to już nie moja droga...

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
anka28
Posty: 29
Rejestracja: 25 mar 2012, 18:05

to już nie moja droga...

#1 Post autor: anka28 » 10 cze 2012, 12:04

Nie myśl że zapomnę
kiedy szeptałeś kłamstw do snu
na jawie szłam drogą bez końca
z młodych listków rosę spija niby ja
inna

sen czy jawa
może fikcja i fałsz
w jednym worku zdarzeń gryzą się
kiedy milczysz układam drogę z kamyków
idziesz.
:)

Sede Vacante
Posty: 3258
Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
Lokalizacja: Dębica

Re: to już nie moja droga...

#2 Post autor: Sede Vacante » 10 cze 2012, 16:09

"...rosę spija niby ja
inna"

Osobiście lepiej brzmiałoby (dla mnie) "...rosę spija niby inna ja"


"kiedy milczysz układam drogę z kamyków
idziesz?"
Ma,m nieodparte wrażenie, że tutaj powinien być pytajnik, ale to chyba kwestia właściwej interpretacji przesłania.

Jest coś w tym wierszu, choć trzeba go "poczuć" od środka. Zdecydowanie nie do "odczytania na szybko", raczej do wczucia się w rolę bohaterki.
Jakiś smutek, rozczarowanie, ale przede wszystkim, chyba ogromna potrzeba miłości w trudnych chwilach (ostatni wers + pytanie "Idziesz?")
Tak ja to widzę.
Pozdrawiam.
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."


W. Broniewski - "Mannlicher"

Awatar użytkownika
P.A.R.
Posty: 2093
Rejestracja: 06 lis 2011, 10:02

Re: to już nie moja droga...

#3 Post autor: P.A.R. » 10 cze 2012, 17:45

nie myśl że zapomnę
kiedyś szeptałeś kłamstwa do snu
na jawie szłam drogą bez końca
z młodych listków spijałam rosę
niby ja inna

sen czy jawa
może fikcja i fałsz
w jednym worku zdarzeń się gryzą

kiedy milczysz
układam drogę z kamyków



no i mamy Ankę w którejś z dwudziestu ośmiu odsłon...

Marta Półtorak
Posty: 114
Rejestracja: 27 maja 2012, 15:52
Lokalizacja: Kraków

Re: to już nie moja droga...

#4 Post autor: Marta Półtorak » 10 cze 2012, 19:58

Trochę chaotyczny ale rozumiem ,że pisany w afekcie? :)

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: to już nie moja droga...

#5 Post autor: Gloinnen » 12 cze 2012, 9:28

Wersja P.A.R.a bardzo dobra.

W utworze jest bardzo dużo goryczy, jaką odczuwa peelka, gdy czuje się oszukiwana, gdy w pewnym momencie traci jakikolwiek punkt odniesienia w swoich uczuciach.
Liryczny, delikatny fragment o spijaniu rosy z młodych listków - wybija się na tle wiersza swoim spokojem i optymizmem, jak okruch szczęścia, które minęło, było udziałem zupełnie innej osoby, której niestety - ukochany pozwolił odejść w sen. Po to przecież ją zwodził kłamstwami...

Tak mi się skojarzyło, melancholijnie.

Pozdrawiam,
:kwiat:

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”