zabić w sobie lighta
zabić w sobie lighta
zabić w sobie lighta
I
nie ucieknę od siebie sztuczki dobre na chwilę
krzyż wystawia rękę
niesie mnie od nowa
w uśmierzający mrok
ktoś strzela
skurwysyn ma dobre oko
to musi być light
mści się za coś czego nie pamiętam
może oplułem jego matkę albo ktoś inny opluł
wskazała mnie
nie masz ochoty wdawać się w dyskusje
łykasz proszki
a gdy ciemność wyciąga ręce
light powraca
czai się na dachu
steruje słońcem
II
utopia nie istnieje
w ogłuszającym świecie
szybciej dociera litera
niż głos
a to kurwa smutne
grzebiemy w cudzych klockach zamiast stawiać własne
[skojarzenia z gównem nieprzypadkowe]
...
boże
pozwól zabić tego lighta
zakopać krzyż
i wprowadź do piekła
bym mógł dalej zabijać
smakują owoce zemsty
wyrzygam pestki
ułożę z nich list
III
mamo
nie mówiłem o lighcie
wstydząc że znajdziesz najgorsze z rozwiązań
[które jak czas pokazał zawsze były trafne]
mamo
bałem się światła
które uwierz może być zimne
mamo
byłaś blisko choć o tym nie wiedziałaś
twoje świeczki zapalane w oknie
wywracały wnętrzności
mamo
ty jesteś tym lightem
który doprowadza do obłędu
przy wstawaniu z błogich upadków
mamo
twoja pomoc zabierała mi życie
za każdym razem miałem go mniej i mniej
zostało tyle ile w nocnej ćmie
mamo
ćmy lecą do światła
zbiłem skrzydłami żarówkę
...
telefon dalej niż można sięgnąć
jebana zapaść
to nie możesz być ty
light jest kimś innym
może ojciec
trudno o rozmowę
z jedynymi słusznymi
do tego stopnia
że przestałem się liczyć
dom to nie wojsko
z oficerem w roli
uciekłem
niczym pies bez smyczy
IV
kim jest ten light
który pierwszy rzucił kamieniem
dał przyzwolenie
za nim poszli inni
przepraszam przepraszam przepraszam
a niech was piekło
lighty pierdolone
dlaczego
V
nieufność
zamiast modlitwy
kilka butelek dalej od babilonu
zimno
chmury przykryły słońce
za chwilę padnie strzał
na oślep po torach na oślep
...
mamo
gdzie jestem
mamo
nie płacz proszę
ostatni raz przysięgam
wszystko się odmieni
matka zapali znicz
I
nie ucieknę od siebie sztuczki dobre na chwilę
krzyż wystawia rękę
niesie mnie od nowa
w uśmierzający mrok
ktoś strzela
skurwysyn ma dobre oko
to musi być light
mści się za coś czego nie pamiętam
może oplułem jego matkę albo ktoś inny opluł
wskazała mnie
nie masz ochoty wdawać się w dyskusje
łykasz proszki
a gdy ciemność wyciąga ręce
light powraca
czai się na dachu
steruje słońcem
II
utopia nie istnieje
w ogłuszającym świecie
szybciej dociera litera
niż głos
a to kurwa smutne
grzebiemy w cudzych klockach zamiast stawiać własne
[skojarzenia z gównem nieprzypadkowe]
...
boże
pozwól zabić tego lighta
zakopać krzyż
i wprowadź do piekła
bym mógł dalej zabijać
smakują owoce zemsty
wyrzygam pestki
ułożę z nich list
III
mamo
nie mówiłem o lighcie
wstydząc że znajdziesz najgorsze z rozwiązań
[które jak czas pokazał zawsze były trafne]
mamo
bałem się światła
które uwierz może być zimne
mamo
byłaś blisko choć o tym nie wiedziałaś
twoje świeczki zapalane w oknie
wywracały wnętrzności
mamo
ty jesteś tym lightem
który doprowadza do obłędu
przy wstawaniu z błogich upadków
mamo
twoja pomoc zabierała mi życie
za każdym razem miałem go mniej i mniej
zostało tyle ile w nocnej ćmie
mamo
ćmy lecą do światła
zbiłem skrzydłami żarówkę
...
telefon dalej niż można sięgnąć
jebana zapaść
to nie możesz być ty
light jest kimś innym
może ojciec
trudno o rozmowę
z jedynymi słusznymi
do tego stopnia
że przestałem się liczyć
dom to nie wojsko
z oficerem w roli
uciekłem
niczym pies bez smyczy
IV
kim jest ten light
który pierwszy rzucił kamieniem
dał przyzwolenie
za nim poszli inni
przepraszam przepraszam przepraszam
a niech was piekło
lighty pierdolone
dlaczego
V
nieufność
zamiast modlitwy
kilka butelek dalej od babilonu
zimno
chmury przykryły słońce
za chwilę padnie strzał
na oślep po torach na oślep
...
mamo
gdzie jestem
mamo
nie płacz proszę
ostatni raz przysięgam
wszystko się odmieni
matka zapali znicz
Ostatnio zmieniony 02 lip 2012, 20:52 przez Arti, łącznie zmieniany 7 razy.
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: zabić w sobie żyda
Interesujące, trochę nierówne moim zdaniem, ale
miejscami wydaje mi się celne, zresztą to temat,
do którego można podchodzić z tak różnych stron
i pod tak wieloma różnymi kątami,
że możliwe są właściwie tylko wariacje na temat, takie jak ta...
Mnie zainteresowało, Pozdrawiam
miejscami wydaje mi się celne, zresztą to temat,
do którego można podchodzić z tak różnych stron
i pod tak wieloma różnymi kątami,
że możliwe są właściwie tylko wariacje na temat, takie jak ta...
Mnie zainteresowało, Pozdrawiam
-
- Posty: 924
- Rejestracja: 03 mar 2012, 17:35
Re: zabić w sobie żyda
za alem, nie ma to jak się podeprzeć Darekcją 
pozdrawiam

