Brawa

[Sede Vacante]

To jest jednak fenomen,
ta nasza ludzka rasa.
Tyle razy w plecy,
a wciąż do przodu, jak X Man, pierwsza klasa.

To jest jednak fenomen,
rasa tyje i tyje,
a wciąż „Mało” i „Więcej”.
Nienażarte, chciwe ryje.

To jest… A niech tam, nie będę się powtarzał.
Na jednym wózku jak rodzina.
Brat wciąż z kosą na brata.

To jest jednak… No wiecie.
Uwielbiamy być we wszystkim najlepsi.
Chore umysły, abecadło słabości.
Kaleka na kalece znów kalekom dopieprzy.

To jest coś niezwykłego.
Najsilniejsi na świecie, rasa nad rasy.
Jeden czerwony przycisk.

Klik

I nie będzie już klasy.

[skaranie boskie]

No to będę pierwszy.
Tekst zdecydowanie wojowniczy.
Czy to źle?
Nie wiem.
Czy dobrze?
Patrz wyżej.
Zajmę się raczej formą, bo przesłanie jest czytelne jak kartki elementarza.
A forma - moim zdaniem - pomimo kilku rymów nawet, kwalifikuje tekst do wolnych!
Tako rzecze małpa, choć zapewne - co się często zdarza - się myli.

[Leon Gutner]

Forma i klimat raczej nie Leona tym niemniej z ciekawością .

Z uszanowaniem L.G.

[Miladora]

Bardzo dobra pointa, Sede, ale wyłożyłeś kawę na ławę, a ja nie bardzo przepadam za dosłownością.
Rozumiem jednak, że jak walić, to na odlew, chociaż użyte środki mogłyby być moim zdaniem nieco lepsze.

Do czego się przyczepię?
Do rytmu - nawet wiersz wolny powinien go posiadać, a co dopiero rymowany.
Inna sprawa, że pewna dosadność wiersza usprawiedliwia jego chropowatość, tym niemniej w połączeniu z dość niewybredną miejscami dosłownością może nieco rozpraszać.
Do rymów także - na przykład - "tyje/chciwe ryje".

Osobiście trochę bym przepracowała, jeżeli to ma być wiersz rymowany.
Ale treść i przekaz są celne.

No to dobrego

[Sede Vacante]

Dzięki za zaglądnięcie Miladorko;)
Nie mam aktualnie głowy do zmian, być może powrócę.

[Ewa Włodek]

przesłanie - bardzo na czasie, oj, bardzo...

Pozdrawiam serdecznie...
Ewa

[kamyczek]

O formie powiedzieli poprzednicy, skupię się na treści. Przednia.

[Stepanian]

A ja bym dodał bit, spodnie z niskim krokiem, i łańcuch z zegarem na szyję, a potem już tylko scena i majk. Yo bro!

[Gloinnen]

Coś jest w żartobliwym komentarzu Stepaniana. Nie wiem, czy się czasem nie narażę, ale to byłby naprawdę dobry tekst pod zbuntowany rap. Nawet mi tak rytmicznie wybrzmiewa w głowie. Zwłaszcza, że treścią też według mnie pasuje do tych klimatów. Rap zawsze kojarzył mi się z głosem niezgody na to, co się dzieje, z protestem, z ostrą krytyką tego, co wokół. Często właśnie z krytyką nowobogactwa, obłudy, fałszu, społecznego zobojętnienia, polityków, fałszerzy złudzeń, pławiących się w pseudo-dobrobycie... Tym właśnie podszyty jest wiersz...

Pozdrawiam,


Glo.

[Sede Vacante]

A to dla mnie dobra jest opinia;)
Mam kilku znajomych raperów, ich teksty, ich muzyka bardzo mi się podoba, kto wie, czy podświadomość nie nakazała napisać "rapowanki";)
Także bez narażania się, dziękuję