnienia, no i nie pogrubiałabym ich, bo czytelnik sam się zorientuje po tytule, o co chodzi, a jeżeli nie, to niech szuka i dokształca się.
Czyli - nie podawaj wszystkiego na tacy. ;)

2.
... Niech się miłość pisze
I przelotnym podmuchem niech kusi nas zmyślnie. - drugie do zamiany na inne słowo, moim zdaniem.

3.
... iskrami/Epilogu nie znamy. Tym lepiej. Kochajmy! - To "Kochajmy!" z wykrzyknikiem jest zbyt napuszone. No i rym też nie za bardzo. Pomyślałam, czy nie lepiej by było zmienić ten wers tak, by stworzyć rym "iskrami/nie znamy". Bez tego manifestu o kochanie. Byłoby bardziej niedopowiedziane i przez to ciekawsze, zwłaszcza że masz już miłość powyżej.


No to dobrego :rosa:
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

Gladius
Posty: 19
Rejestracja: 11 lis 2011, 0:03

Re: Pod krzewem magnolii (sonet i akrostych w jednym)

#3 Post autor: Gladius » 13 lis 2011, 15:36

Ładny wiersz...urzekł mnie ten klimat :) Pozdrawiam.

e_14scie
Posty: 3303
Rejestracja: 31 paź 2011, 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Re: Pod krzewem magnolii (sonet i akrostych w jednym)

#4 Post autor: e_14scie » 13 lis 2011, 15:52

Miladora pisze:Ładny sonet, Glo. :)
I zgrabnie wpleciony akrostych.

A teraz starym zwyczajem się przyczepię:

1. Nie dawałabym wielkich liter na początku wersów, jeżeli nie ma do tego interpunkcyjnego uzasadnienia, no i nie pogrubiałabym ich, bo czytelnik sam się zorientuje po tytule, o co chodzi, a jeżeli nie, to niech szuka i dokształca się.
na gorąco i na szybko

w akrostychach, tak się właśnie robi, Mila

potem koment do wiersza, tylko go ze spokojem i uwaga przygarnę
Każdy świt jest prowokacją do nowych nadziei. Skreślić świty!

Stanisław Jerzy Lec

_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Re: Pod krzewem magnolii (sonet i akrostych w jednym)

#5 Post autor: Miladora » 13 lis 2011, 16:52

e_14scie pisze:w akrostychach, tak się właśnie robi, Mila
Robi... ale nie musi chyba. ;)
Skoro jest w tytule zaznaczony akrostych, to ja bym to przełamała - to "robi się". :rosa:
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

Sokratex
Posty: 1672
Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33

Re: Pod krzewem magnolii (sonet i akrostych w jednym)

#6 Post autor: Sokratex » 13 lis 2011, 18:20

Ładnie. Czuć potencjał i widać warsztat. Może tylko dopisek "sonet i akrostych w jednym" taki trochę konferansjerski?
Wiadomo, że musi być wiersz, żeby był akrostych :)

Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Re: Pod krzewem magnolii (sonet i akrostych w jednym)

#7 Post autor: skaranie boskie » 13 lis 2011, 18:30

Też bym usunął objętą nawiasami część tytułu.
A reszta - moim zdaniem - jak miód ze smalcem.
Palce lizać!
Tylko sugestia Miladory w sprawie puenty zdecydowanie warta rozważenia.
Aha, nie kumam zastosowania średnika w pierwszym wersie.

Pozdrawiam :) :rosa: :rosa: :rosa:
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

e_14scie
Posty: 3303
Rejestracja: 31 paź 2011, 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Re: Pod krzewem magnolii (sonet i akrostych w jednym)

#8 Post autor: e_14scie » 13 lis 2011, 18:56

no więc tak
zaczynając od końca, pointa jest dla mnie ok. Bezpretensjonalna, prosto i wyraźnie wyrażona, można by rzec naiwnie, ale w tym jej urok. Skoro jednak innym nie odpowiada, możesz oczywiście zmienić. Ja bym nie ruszała.

Co mi się rzuciło w oczy, to
Alejami spokojnie wiodącymi w półsen.
niewłaściwie pada akcent, powinien na ostatnią sylabę z wiersza wynika - przedostatnia.

Poza tym, :ok: sonet, bo na rymy, które mi nie zawsze wybrzmiewają, zamykam oko znając Twoje upodobania.
Każdy świt jest prowokacją do nowych nadziei. Skreślić świty!

Stanisław Jerzy Lec

_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Leon Gutner
Moderator
Posty: 5791
Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Re: Pod krzewem magnolii (sonet i akrostych w jednym)

#9 Post autor: Leon Gutner » 13 lis 2011, 18:59

W piórze Glo - sonet idealny .
Nic więcej nie powiem . Będę podziwiał .

Z ukłonem L.G.
" Każdy dzień to takie małe życie "

leongutner@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: Pod krzewem magnolii (sonet i akrostych w jednym)

#10 Post autor: Gloinnen » 13 lis 2011, 19:54

Dziękuję wszystkim za komentarze.

Milu, co do wielkich liter na początku wersów - tak się ongiś pisało, więc przyjęłam taką konwencję, choć zapewne można i od niej odejść. Z pogrubienia faktycznie można zrezygnować, racja.

Wypunktowane powtórzenie zastosowane świadomie - tak, wiem, że to tzw. tłumaczenie "z d***y", bo zawsze można tak powiedzieć, ale - chciałam uzyskać ten właśnie efekt. Co oczywiście można uznać za błąd, prawo krytyka.

Co do pointy - miała nie być napuszona, miała być optymistyczna. :wstyd:
No cóż, mnie się też obrywa za patos.

Dzięki raz jeszcze wszystkim,
:rosa: :beer:
Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

ODPOWIEDZ

Wróć do „TRADYCYJNE FORMY RYMOWANE”