pozdrawiam
od rzeczowej krytyki lepsze są tylko pochlebstwa
(moi)
Re: zabić w sobie żyda
cóż
śmiem twierdzić, że to dobry wiersz
i spójny
poza jedną dygresją która staje się czytelna
w kontekście innych moich utworów
zresztą dygresje nie są błędem
styl jakim pisze powoduje, że są adekwatne do sytuacji
dzięki za komentarze
pozdr.
śmiem twierdzić, że to dobry wiersz
i spójny
poza jedną dygresją która staje się czytelna
w kontekście innych moich utworów
zresztą dygresje nie są błędem
styl jakim pisze powoduje, że są adekwatne do sytuacji
dzięki za komentarze
pozdr.
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: zabić w sobie żyda
Arti pisze:mamo
twoja pomoc zabierała mi życie
za każdym razem miałem go mniej i mniej
zostało tyle ile w nocnej ćmie
mamo
ćmy lecą do światła
zbiłem skrzydłami żarówkę
Te dwa fragmenty najbardziej.Arti pisze:nieufność
zamiast modlitwy
kilka butelek dalej od babilonu
zimno
chmury przykryły słońce
za chwilę padnie strzał
na oślep po torach na oślep
...
mamo
gdzie jestem
mamo
nie płacz proszę
ostatni raz przysięgam
wszystko się jeszcze zmieni
matka zapali znicz
"telefon dalej niż można sięgnąć" - nie wystarczyłoby tak?Arti pisze:telefon oddalony dalej niż można sięgnąć
Pozdrawiam,

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
-
- Posty: 458
- Rejestracja: 04 mar 2012, 20:24
Re: zabić w sobie żyda
i spytam: co z tym wszystkim ma wspólnego ten nieszczęsny Żyd?
ot, bywa, że bawimy się granatami i bawimy, dziwiąc, że czasami w ręce wybuchną smród siejąc.
no i słownictwo: jakże łatwo przychodzi, na zasadzie: nic się nie bać, ostro jebać!
dziwiąc się później, że co krok zwracają nam uwagę na wystającą z butów przysłowiową słomę.
używać wulgaryzmów - można, pamiętając, że to jednak zdecydowanie wyższa szkoła jazdy.
inaczej, wygląda to i śmiesznie i żałośnie.
a wiersz: skoro autor twierdzi, że dobry! niech tak pozostanie.
dla mnie, miejscami. tylko miejscami, z powodów, jak wyżej!

ot, bywa, że bawimy się granatami i bawimy, dziwiąc, że czasami w ręce wybuchną smród siejąc.
no i słownictwo: jakże łatwo przychodzi, na zasadzie: nic się nie bać, ostro jebać!
dziwiąc się później, że co krok zwracają nam uwagę na wystającą z butów przysłowiową słomę.
używać wulgaryzmów - można, pamiętając, że to jednak zdecydowanie wyższa szkoła jazdy.
inaczej, wygląda to i śmiesznie i żałośnie.
a wiersz: skoro autor twierdzi, że dobry! niech tak pozostanie.
dla mnie, miejscami. tylko miejscami, z powodów, jak wyżej!

samotność łączy tych, których zbiorowisko rozdziela
Albert Camus
Albert Camus
Re: zabić w sobie żyda
masz rację, dzięki"telefon dalej niż można sięgnąć" - nie wystarczyłoby tak?
zauważ, że napisałem od małeji spytam: co z tym wszystkim ma wspólnego ten nieszczęsny Żyd?
chodzi o stereotyp
Pozdr.
-
- Posty: 117
- Rejestracja: 09 gru 2011, 11:33
- Lokalizacja: Bemowo
Re: zabić w sobie żyda
Chłop ma taki styl. Nie marudź!witek kiejrys pisze:i spytam: co z tym wszystkim ma wspólnego ten nieszczęsny Żyd?
ot, bywa, że bawimy się granatami i bawimy, dziwiąc, że czasami w ręce wybuchną smród siejąc.
no i słownictwo: jakże łatwo przychodzi, na zasadzie: nic się nie bać, ostro jebać!
dziwiąc się później, że co krok zwracają nam uwagę na wystającą z butów przysłowiową słomę.
używać wulgaryzmów - można, pamiętając, że to jednak zdecydowanie wyższa szkoła jazdy.
inaczej, wygląda to i śmiesznie i żałośnie.
a wiersz: skoro autor twierdzi, że dobry! niech tak pozostanie.
dla mnie, miejscami. tylko miejscami, z powodów, jak wyżej!

-
- Posty: 924
- Rejestracja: 03 mar 2012, 17:35
Re: zabić w sobie żyda
komentarz kwartałuCoffee Creeper pisze:Chłop ma taki styl. Nie marudź!

od rzeczowej krytyki lepsze są tylko pochlebstwa
(moi)
-
- Posty: 117
- Rejestracja: 09 gru 2011, 11:33
- Lokalizacja: Bemowo
Re: zabić w sobie żyda
Wiersze Artiego czytam od kilku lat. Nie ma w nich nic co było by udawane są szorstkie i szczere do bólu. Mam nadzieję że się to nie zmieni.pietrek pisze:komentarz kwartałuCoffee Creeper pisze:Chłop ma taki styl. Nie marudź!
